Od 1 stycznia 2020 roku na Bałtyku obowiązuje całkowity zakaz połowu dorsza, wprowadzony przez Komisję Europejską. Decyzja ta została podjęta w celu ochrony zasobów dorsza, który od lat jest w złym stanie. Nadmierny połów tej ryby doprowadził do drastycznego zmniejszenia populacji. To zmusiło Unię Europejską do wprowadzenia radykalnych ograniczeń, mających na celu ratowanie tego gatunku. Niestety, ta decyzja odbiła się na losach wielu rybaków, dla których dorsz był głównym źródłem utrzymania.
Trudna sytuacja finansowa – ustawa o wsparciu dla rybaków a zakaz połowów
W odpowiedzi na trudną sytuację armatorów, polski rząd przygotował projekt ustawy przewidującej pomoc finansową dla osób dotkniętych zakazem połowu dorsza. Ustawa zakłada wsparcie dla właścicieli jednostek pływających, którzy z powodu zakazu utracili możliwość prowadzenia działalności. Armatorzy będą mogli skorzystać z pomocy, jeśli zdecydują się na złomowanie swoich jednostek lub trwale wycofają je z eksploatacji. To krok w stronę zrekompensowania strat, jakie ponieśli rybacy, ale także sposób na zmniejszenie zagrożenia dla środowiska, jakie mogą stwarzać nieeksploatowane jednostki.
Armatorzy jednostek pływających, które muszą stać bezczynnie w portach, znajdują się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Ponoszą koszty związane z opłatami portowymi, ubezpieczeniami, a także wynagrodzeniami pracowników. Wiele z tych jednostek było zakupionych na kredyt, co dodatkowo pogarsza ich sytuację ekonomiczną. Bez możliwości prowadzenia działalności, armatorzy nie mają środków na spłatę zobowiązań, co prowadzi do poważnych trudności w całym sektorze rybołówstwa.
Małe zasolenie Bałtyku – kolejna przeszkoda dla rybołówstwa
Jednym z czynników, który również wpływa na zmniejszenie populacji ryb, jest małe zasolenie Bałtyku. Morze Bałtyckie, będące jednym z najmniej zasolonych mórz na świecie, ma ograniczone warunki dla rozwoju wielu gatunków ryb, w tym dorsza. Niski poziom zasolenia utrudnia rozmnażanie ryb i zmniejsza ich liczebność, co dodatkowo pogarsza sytuację branży rybołówczej w regionie. W połączeniu z zakazami połowów, stanowi to poważne wyzwanie dla przyszłości rybołówstwa na Bałtyku. Większość z nas uwielbia dorsza zwłaszcza nad morzem.
Projekt ustawy przewiduje finansową pomoc dla armatorów, którzy zdecydują się na trwałe zaprzestanie działalności połowowej. Wsparcie zostanie powiększone o 50% udokumentowanego średniego rocznego przychodu za lata 2015-2019. Dla wielu rybaków jest to jedyna nadzieja na zrekompensowanie strat, jakie ponieśli w wyniku zakazu połowu dorsza. Ustawa ma na celu złagodzenie skutków zakazu, ale także umożliwienie rybakom powrót do stabilności finansowej.
Problemy środowiskowe związane z nieeksploatowanymi jednostkami
Nieeksploatowane jednostki pływające cumujące w portach stanowią zagrożenie dla środowiska. Z czasem ich stan techniczny się pogarsza. To może prowadzić do ich zatonięcia i konieczności wydobycia wraku na koszt Skarbu Państwa. Problem ten jest również uciążliwy dla zarządców portów, którzy muszą zmagać się z ograniczoną przestrzenią dla statków serwisowych morskich farm wiatrowych. Dlatego też ustawa ma na celu zachęcenie armatorów do podjęcia decyzji o wycofaniu jednostek z eksploatacji.
Zakaz połowów dorsza oraz małe zasolenie Bałtyku stawiają rybołówstwo w regionie przed wieloma wyzwaniami. Choć działania Unii Europejskiej mają na celu ochronę zasobów ryb, to dla wielu rybaków oznaczają one poważne problemy finansowe. Wsparcie finansowe oferowane przez państwo daje jednak nadzieję na poprawę sytuacji i na nowo otwiera dyskusję na temat przyszłości tego sektora w Polsce. W dłuższej perspektywie konieczne będą także zmiany w podejściu do ochrony środowiska i zrównoważonego rybołówstwa.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński