Polscy politycy kończący przygodę w Parlamencie Europejskim. Na „do widzenia” dostaną pokaźną „rekompensatę”. Wczoraj (9 czerwca) jak wszystkim wiadomo w naszym kraju odbywały się wybory do Parlamentu Europejskiego, które wygrała Platforma Obywatelska. Partia Donalda Tuska według oficjalnych wyników zgromadziła 37,06 procent głosów. PO minimalnie wyprzedziło Prawo i Sprawiedliwość, na które głos oddało 36.16 procent wyborców. Sporym zaskoczeniem jest wynik Konfederacji, która zamyka podium z rezultatem 12.08 %. Na pozostałych miejscach znalazły się Trzecia Droga (6.91 głosów) i Lewica (6.3 % głosów), które jako ostatnie przekroczyły próg wyborczy. Frekwencja wśród głosujących w naszym kraju wyniosła 40.65 procent osób uprawnionych do głosowania. My jednak skupmy się na czym innym, a mianowicie na polskich politykach odchodzących z Parlamentu Europejskiego i ich „rekompensatach”.
Polscy politycy kończący przygodę w Parlamencie Europejskim. Na „do widzenia” dostaną pokaźną „rekompensatę” – do polityki nie idzie się dla pieniędzy
Jak to niegdyś powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Raczej nijak ma się to do otaczającej nas rzeczywistości i to dotyczy większości polityków z każdej partii. Chyba najlepszym tego przykładem są właśnie zakończone wczoraj wybory do Parlamentu Europejskiego, a konkretnie pensje polityków, którzy zasiadają w Brukseli na poziomie często ponad 10 000 tysięcy EURO. Najciekawszym jednak są horrendalnie wysokie tzw. „rekompensaty” jakie dostali polscy przedstawiciele kończący swoją przygodę w Parlamencie Europejskim i to chciałbym państwu przedstawić poniżej. Regulamin niby dopuszcza możliwość rezygnacji przyjęcia tych pieniędzy, ale zapewne nieliczni lub nikt z nich z tego skorzysta.
Polscy politycy kończący przygodę w Parlamencie Europejskim. Na „do widzenia” dostaną pokaźną „rekompensatę” – odchodzący z Parlamentu Europejskiego
Polscy politycy odchodzący z Brukseli: Jerzy Buzek, Jan Olbrycht (obaj KO), Bogusław Liberadzki (Lewica), Ryszard Czarnecki, Jacek Saryusz Wolski (obaj PIS), cała piątka na „do widzenia” dostała po 200 tysięcy EURO czyli według obecnego kursu około 862 tysiące złotych każdy. Z kolei Róża Thun (Trzecia Droga), Ryszard Legutko i Tomasz Poręba (obaj PIS) dostali po ponad 150 tysięcy EURO czyli 646 tysięcy złotych. Natomiast Anna Fotyga, Karol Karski i Zdzisław Krasnodębski (wszyscy PIS) otrzymają „rekompensatę” w wysokości 431 tysięcy złotych.
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o Halinka Kiepska nie żyje