Z każdym rokiem wybór Słowa Roku staje się swoistym językowym zwierciadłem epoki. Dziś, 7 stycznia 2025 roku, Uniwersytet Warszawski ogłosił triumfatora plebiscytu za miniony rok. Słowem, które zdaniem językoznawców najlepiej oddaje ducha 2024 roku, została „koalicja”. Z kolei internauci wybrali „sztuczną inteligencję”. To zestawienie nie tylko oddaje złożoność współczesnego świata, ale również ukazuje kierunek, w jakim zmierza nasza rzeczywistość. „Koalicja” – Słowo Roku 2024. Co mówi nam o współczesnej Polsce?
„Koalicja” – Słowo Roku 2024. Co mówi nam o współczesnej Polsce?
Jak wyjaśnił prof. Marek Łaziński, przewodniczący kapituły językoznawców, „koalicja” w 2024 roku była słowem wszechobecnym w przestrzeni publicznej. Polityczne przetasowania, strategiczne porozumienia między ugrupowaniami i dynamiczne zmiany na scenie międzynarodowej przyczyniły się do tego, że słowo to wybrzmiewało nie tylko w mediach, ale także w codziennych rozmowach.
– „Koalicja” to słowo niezwykle plastyczne, które nabiera znaczenia w zależności od kontekstu – mówił prof. Łaziński. – Możemy mówić o „koalicji rządowej”, „koalicji obywatelskiej” czy nawet „koalicji klimatycznej”. W każdym przypadku mamy do czynienia z ideą współpracy i wspólnego celu, choć nie zawsze jest ona pozbawiona napięć.
Słowo „koalicja” pojawiło się w polszczyźnie już w XVI wieku i od tamtej pory pozostaje nośnikiem koncepcji jednoczenia sił. W 2024 roku nabrało szczególnej aktualności – czy to w kontekście politycznych negocjacji, czy międzynarodowych sojuszy.
Internauci wybierają „sztuczną inteligencję”
Podczas gdy kapituła skupiła się na znaczeniu politycznym i społecznym, internauci zwrócili uwagę na dynamiczny rozwój technologii. „Sztuczna inteligencja” – ich wybór – odzwierciedla nie tylko postęp w dziedzinie nauki, ale również rosnące wyzwania, jakie niesie ze sobą automatyzacja i rozwój algorytmów.
Wielu Polaków zetknęło się w 2024 roku z praktycznym zastosowaniem sztucznej inteligencji – od programów wspierających edukację po inteligentne systemy obsługi klienta. Jednak AI budzi także kontrowersje, związane z potencjalnym zastępowaniem ludzi przez maszyny, a także kwestiami etycznymi, takimi jak ochrona prywatności.
Zróżnicowany język codzienności
Drugie miejsce w plebiscycie kapituły zajęło słowo „komisja”, nawiązujące do prac komisji śledczych. Na trzecim uplasowały się „zetki”, czyli młodzieżowe określenie pokolenia Z. W internetowym głosowaniu uwagę przyciągnęły również „babciowe” – nowe świadczenie socjalne, które wywołało wiele debat, oraz „powódź” – przypominająca o coraz bardziej dotkliwych skutkach zmian klimatycznych.
W tegorocznym plebiscycie pojawiła się również nowa kategoria – Studenckie Słowo Roku. Zwyciężyła „stołówka”, słowo, które wielu młodym Polakom kojarzy się z codziennością akademicką, ale także z ciepłem wspólnego posiłku w zabieganym życiu studenta.
Język jako lustro rzeczywistości
Patrząc na historię plebiscytu, możemy dostrzec, jak zmienia się świat. W 2022 roku „wojna” przypominała o konflikcie w Ukrainie, w 2021 roku „szczepienie” było symbolem walki z pandemią, a w 2020 roku „koronawirus” oddawał wszechobecną grozę pierwszych miesięcy globalnego kryzysu zdrowotnego.
Słowo Roku to nie tylko ciekawostka językowa – to wyraz społecznych napięć, nadziei i wyzwań. Wybór „koalicji” w 2024 roku każe nam zastanowić się nad znaczeniem współpracy i jedności w coraz bardziej złożonym świecie. Czy potrafimy budować mosty, które połączą nas w obliczu globalnych problemów?
Przyszłość w słowach
Kolejne edycje plebiscytu pokażą, jakie wartości i wyzwania będą definiować naszą rzeczywistość. Jedno jest pewne – język, tak jak społeczeństwo, nieustannie ewoluuje. A każde słowo, które wybieramy, jest śladem, który zostawiamy na mapie czasu.
Przeczytaj też: Tysiące lampek i ruchoma szopka: Oto najbardziej magiczny dom w Warszawie.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Ponadto prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński