Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego

0
126
Na zdjęciu jest Dekoracja pl. PKWN (Legionów) we Wrocławiu z okazji Wyścigu Pokoju.Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego.
Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego - Dekoracja pl. PKWN (Legionów) we Wrocławiu z okazji Wyścigu Pokoju.

Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego – to oczywiście największy amatorski wyścig kolarski po II wojnie w Europie Wschodniej, organizowany od 1948 do 2006 roku. Był przede wszystkim imprezą masową, która porywała tysiące ludzi. Ponieważ pozwalał, choć na chwilę, oderwać się od ponurej rzeczywistości PRL i poczucia dumy narodowej z sukcesów polskiej drużyny. Kolarskie zmagania zawodników z demoludów i innych krajów zdobyły sobie od razu dużą i autentyczną popularność. Co roku tysiące ludzi w Polsce dopingowało naszych kolarzy. Na trasie poszczególnych etapów i podczas ekscytujących finiszów, które zazwyczaj odbywały się na stadionach. W 1957 roku ponad 100 tysięcy kibiców na Stadionie Dziesięciolecia obserwowało finisz ostatniego etapu wyścigu, z Łodzi do Warszawy.

Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego – historia

Początki były skromne. W 1948 roku dzienniki “Głos Ludu” (od następnego roku “Trybuna Ludu”) i “Rude Pravo” oraz związki kolarskie Polski i Czechosłowacji umówiły się, że zorganizują wspólne zawody. 1 maja wystartowały jednocześnie dwa wyścigi – z Warszawy do Pragi i z Pragi do Warszawy. Ścigała się garstka kolarzy z Polski, Czechosłowacji, Rumunii, Bułgarii i Jugosławii. Triumfowali niespodziewanie (po raz pierwszy i ostatni w historii WP) cykliści z Jugosławii – Aleksandar Zoric w Warszawie i August Prosenik w Pradze. Rok później odbył się tylko jeden wyścig, Praga – Warszawa.

Na zdjęciu jest trasa z Warszawy, przez Berlin do Pragi. Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego.
Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego – Trasa z Warszawy, przez Berlin do Pragi z 1977 roku.

W 1952 do grona organizatorów dołączył związek kolarski NRD, a wśród patronów prasowych – obok “Trybuny Ludu” i “Rudego Prava” – pojawiła się gazeta “Neues Deutschland”. Od tego czasu przez blisko czterdzieści lat trasa przebiegała, w zmiennej kolejności miast, po trójkącie Warszawa-Praga-Berlin. W latach 1985–1986 współorganizatorem wyścigu był także dziennik „Prawda” i związek kolarski ZSRR (1985 wyścig był także rozgrywany w Moskwie, a 1986 – w Kijowie. Przy czym w Kijowie zmuszono kolarzy do uczestnictwa w wyścigu etapowym, pomimo że kilka dni wcześniej wydarzyła się katastrofa w Czarnobylu. Ponieważ, wszyscy – zarówno uczestnicy, jak kibice – narażeni byli na opad promieniotwórczy).

Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego – Polska

W latach 80. impreza ta, przede wszystkim w Polsce, znacznie straciła na popularności. Po rozpadzie bloku radzieckiego i po likwidacji podziału kolarstwa na „zawodowe” i „amatorskie” zrezygnowano z organizowania jej. Reaktywowana w latach 90., nie odzyskała już dawnego znaczenia. Od 1993 organizowany tylko w Czechach (część etapów w Polsce i Niemczech). W 2005 wyścig się nie odbył z powodu braku środków finansowych i sponsorów. W 2006 trasa wyścigu po raz pierwszy przebiegała przez Austrię. Start odbył się 13 maja w Linzu, meta – 20 maja w Hanowerze (była to ostatnia edycja wyścigu). Od 2007 wyścig nie jest rozgrywany z powodów finansowych.

Do 1958 trasa wyścigu w Polsce biegła przez Wrocław, Katowice i Łódź. Od 1959 miastem etapowym był także Kraków. W 1961 wyścig zaplanowano przez Bydgoszcz i Poznań, a w l. 70. z uwagi na dobrą bazę lokalową miastem etapowym był często Toruń.

Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego – Nachalna propaganda

Imprezę, która wkrótce zyskała rangę najpoważniejszego wyścigu amatorów na świecie, rozgrywano co roku w maju. Radio oraz (z czasem) telewizja relacjonowały ją „na żywo”. Z wykorzystaniem najnowocześniejszych w owych czasach środków technicznych (kamerzyści na motocyklach, relacje ze śmigłowca itp.).

Majową imprezę wykorzystywano do celów propagandowych: kolarze po zejściu z rowerów składali kwiaty pod pomnikami żołnierzy armii “walczących o pokój”, ściskali ręce sekretarzy partii komunistycznych. Ideologiczna oprawa była jednoznaczna – mówiono o przyjaźni między narodami i socjalizmie.

Pomimo nachalnej, internacjonalistyczno-pacyfistycznej propagandy (symbolem Wyścigu był Picassowski „gołąbek pokoju”), brzmiącej dość fałszywie, zwłaszcza po dokonanej w sierpniu 1968 roku inwazji wojsk Układu Warszawskiego na kraj jednego z organizatorów tej imprezy – Czechosłowację, rywalizacja kolarzy cieszyła się ogromnym zainteresowaniem społecznym w Polsce oraz w pozostałych demoludach.

Wyścig Pokoju wyścigu kolarskiego – sukces Polaków

Szczególnie wiele emocji dostarczyły Polakom: IX Wyścig Pokoju (2–15 maja 1956 roku) wygrany przez Stanisława Królaka. Oraz XXIII Wyścig Pokoju (12–26 maja 1970 roku), podczas którego indywidualnie zwyciężył Ryszard Szurkowski. A zespołowo jako drużyna polska, co zapoczątkowało trwające przez całą pierwszą połowę lat 70. międzynarodowe sukcesy polskiego kolarstwa.

Pierwszym Polakiem na liście triumfatorów był Stanisław Królak. W 1956 roku, po zwycięstwie w Pradze, stał się wręcz bohaterem narodowym. Razem z Królakiem “walczyła” cała Polska – na trasie bądź przy odbiornikach radiowych i “kołchoźnikach” na ulicach.

Oczywiście, gromny entuzjazm towarzyszył sukcesom Polaków w latach siedemdziesiątych. Zenon Czechowski, Ryszard Szurkowski, Stanisław Szozda, Tadeusz Mytnik, Zygmunt Hanusik urządzali sobie z majowej imprezy… mistrzostwa krajowe. I dlatego wygrywali całe wyścigi, i poszczególne etapy, z dużą łatwością. Ponieważ, umawiali się, w jakim mieście kto ma być pierwszy. I tak na przykład Czechowski miał gwarancję od kolegów. Że wygra w rodzinnym Poznaniu, a Szurkowski pochwali się wieńcem laurowym przed rodziną we Wrocławiu. Oprócz Królaka i Szurkowskiego Wyścig Pokoju wygrali jeszcze Stanisław Szozda (1974), Lech Piasecki (1985) i Piotr Wadecki (2000).

Zainteresował cię nasz materiał? Przeczytaj także: Letnie Igrzyska Europejskie 2023 w Polsce