Donald Trump- szczegóły o zamachu i zapowiedzi polityczne na konwencji republikańskiej.

W nocy z czwartku na piątek czasu polskiego, Donald Trump został oficjalnie nominowany przez Partię Republikańską jako kandydat na prezydenta w nadchodzących wyborach. Podczas konwencji w Milwaukee ogłosił swoją kandydaturę. W swoim przemówieniu nawiązał do sobotniego zamachu, mówiąc: "Powiem wam, co się wydarzyło, ale nie będę mówił o szczegółach, ponieważ to dla mnie zbyt bolesne."

116

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Trump przemówił publicznie. "Nigdy więcej tego ode mnie nie usłyszycie"

W nocy z czwartku na piątek czasu polskiego, Donald Trump oficjalnie przyjął nominację Partii Republikańskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich. Były prezydent podczas swojego przemówienia na konwencji w Milwaukee podzielił się szczegółami o sobotnim zamachu, w którym został ranny, oraz przedstawił swoją wizję zakończenia wojny w Ukrainie i zapobieżenia wybuchowi III wojny światowej.

Zamach w Butler-relacja Trumpa

Trump rozpoczął swoje przemówienie od wspomnienia feralnego dnia w Butler, gdzie odbywał wiec wyborczy. Podczas omawiania sukcesów swojej administracji w sprawie imigracji na południowej granicy Stanów Zjednoczonych, usłyszał głośny świst i poczuł uderzenie w prawe ucho. „Pomyślałem sobie: 'Wow, co to było? To może być tylko kula’. Przyłożyłem prawą rękę do ucha i opuściłem ją, a moja dłoń była cała we krwi” – relacjonował. Trump natychmiast zrozumiał powagę sytuacji i padł na ziemię.

Podkreślił odwagę agentów Secret Service, którzy natychmiast wbiegli na scenę, by go ochronić. „Rzucili się na mnie, by mnie ochronić. Wszędzie lała się krew, a mimo to w pewnym sensie czułem się bardzo bezpieczny, bo miałem Boga po swojej stronie” – powiedział.

W wyniku zamachu, jeden z uczestników wiecu, Corey Comperator, zginął od strzału snajpera, a dwie inne osoby zostały ranne. Trump zaznaczył, że rozmawiał z rannymi oraz z rodzinami wszystkich trzech ofiar, kończąc swoje przemówienie prośbą o minutę ciszy dla uczczenia pamięci zmarłego.

Groźba III wojny światowej i krytyka sojuszników

W dalszej części swojego wystąpienia, Trump ostrzegł, że nasza planeta stoi na krawędzi globalnego konfliktu o niespotykanej dotąd skali. „Wojna teraz szaleje w Europie i na Bliskim Wschodzie. Rosnące widmo konfliktu wisi nad Tajwanem, Koreą, Filipinami i całą Azją, a nasza planeta chwieje się nad krawędzią III wojny światowej, to będzie wojna, jakiej jeszcze nie było ze względu na broń” — mówił Trump.

Były prezydent skrytykował również politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych, twierdząc, że wiele krajów, uważanych za sojuszników, od lat wykorzystuje USA. „Od dawna inne państwa nas wykorzystują. Pomyślcie, często te inne kraje są uważane za naszych tak zwanych sojuszników. Wykorzystują nas od lat, tracimy miejsca pracy, tracimy dochody, a oni wszystko zyskują i spłukują nasze biznesy i naszych ludzi” — oświadczył Trump, dodając, że zatrzymał ten proces podczas swojej prezydentury i zamierza to zrobić ponownie.

Zapowiedzi dotyczące wojny w Ukrainie i NATO

Trump powtórzył swoje wcześniejsze deklaracje dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie. Podczas prywatnych rozmów, były prezydent zaproponował, aby Ukraina oddała Rosji Krym oraz inne okupowane przez Moskwę terytoria. Według Trumpa, takie posunięcie pozwoliłoby zarówno Rosji, jak i Ukrainie, „zachować twarz”. Trump stwierdził również, że mieszkańcy tych terenów „nie mieliby nic przeciwko” przyłączeniu ich do Rosji.

W lutym, Trump wywołał kontrowersje swoimi wypowiedziami na temat NATO. Podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej, były prezydent powiedział, że „zachęcałby” Rosję do robienia „cokolwiek jej się podoba” z państwami NATO, które nie przeznaczają wystarczających środków na obronność, tj. mniej niż 2 proc. PKB.

Trump zakończył swoje przemówienie przypomnieniem, że podczas jego prezydentury Rosja nie dokonała żadnych agresywnych posunięć, w przeciwieństwie do czasów prezydentur George’a Busha, Baracka Obamy i Joe Bidena. Czas pokaże, czy jego zapowiedzi znajdą poparcie wśród amerykańskich wyborców i czy będą miały wpływ na nadchodzące wybory prezydenckie.


Witajcie na Naszym Portalu – źródle informacji, które nie tylko informuje, ale także inspiruje! Jesteśmy pierwszą w Europie redakcją, gdzie różnorodność nie jest jedynie hasłem, lecz naszą siłą. Nasze treści są współtworzone przez utalentowane jednostki z niepełnosprawnościami, co sprawia, że każdy artykuł jest wyjątkowy.



Odkryj więcej na naszej stronie!

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia