Przez ostatnie cztery lata, począwszy od pandemii COVID-19, ceny nowych samochodów w polskich salonach dealerskich poszybowały w górę. Ten wzrost cen stał się dla wielu Polaków nieakceptowalny, co spowodowało, że zaczęli masowo sprowadzać samochody używane z zagranicy. Tym razem jednak, coraz częściej wybierają auta młodsze i lepiej wyposażone. Zamiast starszych i tańszych modeli, które dominowały w poprzednich latach, ten trend pokazuje o co chodzi na prawdę. Polacy nie chcą być dojeni stąd masowy import.
Pazerność importerów i jej konsekwencje – masowy import aut używanych
Polscy importerzy nowych samochodów nie tylko podnieśli ceny do poziomu, który wielu uważa za zbyt wysoki. Oni również wydają się być oderwani od realiów, z jakimi mierzą się ich klienci. Ceny nowych aut wzrosły w tempie, które nie odpowiadało rzeczywistości gospodarczej, powodując, że wielu Polaków poczuło się zmuszonych szukać alternatyw.
Efekt tego wszystkiego jest wyraźnie widoczny w statystykach. W lipcu 2024 roku w Polsce zarejestrowano prawie 80 tysięcy używanych samochodów z zagranicy. To stanowi wzrost o 28,9% w porównaniu z tym samym miesiącem roku poprzedniego. Od początku roku sprowadzono już ponad pół miliona samochodów używanych. Jeśli ten trend się utrzyma, liczba ta może przekroczyć 890 tysięcy do końca roku.
Młodsze i bardziej ekologiczne pojazdy
Co więcej, zmienia się charakter importowanych pojazdów. Coraz więcej Polaków decyduje się na zakup aut młodszych, spełniających wyższe normy emisji spalin, co jest korzystne dla jakości powietrza w miastach. W 2024 roku po raz pierwszy samochody spełniające normę Euro 6 stanowiły większość importu, co jest pozytywnym sygnałem w kontekście walki ze smogiem.
Zmiany dotyczą również rodzaju napędów wybieranych przez Polaków. Coraz większy udział mają pojazdy benzynowe i hybrydowe, podczas gdy udział diesli powoli maleje. Choć zmiany te są subtelne, wskazują na rosnącą świadomość ekologiczną wśród kierowców.
Marki preferowane przez Polaków – masowy import aut używanych
Jeśli chodzi o preferowane marki, Polacy niezmiennie wybierają Volkswagena, Forda i Opla, które dominują na rynku samochodów używanych. Ta stabilność wyboru marek pokazuje, że mimo zmieniających się warunków rynkowych, pewne preferencje pozostają niezmienne.
Rosnąca liczba sprowadzanych samochodów używanych jest jasnym sygnałem, że Polacy nie chcą i nie będą przepłacać za nowe auta. Wybierając młodsze, bardziej zaawansowane technologicznie samochody z zagranicy, dają wyraźny sygnał, że nie akceptują obecnej polityki cenowej krajowych importerów.
Konsekwencje dla rynku
Jeśli obecny trend się utrzyma, krajowy rynek samochodów nowych może doświadczyć poważnych problemów. Importerzy, którzy liczyli na duże zyski kosztem konsumentów, mogą wkrótce stanąć przed koniecznością zmiany strategii, jeśli chcą przetrwać na rynku.
W obliczu tej sytuacji, krajowi importerzy i dealerzy samochodowi powinni zadać sobie pytanie, czy ich polityka cenowa rzeczywiście służy długoterminowemu rozwojowi rynku. Jeśli nie zaczną dostosowywać cen do realiów, mogą zostać wyparci przez dynamicznie rozwijający się rynek samochodów używanych, na którym Polacy coraz chętniej szukają alternatyw. Masowy import aut ustanie gdy importerzy i sieci dealerskie opamiętają się. Hybrydowy SUV staje się standardem.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński