W obecnych czasach samochód który nie jest hybrydą samochód który nie jest elektryczny ba nawet soft hybrydą to co? Ford Tourneo Connect to taki ostatni Mohikanin. W tej chwili szaleństwo jest w związku z elektrykami. Ale oczywiście już na pewno żaden samochód nie może nie mieć hybrydowego wspomagania.
Blaszanka rodzinna czyli już nie blaszanka
Ford Tourneo Connect to taki ostatni Mohikanin nie tylko dlatego że nie jest elektrykiem. On nawet nie jest hybrydą. No właśnie kiedyś mały przedsiębiorca nie tylko w Polsce bo i w Europie potrzebował samochodu wielozadaniowego. Co to znaczy wielozadaniowego? To znaczy takiego gdzie będzie mógł używać tego samochodu do pracy czyli w swoim zakładzie usługowym w swoim warsztacie czy też prowadząc sklep jako mini dostawczak. Natomiast w weekendy będzie mógł zabrać rodzinę na przejażdżkę na wycieczkę.
Myślę że w tej chwili mamy takie czasy dobrobytu gdzie wszystkiego jest nadmiar. Nawet nie musimy już kupować nowego samochodu a ten używany będzie dość tani w dobrym stanie bo jest ich zatrzęsienie. Poza tym zasobność nawet tych małych przedsiębiorców jest na tyle duża że właśnie ze względu na dostęp do używanych aut za naprawdę rozsądną cenę w rodzinie może być kilka samochodów. Tak więc era blaszanek które przekształciły się w samochody rodzinnej z jednej strony mogą być do pracy z drugiej strony na rodzinny wypad powoli dobiega końca.
Ford Tourneo Connect ma komfortowe wnętrze
Prawda jednak jest taka że nasz ford jest bardzo komfortowym samochodem. Jeżeli po prostu wsiądziemy w ten samochód i pojedziemy sobie na wycieczkę, taką rodzinną wycieczkę to robi bardzo dobre wrażenie. Z jednej strony przyczynia się do tego fakt użycia bardzo przyzwoitych materiałów wykończeniowych. Ale też bardzo ważną rzeczą jest oczywiście 7 biegowy automat.
Mankament który jest związany oczywiście z nowymi normami spalania które są bardzo restrykcyjne jest bardzo ograniczona moc silnika. Jeżeli w obecnych czasach silnik spalinowy benzynowy turbodoładowany o pojemności 1,5 l ma mniej jak 120 koni mechanicznych to jest to po prostu żenujące i śmieszne. Ale zdajemy sobie sprawę że producent nie miał wyjścia. Musiał dostosować się do nowych wymogów żeby móc w Unii Europejskiej sprzedawać ten samochód.
Ekonomia naszej blaszanki
Powiedzmy trochę o ekonomii naszej blaszaki. Jak na tak duży samochód ponieważ tak naprawdę możemy w nim zmieścić spokojnie jeszcze 3 rząd siedzeń. Zużycie paliwa jest bardzo rozsądne. W zależności od trybu jazdy czyli jak spokojnie jechaliśmy w trasę i trzymaliśmy się przepisów to nawet przy pełnym załadowaniu osób i bagażu mieściliśmy się w 6 litrach na 100 km. Jest to bardzo bardzo przyzwoity wynik. Natomiast jeśli chodzi o jazdę po mieście to przy spokojnej jeździe nawet z włączoną klimatyzacją gdzieś tam troszeczkę powyżej 6 l można się wyrobić.
Natomiast dlaczego mówię przy spokojnej jeździe, no dlatego że przy mocy silnika rzędu 114 koni mechanicznych nawet gdybyśmy chcieli jeździć dynamicznie to się po prostu nie da. Dużą robotę oczywiście robi tutaj skrzynia biegów. Bardzo sprawnie zmienia biegi i jest tak zaprogramowana żeby samochód był optymalnie dynamiczny. Dynamiczny ale nastawiony oczywiście na jazdę bardzo ekonomiczną. Pamiętajmy że ten samochód nawet nie jest hybrydą. Właśnie tutaj nawet taka soft hybryda by się przydała dlatego że takie dodatkowe 20 koni mechanicznych z silnika elektrycznego idealnie uzupełniło by braki mocy związane z nową normą spalania.
Bezpieczny zakup auta – Ford Tourneo Connect
płonące baterie czyli atrakcje elektryków Premium