Służby celne znalazły narkotyki na jachcie płynącym pod polską banderą po Zatoce Biskajskiej. Na statku znajdowało się aż 406 kg kokainy.
Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn. Gdy jacht został zatrzymany i ujawniono znajdujące się na nim narkotyki, załoga podpaliła go, aby zatopić ładunek. Do zatrzymania jachtu doszło w nocy z 23 na 24 Maja. Francuska prefektura morska na Atlantyku poinformowała, że procedurą kierowało centrum operacyjne Krajowej Dyrekcji Celnej Straży Przybrzeżnej w Nantes. Znajdujący się na Zatoce Biskajskiej jacht został zatrzymany przez statek celny. Jak poinformowano, 23 maja za zgodą polskich władz jacht został przeszukany. Stało się tak na podstawie art. 17 Konwencji Narodów Zjednoczonych o zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi. Po zatrzymaniu statku dwóch członków załogi chciało go zatopić. Jacht został przez nich podpalo0ny. Niestety, ich próby ukrycia narkotyków nie powiodły się.
Narkotyki na jachcie – śledztwo
Podpalenie statku nie pomogło członkom załogi w uniknięciu odpowiedzialności, gdyż ładunek został skonfiskowany. Było to 406 kg kokainy w 19 belach. Narkotyki przekazano do Biura ds. Zwalczania Narkotyków (OFAST). Obecnie ustalana jest narodowość osób płynących statkiem. Sprawę od prokuratury w Breście przejęła prokuratura Wyspecjalizowanej Jurysdykcji Międzyregionalnej (JIRS) w Rennes. Tam będzie przeprowadzone śledztwo dotyczące załogi jachtu i przewożenia przez nią narkotyków. Wiadomo już, że jacht płynął z Karaibów w stronę Europy.
Przemyt narkotyków drogą morską to poważny problem o globalnym zasięgu. Ze względu na rozległość mórz i oceanów oraz złożoność łańcuchów dostaw morskich, dla przestępców jest to kusząca trasa do przerzutu nielegalnych substancji na duże odległości. Ilość narkotyków przemycanych drogą morską rośnie z roku na rok. W 2021 roku organy ścigania na całym świecie przechwyciły rekordowe 127 ton kokainy. Służby celne i morskie na całym świecie stosują coraz bardziej wyrafinowane metody wykrywania przemytu, m.in. skanery rentgenowskie, psy tropiące i zaawansowane technologie informatyczne.
Jak działają przemytnicy?
Przemytnicy transportujący narkotyki na jachcie stosują różne metody. Do najczęściej spotykanych należy ukrywanie nielegalnych substancji w kontenerach. Narkotyki chowane są w przeróżnych miejscach wewnątrz kontenerów, np. wśród legalnego towaru, zmieszane z ziarnem kawy lub schowane w zmodyfikowanych elementach konstrukcyjnych. Przemytnicy zrzucają wodoodporne pakiety z substancjami odurzającymi do morza w ustalonym punkcie, a następnie są one odbierane przez współpracowników z mniejszych łodzi. Przestępcy przerabiają też konstrukcję statku, tworząc skrytki, do których pakują narkotyki. Te modyfikacje są często trudne do wykrycia. Pomocna w tym procederze okazuje się również załoga statków skuszona wysokimi zarobkami. Jej członkowie ukrywają narkotyki w swoich kabinach, aby następnie przemycić je na brzeg. Współpraca międzynarodowa odgrywa kluczową rolę w walce z tym procederem. Istnieje wiele inicjatyw i programów wymiany informacji oraz koordynacji działań między krajami.
Przeczytaj o tym, że Turcja staje się głównym korytarzem przemytu kokainy do Europy.
Odwiedź restaurację Zdrówko oferującą smaczne jedzenie i najlepszy catering w Legionowie.