Początek roku to czas zmian. Niemal każdy ma w swoim życiu coś, co chciałby zmienić. Może chodzić o wszystko – wygląd, relacje z najbliższymi, pracę, a nawet hobby. To doskonały moment, aby w końcu wdrożyć imponujące plany, które zmienią nas w nową, usprawnioną wersję siebie. postanowienia noworoczne
Mimo że takie plany są wdrażane corocznie i najczęściej się nie udają, to nieustannie próbujemy z każdy kolejnym styczniem. Jeżeli wdrożenie kolejnej zmiany w Twoim życiu jest niczym rzutu kością w Cookie Casino Polska, to znaczy, że źle do tego podchodzisz. Zapoznaj się z tym artykułem, aby poznać największe błędy postanowień noworocznych i zastanów się, czy nie popełniasz któregoś z nich.
Dlaczego postanowienia noworoczne najczęściej są skazane na porażkę?
Ponieważ samo założenie ich wdrażania jest błędne. Bezpodstawnie czekamy na nowy rok, jakby miał być czymś, co odmieni nasze życie. W rzeczywistości to po prostu kolejny dzień, który szybko weryfikuje, że wszystko jest takie samo. Jeżeli chcemy coś zmienić, to nie czekamy na jutro, kolejny tydzień, czy początek miesiąca lub roku – działamy w momencie podjęcia decyzji. W przeciwnym razie cel nie jest wystarczająco głęboko zakorzeniony w naszej głowie, a zatem szybko z niego rezygnujemy.
Zbyt duże wymagania
Często wyobrażamy sobie idealne życie, które chcielibyśmy osiągnąć, nie zważając na kroki, które będą niezbędne, aby dojść do danego celu.
Idealnym przykładem są niezwykle popularne w ostatnich latach postanowienia związane ze zmianą sylwetki. Decydujemy, że od nowego roku zabieramy się za treningi, żeby wyglądać jak osoby z Instagrama lub telewizji. Niestety często nie zdajemy sobie wtedy sprawy, że:
- treningi pochłaniają mnóstwo czasu (około 5-7 godzin tygodniowo),
- należy zadbać o dietę,
- zmiana bez podstawowej wiedzy o ćwiczeniach oraz diecie nie przyniesie rezultatów,
- budowa sylwetki wymaga także dogłębnych modyfikacji w naszym codziennym funkcjonowaniu.
Kiedy pojawiają się pierwsze problemy, zdajemy sobie sprawę, że ta idealna sylwetka nie jest tak łatwo osiągalna i nie wystarczy po prostu wyjść na siłownię kilka razy w tygodniu.
To idealnie obrazuje, że zbyt wysokie wymagania mogą całkowicie zabić zapał, z którym podchodzimy do danej zmiany. Zamiast tego warto najpierw odpowiednio się wyedukować w danej dziedzinie i zaplanować wszystko metodą małych kroków. Można zacząć od samej diety i wyeliminowania szkodliwych produktów. Następnie zacząć treningi, ale 2-3 razy w tygodniu, żeby się wdrożyć, jednocześnie nie przeciążając układu nerwowego. W ten sposób nie odbijesz się od postanowienia i stopniowo zbudujesz nowe nawyki.
Presja otoczenia wywołuje poczucie winy
Zawsze zastanów się nad tym, czego rzeczywiście oczekujesz o danej zmiany i czy jest Ci potrzebna. Niestety często chcemy się zmienić, bo czujemy presję od drugiej połówki lub chcemy się przypodobać w danym środowisku.
Media społecznościowe narzucają na nas presję bycia „naj”, kiedy w rzeczywistości życie przedstawiane na Instagramie czy Facebooku najczęściej jest niewielkim fragmentem, życia znajomych lub celebrytów. W końcu nikt nie będzie relacjonował publicznie smutniejszych chwil swojego życia. W ten sposób tworzy się fikcyjny obraz otaczającej nas rzeczywistości.
Jeżeli chcesz się zmienić dla kogoś, to szybko się zawiedziesz, a twój zapał zniknie. Staraj się samemu cieszyć zmianą, obserwuj swoje postępy i dostrzegaj, jak wpływają na inne aspekty Twojego codziennego funkcjonowania. Tylko w ten sposób będziesz w stanie utrzymać początkowy zapał i ostatecznie zbudować nawyki.
Czy warto w ogóle robić postanowienia noworoczne?
Oczywiście! Chęć zmiany na lepsze zawsze może doprowadzić do czegoś pozytywnego. Niestety często źle do tego podchodzimy. Jeżeli nie uda nam się zacząć od stycznia, to czekamy na kolejny rok, odkładając coś „niewygodnego”. Jeżeli Ci się nie uda, to spróbuj jeszcze raz w połowie miesiąca lub za jakiś czas. Nie ograniczaj się do równych dat.
Regularnie zastanawiaj się nad swoim życiem i usprawniaj je, żeby czuć się szczęśliwym ze sobą. Natomiast nigdy nie powinniśmy się zmieniać wyłącznie dla kogoś. Ostateczną wypadkową powinna być radość osoby, która wdraża daną zmianę. W przeciwnym wypadku jest ona bezsensowna.
