WTA Finał w Rijadzie – tak, tak oczywiście jest to turniej tenisowy kobiet rozgrywany corocznie na zakończenie sezonu. Choć awans do niego uzyskuje tylko 8 czołowych tenisistek i par deblowych w danym roku. W tym gronie będzie także Iga Świątek, która przy odrobinie szczęścia może po zmaganiach wrócić na szczyt światowego rankingu.
Oczywiście ten turniej jest piątym, co do prestiżu wydarzeniem w ciągu roku, zaraz po turniejach Wielkiego Szlema: Australia Open, French Open, Wimbledonie, US Open. A nawet, również jest też uważany za nieoficjalne mistrzostwa świata.
Będzie to 53. edycja turnieju singlowego i 48. edycja rozgrywek deblowych i odbędzie się między 2 a 9 listopada. Zawody zaplanowano w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, co oznacza powrót do Azji. Po raz pierwszy od 2019 roku i piąty z rzędu finał, który odbędzie się w innym mieście (Shenzhen w 2019 roku. Guadalajara w 2021 roku. Fort Worth w 2022 roku i także Cancún w 2023 roku). Oczywiście Arabia Saudyjska jest po raz pierwszy będzie gospodarzem turnieju.
WTA Finał w Rijadzie – losowanie
Oczywiście pierwsze mecze podczas tegorocznej edycji WTA Finals zostaną rozegrane dopiero 2 listopada, ale już dzisiaj poznaliśmy składy poszczególnych grup podczas rywalizacji w Rijadzie. Na swoje rywalki czekały m.in. Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Obie zawodniczki znalazły się w pierwszym koszyku przed losowaniem, zatem nie mogły na siebie trafić na etapie fazy grupowej. Oczywiście turniej rozpocznie się 2 listopada, Sabalenka zmierzy się z Zheng, a następnie Paolini z Rybakiną. Iga zainauguruje swoje występy dzień później, a jej rywalką będzie Krejcikova. Tego samego dnia Gauff zagra z Pegulą.
Polka, obecnie wiceliderka światowego rankingu, była rozstawiona z numerem drugim. Trafiła do grupy „Pomarańczowej”. Amerykanki Coco Gauff i Jessica Pegula, a także Czeszka Barbora Krejcikova będą grupowymi rywalkami Igi. Również natomiast w grupie, ale w „Fioletowej” wystąpi: liderka listy WTA Białorusinka Aryna Sabalenka. A jej grupowe rywalki, to Włoszka mająca polskie korzenie Jasmine Paolini. Reprezentantka Kazachstanu Jelena Rybakina i również Chinka Qinwen Zheng, mistrzyni olimpijska z Paryża.
WTA Finał w Rijadzie – nagrody
I oczywiści, jaka pula nagród wynosi i jak wygląda punktacji do rankingu WTA, ponieważ akurat tutaj coś się zmieniło. A pula nagród to 15,25 miliona dolarów, także więc aż o przeszło sześć milionów więcej niż przed rokiem. I w związku z tym chciałbym nawiązać do Igi, ponieważ to Iga. Która w trzecim swoim występie w WTA Finals sięgnęła po tytuł w 2023 roku. I za zwycięstwo we wszystkich meczach grupowych i pucharowych ówczesna podopieczna Tomasza Wiktorowskiego zgarnęła premię w wysokości 3 milionów dolarów (12,05 mln złotych). Pula nagród wynosiła 9 mln dolarów (36,14 mln złotych).
To niewiele w porównaniu z tegorocznymi nagrodami. Do podziału dla ośmiu uczestniczek imprezy jest aż 15,25 mln dolarów (61,23 mln złotych). Wygrana w pięciu meczach – trzech grupowych i również dwóch pucharowych będzie oznaczać zarobek na poziomie 5 mln dolarów (20,08 mln złotych). To rekordowa pula, a do dej pory było nią 14 mln dolarów z 2019 roku w Shenzhen.
Jak już wspomniałem wcześniej, że doszło do zmiany, a dokładnie, to zmienił się system punktacji do rankingu WTA. Za każdy triumf w grupie można dopisać sobie 200 pkt, a wygrana w półfinale oznacza dwa razy więcej, bo 400 „oczek”. Zwyciężczyni turnieju zgarnie dodatkowe 500 punktów. A to oznacza, że wygrywając wszystkie mecze (maksymalnie może być ich pięć), można zgarnąć imponujące 1500 pkt. To więcej niż zdobycie tytułu rangi WTA 1000. Pokaźniejszy dorobek można uzyskać tylko, wygrywając wielkoszlemową rywalizację (2000 pkt).
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, jest on przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. A jeżeli zainteresował cię nasz materiał? Przeczytaj także: Kim jest? Letni Mistrz Polski