W ostatnich dniach ujawniono poważne nieprawidłowości w wydatkach Rządowego Centrum Legislacji (RCL). Wydatkach które miały miejsce podczas kampanii wyborczej w 2023 roku. W dokumentach przesłanych do Państwowej Komisji Wyborczej wykazano, że kwota 214 tys. zł została wydana niezgodnie z celami działalności instytucji. Środki te miały posłużyć kampanii wyborczej ówczesnego szefa RCL, Krzysztofa Szczuckiego. Nieprawidłowości w RCL to wierzchołek góry lodowej.
Kwestionowane wydatki na kampanię Szczuckiego – Nieprawidłowości w RCL
Wydatki te obejmują wynagrodzenia dla siedmiu pracowników. Jak twierdzi obecna szefowa RCL, Joanna Knapińska – zamiast wykonywać obowiązki związane z działalnością RCL, pracowali na rzecz kampanii wyborczej Szczuckiego. Suma 183 tys. zł, które przeznaczono na ich wynagrodzenia, stanowiła główną część tych nieprawidłowości.
Oprócz wynagrodzeń dla pracowników, RCL wykazało również, że Krzysztof Szczucki pobierał wynagrodzenie. Wynagrodzenie za dni, w których prowadził kampanię wyborczą, nie będąc na urlopie. Kwota 17 tys. zł, którą uzyskał w ten sposób, również budzi wątpliwości. Szczucki twierdzi, że działał zgodnie z przepisami, jednakże PKW bada teraz, czy te działania były legalne.
Wykorzystanie gadżetów RCL w kampanii
Innym problemem były gadżety RCL, które miały być wykorzystywane podczas kampanii Szczuckiego. Wartość tych materiałów, takich jak długopisy, filiżanki, czy krawaty, wyniosła 13,8 tys. zł. Szczucki zaprzecza, jakoby te gadżety były używane w jego kampanii, twierdząc, że promowały one instytucję, a nie jego osobę.
Krzysztof Szczucki kwestionuje również inne zarzuty związane z jego kampanią wyborczą, podkreślając, że wszystkie działania były podejmowane w ramach przepisów. Twierdzi, że jego pracownicy działali zgodnie z obowiązkami służbowymi. Jeśli pomagali mu w kampanii, to robili to w czasie wolnym od pracy. Szczucki odrzuca też zarzuty dotyczące wynagrodzeń i używania gadżetów RCL w kampanii, twierdząc, że wszystkie działania były transparentne.
PKW analizuje nieprawidłowości
Państwowa Komisja Wyborcza dokładnie analizuje przesłane materiały, aby ustalić, czy wydatki RCL przekroczyły 1% środków komitetu PiS, co mogłoby stanowić podstawę do odrzucenia sprawozdania wyborczego tej partii. Jeśli PKW potwierdzi te nieprawidłowości, PiS może stracić nawet 75% zwrotów kosztów kampanii oraz coroczną subwencję.
Sposób funkcjonowania RCL pod kierownictwem Szczuckiego budzi również inne wątpliwości, nie tylko związane z kampanią wyborczą. W okresie jego prezesury znacząco wzrosły wydatki na podróże służbowe i materiały promocyjne, co może wskazywać na zmianę stylu działania instytucji na zewnątrz. Szczucki i jego współpracownicy mieli odbywać liczne delegacje na koszt RCL, co budzi podejrzenia obecnego kierownictwa.
Szersze konsekwencje i przyszłość
Cała sytuacja ukazuje poważne luki w systemie kontroli wydatków kampanijnych w Polsce. PKW ma teraz trudne zadanie oceny, czy te nieprawidłowości są wystarczające, by odrzucić sprawozdanie PiS. Jeśli tak się stanie, może to mieć poważne konsekwencje dla partii rządzącej, zwłaszcza w kontekście przyszłych wyborów.
Ostateczne decyzje PKW będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłości politycznej PiS. Eksperci zwracają uwagę, że jeśli nie zostanie doliczony ten 1% wydatków, może to wywołać poczucie niesprawiedliwości wśród opinii publicznej i podważyć zaufanie do całego procesu wyborczego w Polsce. Nieprawidłowości w RCL, co na to Prawi i Sprawiedliwi?
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński