31 października zakończyły się szeroko zakrojone manewry NATO o kryptonimie Neptune Strike. Manewry które przeprowadzono jednocześnie na Morzu Północnym, Śródziemnym, Bałtyku oraz Adriatyku. Operacja ta, pomimo oficjalnego dystansowania się od bieżących konfliktów w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, była wyraźnym sygnałem skierowanym w stronę Rosji. Była to potężna demonstracja sojuszniczej jedności i gotowości bojowej, szczególnie w obliczu rosnącego napięcia międzynarodowego. Obecność największych lotniskowców NATO, takich jak amerykański USS Harry S. Truman i brytyjski HMS Prince of Wales, wzmocniona nowoczesnymi samolotami i helikopterami, wyraźnie ilustruje siłę i zasięg operacyjny Sojuszu.
Manewry NATO – Zasięg i mobilizacja na niespotykaną skalę
Ćwiczenia na Morzu Północnym, Morzu Śródziemnym oraz Adriatyku wymagały mobilizacji setek jednostek bojowych, samolotów, helikopterów oraz innych środków logistycznych. Połączone siły dwóch lotniskowców – USS Harry S. Truman i HMS Prince of Wales – dysponowały łącznie ponad 150 statkami powietrznymi, co umożliwiło prowadzenie operacji na szeroką skalę. Z kolei na Morzu Śródziemnym i Adriatyku, działania wspierał turecki okręt TCG Anadolu. Także amerykański USS Wasp oraz wracający z misji na Pacyfiku włoski lotniskowiec Cavour. Skala operacji jasno wskazuje, że NATO gotowe jest działać w każdym rejonie kluczowym dla stabilności i bezpieczeństwa Europy.
Szwecja jako pełnoprawny sojusznik NATO
Manewry Neptune Strike były także pierwszymi ćwiczeniami morskimi tej skali, w których uczestniczyły siły Szwecji jako pełnoprawnego członka NATO. Włączenie się szwedzkich jednostek oraz samolotów wojskowych symbolizuje nie tylko nowe możliwości operacyjne. To też zacieśnienie współpracy państw sojuszniczych w obliczu narastających zagrożeń. Obecność Szwecji na takich ćwiczeniach, szczególnie w regionach bliskich Rosji, stanowi dla Kremla dodatkowe wyzwanie. Wyzwanie i potwierdzenie, że NATO wzmacnia swoją obecność na północnych wodach Europy.
Zapewnienie swobody żeglugi i bezpieczeństwa strategicznych szlaków
Kluczowym celem Neptune Strike było zabezpieczenie swobody żeglugi na wodach istotnych dla strategicznych szlaków morskich. Operacje miały zapewnić, że wszelkie ruchy na Bałtyku, Morzu Północnym oraz Śródziemnym będą pod kontrolą NATO. To w praktyce oznacza zabezpieczenie dostępu do kluczowych dróg handlowych i energetycznych Europy. W kontekście napięć z Rosją, kontrola tych obszarów zyskała szczególne znaczenie jako mechanizm odstraszania i zapobiegania jakimkolwiek zakłóceniom. Takim które mogłyby wpłynąć na bezpieczeństwo regionu.
Demonstracja siły i jasny sygnał dla Kremla
Pomimo oficjalnych komunikatów NATO, że manewry te planowane były na długo przed obecną sytuacją, norweskie dowództwo wyraźnie zaznaczyło, że ćwiczenia te są pokazem siły skierowanym w stronę Rosji. W komunikacie norweskiej armii podkreślono, że Sojusz stoi w pełnej gotowości i jest przygotowany do odpowiedzi na wszelkie zagrożenia. To wyraźne przesłanie miało zasygnalizować Moskwie, że NATO nie ustąpi, a jego członkowie są gotowi bronić interesów swoich i swoich sojuszników, jeśli sytuacja tego wymaga.
Strategiczna obecność USS Harry S. Truman w Oslo
Po zakończeniu manewrów lotniskowiec USS Harry S. Truman miał wpłynąć do Oslofjordu w Norwegii, co stanowi kolejny symbol sojuszniczej jedności i przypomnienie Rosji o obecności sił NATO blisko jej granic. Norweskie władze zadbały o odpowiednie zabezpieczenie miejsca wpłynięcia okrętu, ograniczając ruch powietrzny nad jednostką i wokół niej oraz ustanawiając strefę bezpieczeństwa. Obecność Harry S. Truman tak blisko Rosji jest wyrazistym sygnałem, że NATO ma pełne możliwości operowania w rejonach kluczowych dla bezpieczeństwa Europy.
Putin w obliczu wyzwań i presji międzynarodowej
Manewry NATO z pewnością są dla Putina kłopotliwe, zwłaszcza w kontekście rosnącego sojuszu wojskowego na północnych granicach Rosji. Strategiczna obecność NATO na Morzu Północnym, Bałtyku i Adriatyku potwierdza, że Sojusz gotów jest reagować na ewentualne próby destabilizacji. Dla Kremla jest to znak, że jakiekolwiek działania przeciwko członkom NATO spotkają się ze stanowczą odpowiedzią. Demonstracja jedności i możliwości operacyjnych NATO może wywierać dodatkową presję na Moskwę, zmuszając Rosję do kalkulacji i ostrożności w swoich działaniach międzynarodowych.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński