Czy nastąpi zwrot akcji w sprawie „Skóry”? Wszystko wskazuje na to, że tak. Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Krakowie miał zakończyć proces odwoławczy, jednak tak się nie stało.
Wszystko zaczęło się ponad ćwierć wieku temu w Krakowie. W 1998 roku bez śladu zaginęła Katarzyna Z. – 23-letnia studentka religioznawstwa. Kilka tygodni później makabryczne odkrycie wstrząsnęło miastem – w Wiśle zaczęto znajdować fragmenty ciała kobiety, a następnie oskórowany korpus i nogę. Sprawcy nie mogła znaleźć ani policja, ani specjaliści z zagranicy. Śledztwu przyjrzało się nawet FBI. Przełom nastąpił w 2022 roku, gdy zatrzymano Roberta J. Proces oskarżonego odbywał się z wykluczeniem jawności. Biegli psychologowie uznali, że mężczyzną kierowały pobudki seksualne, a zbrodnia miała charakter sadystyczny i fetyszystyczny. Mimo skazania na dożywocie, wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Nie odnaleziono wszystkich części ciała Katarzyny, a sam skazany milczy na temat motywu. Niejednoznaczne są również dowody, na podstawie których skazano Roberta J.
Zwrot akcji w sprawie „Skóry” – wątpliwości i anonimowi świadkowie
Dzisiaj sąd postanowił, że dwóch świadków incognito zostanie przesłuchanych w trybie jawnym. Jak twierdzą obrońcy Roberta J., ich zeznania mogą doprowadzić do jego uniewinnienia. Dzisiaj Sąd Apelacyjny przerwał wysłuchiwanie mów końcowych i zdecydował o wznowieniu przewodu sądowego. Ma to na celu przesłuchanie dwóch kluczowych świadków anonimowych, którzy wyrazili zgodę na zeznanie w trybie jawnym. Według sądu pojawiają się wątpliwości dotyczące możliwości wykorzystania protokołów z przesłuchania świadków incognito. Zdaniem prokuratora prowadzącego sprawę świadkowie powinni zostać przesłuchani bez udziału oskarżonego i mediów. Na to z kolei zgody nie wyraził Sąd Apelacyjny. Świadkowie będą zeznawać 18 Września. Do tego dnia Robert J. Nadal pozostanie w areszcie tymczasowym. Prokurator Krupiński uważa, że jawne zeznania świadków nie wniosą istotnych zmian do sprawy. Jednocześnie przypomniał, że istnieją wyraźne dowody na winę oskarżonego.
Wątpliwe dowody winy Roberta J.
Choć dzisiaj nastąpił zwrot akcji w sprawie skóry, to dowody winy Roberta J. Budzą wiele wątpliwości. Najważniejszymi są 2 włosy znalezione w domu Roberta J. Nie wykonano jednak badań DNA. Porównano jedynie zewnętrzną budowę włosów pod mikroskopem. Według rezultatów tego badania należą one do zamordowanej Katarzyny Z. Kolejne dowody to pióra bażanta znalezione zarówno w szczątkach Katarzyny Z., jak też w mieszkaniu oskarżonego oraz jego matki. Obrońcy uważają jednak, iż ten element nie ma większego znaczenia. Nie udowodniono bowiem, że znalezione pióra pochodzą od tego samego bażanta. Według prokuratury proces może mieć wyłącznie charakter poszlakowy, ponieważ od zbrodni minęło zbyt dużo czasu. Sam Robert J. Od początku utrzymuje, iż jest niewinny. Takiego samego zdania są jego obrońcy. Szczegóły poznamy jesienią, gdy zeznawać będą świadkowie. Obrońcy twierdzą, że pomogą oni w uniewinnieniu Roberta J.
Przeczytaj też o sensacyjnym odkryciu w Wilczym Szańcu.
Odwiedź restaurację Zdrówko oferującą smaczne jedzenie i najlepszy catering w Legionowie. Lokal prowadzony jest przez osoby z niepełnosprawnościami.