Ministerstwo Sprawiedliwości chce przyspieszyć rozwiązywanie spraw frankowych. Jednym z rozwiązań jest użycie AI. Zatem czy sztuczna inteligencja pomoże frankowiczom?
Powszechnie wiadomo, że polskie sądy są przeciążone. Obecnie liczba prowadzonych spraw frankowych przekracza 190000. Ministerstwo sprawiedliwości chce rozwiązać ten problem, który dotyka wszystkie strony procesów – sądy, banki oraz osoby posiadające kredyty we frankach szwajcarskich. Adam Bodnar stwierdził, że obecna sytuacja wynika z zaniedbań legislacyjnych poprzedniego rządu. Dużym problemem pozostają także braki kadrowe w sądach. Zdarza się, że jeden asystent musi wspierać pracę aż trzech sędziów. Jak resort sprawiedliwości zamierza poradzić sobie z tymi trudnościami? Pierwszym rozwiązaniem jest zwiększenie liczby etatów w polskich sądach. Dotyczy to zwłaszcza wydziałów prowadzących sprawy frankowe. Adam Bodnar chce doprowadzić do sytuacji, w której na jednego sędziego będzie przypadał jeden lub dwóch asystentów. Ministerstwo sprawiedliwości chce także przyspieszyć proces digitalizacji akt sądowych. Da to wszystkim możliwość sprawnego i łatwego zapoznawania się z zawartymi w nich informacjami.
Czy sztuczna inteligencja pomoże frankowiczom? – rozwiązania prawne
Adam Bodnar zapowiedział przygotowanie projektu ustawy, która pomoże w optymalizacji pracy sądów. Jej zadaniem jest także wprowadzenie uproszczonego postępowania sądowego mającego mieć zastosowanie w sprawach frankowych. Na razie jednak resort sprawiedliwości nie chce dzielić się szczegółami planowanych zmian prawnych. Prace mają ruszyć już niebawem, bo na początku lipca. Jak zapowiedziano, sprawy wytoczone przez banki będą łączyć się z tymi, które prowadzone są z powództwa ich klientów. Postępowanie będzie musiało dotyczyć tej samej umowy kredytowej. Obecnie sprawy te prowadzone są niezależnie, co powoduje dublowanie się pracy sądów. Rozwiązania te pozwolą na rozładowanie zatorów w polskich sądach, a także ułatwią i usprawnią prowadzenie spraw frankowych. To jednak nie wszystko – z pomocą frankowiczom, bankom i sędziom ma ruszyć sztuczna inteligencja. Adam Bodnar zapowiedział, że w sądach zostanie wprowadzony pilotażowy program ministerstwa sprawiedliwości mający na celu wsparcie pracy sądów przez AI.
Jak będzie wyglądać wsparcie cyfrowego asystenta?
W ramach programu ministerstwa sprawiedliwości trzy sądy mają korzystać ze wsparcia algorytmów AI. Pomoc ta będzie miała formę cyfrowego asystenta. Doipero przyszłe miesiące pokażą, czy sztuczna inteligencja pomoże frankowiczom. Na podstawie posiadanych danych podpowie ona sędziemu, jak ma rozstrzygnąć daną sprawę. System będzie miał dostęp do akt sprawy oraz bazy orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczących kredytów frankowych. Algorytmy sztucznej inteligencji odciążą w ten sposób sędziów i ich asystentów w wykonywaniu powtarzalnych, prostych i czasochłonnych czynności procesowych. Na razie jest to program pilotażowy. Czas pokaże, czy sprawdzi się w przyszłości. Jeśli jednak tak się stanie, AI może stać się częstym narzędziem w sądach rozpatrujących na co dzień setki spraw frankowych.
Przeczytaj też o tym, że ministerstwo sprawiedliwości planuje umożliwić Polakom rozwód bez sądu.
Odwiedź restaurację Zdrówko oferującą smaczne jedzenie i najlepszy catering w Legionowie. Lokal prowadzony jest przez osoby z niepełnosprawnościami.
