Tour de France 2024 – tak, tak oczywiście jest to wieloetapowy szosowy wyścig kolarski, przeprowadzany cyklicznie na terytorium Francji, a nierzadko również państw ościennych. Choć po raz pierwszy od początku wyścigów nie przeprowadzono w Paryżu (ani w jego pobliżu), ze względu na przygotowanie do Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Wraz z Giro d’Italia i Vueltą a España należy do grupy trzech „wielkich tourów”. Ponieważ wchodzi w skład cyklu UCI World Tour Międzynarodowej Unii Kolarskiej.
Oczywiście w sobotę we Florencji rozpoczął się największy wyścig kolarski Tour de France 111. edycji, która potrwa, aż do 21 lipca w 21 etapach przejadą 3498 kilometrów. Faworytem jest Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), który oczywiście spróbuje wygrać go po dwuletniej przerwie po raz trzeci. Również w 176-osobowym peletonie będzie jechał Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers).
Tour de France 2024 – etap 1
Oczywiście pierwszy etap tegorocznej edycji Tour de France liczył 206 kilometrów i prowadził z Florencji. Ku adriatyckiemu wybrzeżu do Rimini, był to pagórkowaty etap. Gdzie najlepszym okazał się Francuz Romain Bardet z (Team dsm-firmenich PostNL). Francuz po ataku na 50 kilometrów przed metą i dwójkowej akcji z drużynowym kolegą Frankiem van den Broeckiem jako pierwszy dojechał do mety. Podium dnia dopełnił spóźniony o 5 sekund Wout van Aert z (Visma | Lease a Bike). I oczywiście zdobył żółtą koszulkę lidera wyścigu. A także Bardet po raz pierwszy w karierze nałożył koszulkę lidera wyścigu. Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) finiszował na 49. miejscu (+00:16).
Tour de France 2024 – etap 2
Drugi włoski etap Tour de France prowadził z Cesenatico do Bolonii. Kolarze mieli do przejechania prawie 200 kilometrów na pagórkowatej trasie. Najszybszym kolarzem znowu okazał się kolarz z Francji, choć nie ten sam. Ponieważ tym razem kolarz z (Arkea-B&B Hotels), 23-letni Kevin Vauquelin po dniu spędzonym w ucieczce. Oczywiście wygrywając w drugim etapie Tour de France w samotnym finiszu.
Zawodnik zespołu Arkea-Samsic na mecie zameldował się przed Norwegiem Jonasem Abrahamsen z (Uno-X Mobility) i również swoim rodakiem Quentinem Pacherem z (Groupama-FDJ).
Żółtą koszulkę lidera wywalczył 14. na mecie faworyt wyścigu Słoweniec Tadej Pogacar z (UAE Team Emirates). Niestety Michał Kwiatkowski z (Ineos Grenadiers) przyjechał na 106. miejscu, ze stratą ponad 18 minut.
Tour de France 2024 – etap 3
Oczywiście trzeci etap wyścigu był jeszcze na terenie Włoch z Piacenza do Turynu. Ale za to był najdłuższym etapem tegorocznego wyścigu Tour de France. Ponieważ liczy, aż (231 km), choć nie był skomplikowany. Teren na całej długości pozostawał płaski.
Erytrejczyk z (Intermarche-Wanty) Biniam Girmay najszybciej finiszował z peletonu, podzielonego wskutek kraksy, do której doszło dwa kilometry przed metą, już w strefie ochronnej. Tym samym Girmay wygrał w Turynie trzeci etap Tour de France. Jest to zaledwie trzeci w historii etap Touru wygrany przez zawodnika z Afryki i pierwszy przez kolarza z Erytrei.
Drugie miejsce zajął Kolumbijczyk Fernando Gaviria z (Movistar Team) i także trzeci Belg Arnaud De Lie z (Lotto Dstny). Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) dojechał na 136. pozycji.
Nowym liderem wyścigu został 14. na mecie Ekwadorczyk Richard Carapaz z (EF Education-EasyPost). Słoweniec Tadej Pogacar z (UAE Team Emirates), który był zamieszany w kraksę i zajął dalszą pozycję. Wskutek tego oczywiście spadł na drugie miejsce. Trzeci jest Belg Remco Evenepoel z (Soudal Quick-Step). Natomiast czwarty – zwycięzca dwóch ostatnich edycji Tour de France Duńczyk Jonas Vingegaard (Visma).
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, jest on przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. A jeżeli zainteresował cię nasz materiał? Przeczytaj także: Kamil Stoch z nowym teamem