Według obecnych założeń bioniczna stopa ma umożliwiać w pełni naturalne poruszanie. Osoby, które już miały możliwość jej użytkowania nie kryją zachwytu. Czy czeka nas kolejny medyczny przełom?
Bioniczna stopa – dzieło z przypadku?
Bioniczna stopa jest efektem pomysłu zainicjowanego przez Adama Gramalę, asystenta Politechniki Poznańskiej. Wielkopolski inżynier nie tylko posiada otwarty przewód doktorski na Politechnice Śląskiej. Mężczyzna jest również współtwórcą polskiego startupu ENforce Medical Technologies. Jakiś czas temu założył również projekt „Bioniczna proteza stopy”. Sam pomysł powstał pod wpływem historii przyjaciela Adama Gamaly, który w dzieciństwie stracił nogę w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Wówczas mężczyźnie przyszła myśl, by stworzyć innowacyjny projekt protezy kończyny dolnej. Jak wyżej wspomnieliśmy, stopa ma umożliwiać naturalne ruchy, tak, jak za pomocą naszych własnych kończyn. Co więcej, dzięki opatentowanej technologii stopa daje możliwość naturalnego „odepchnięcia”. Proteza prawdopodobnie będzie kosztować ok. 12 tysięcy złotych. W związku z tym pacjenci będą mogli skorzystać z możliwości refundacji. Dodajmy tutaj, że każdego roku w Polsce amputacje kończyny przechodzi mniej więcej 12 tysięcy osób.
Bioniczna stopa – pierwsze zachwyty
Pierwsze osoby, które na swoim przykładzie miały możliwość przetestować bioniczną stopę, nie kryją radości. Przede wszystkim podkreślają oni komfort poruszania się, który jest znacznie większy niż w przypadku dotychczasowych protez. Dla wielu osób po amputacjach najnowsze protezy, to nowa rzeczywistość. Dodajmy, że do tej pory stworzono dwa rodzaje protez:
- – protezę ENforce Dynamic Foot – tworzona z kompozytu włókna węglowego i aluminium lotniczego. Dzięki swoim właściwościom daje poczucie wybicia i elastyczności;
- – protezę ENforce Bionic Foot – posiadająca elektronikę umożliwiającą ruchome zgięcie w stawie skokowym;
Z kolei bioniczna stopa nie tylko widzi otoczenie, ale i dzięki swojej technologii dokładnie wie, w którym miejscu się znajduje. Analizuje fazy poszczególnych kroków, co daje efekt naturalnego chodu. Inteligencja bionicznej stopy może dawać wrażenie, jakby faktycznie mózg naturalnie łączył się z ciałem. Ponadto technologia ma umożliwiać poruszanie się po coraz bardziej nierównej nawierzchni. Adam Gamala zwraca również uwagę na kwestie dopasowania odpowiedniej protezy.
Bioniczna stopa – trudna rzeczywistość
Jak się okazuje, nawet najlepsza proteza nie będzie spełniać swojej funkcji, jeśli nie będzie odpowiednio dopasowana. Ciało człowieka bowiem jest, jak samochód – tu wszystkie elementy muszą wzajemnie ze sobą współgrać. W kontekście bionicznej stopy Adam Gamala mówi jeszcze o trudnej rzeczywistości, która czyha na wszystkich pacjentów po amputacji. I tu problemem bynajmniej nie jest tylko wspomniana konieczność wymiany. Niestety znaczna część osób po amputacji nie stara się o protezę, wiedząc jaki to jest koszt. Tymczasem należy podkreślić, że brak protezy lub jej złe użytkowanie naraża na szkody pozostałe części ciała, np. staw biodrowy. Mimo funkcjonujących programów dofinansowań przeciętny pacjent musi czekać rok na otrzymanie protezy. Według Adama Gamali jest to czas bardzo odległy, gdyż przy odpowiednio dopasowanej protezie, pacjent jest się w stanie poruszać bez kul nawet po 2 miesiącach. Pamiętajmy również, że takie przełomy są ogromną wartością dla stanu psychicznego pacjentów po amputacjach.
Bioniczna stopa – ku lepszej przyszłości
Nie da się ukryć, że inicjatywa to kolejny duży krok względem niezależności osób z niepełnosprawnością. Całość produkowana jest w naszym kraju, gdzie w Polsce nikt wcześniej nie stworzył tak zaawansowanego projektu. A to nie koniec, gdyż w głowie inicjatorów są kolejne pomysły. Najbliższy to proteza stawu kolanowego. Kolejne duże wyzwanie, z którym będą się chcieli zmierzyć jest z kolei proteza stawu biodrowego. Bardzo ważne jest również to, by osoby z niepełnosprawnościami jeszcze bardziej nie bały się otwarcie mówić o swoich potrzebach. Dzięki temu bowiem inicjatorom takich przedsięwzięć łatwiej będzie na nie odpowiadać.
Przeczytaj także: Osoby z niepełnosprawnością w ruchu drogowym