Stany Zjednoczone znacząco wyprzedzają Unię Europejską w obszarze nowych technologii, co napędza ich rozwój gospodarczy. W USA 5% PKB stanowią inwestycje w zaawansowane technologie, podczas gdy w strefie euro to zaledwie 2,8%. Europejskie firmy skupiają się na tradycyjnych sektorach, ignorując obszary przyszłości, takie jak sztuczna inteligencja, robotyka czy biotechnologie. Niedostateczne wsparcie dla badań i rozwoju prowadzi do stagnacji. To dramatyczna różnica, która odbija się na produktywności – w 2023 roku w USA wzrosła o 1,7%, a w strefie euro spadła o 0,6%. Unijnym urzędnikom brakuje wizji rozwoju gospodarczego i odwagi do podejmowania odważnych decyzji. Europa przegrywa z Ameryką i to się nie zmieni.
Cena energii jako kluczowy czynnik konkurencyjności – Europa przegrywa z Ameryką
Wysokie ceny energii w Europie, napędzane Zielonym Ładem, zniechęcają przedsiębiorstwa do prowadzenia działalności w regionie. Amerykańskie firmy korzystają z taniej energii, dzięki czemu mogą efektywniej konkurować na globalnych rynkach. Europa stawia na odnawialne źródła energii, ale bez odpowiedniego systemu magazynowania, który stabilizowałby dostawy. Kryzysy energetyczne, jak te w Niemczech, pokazują, że Unia Europejska nie była przygotowana na ograniczenie dostępu do taniego gazu z Rosji. Polityka klimatyczna UE, choć ważna, jest realizowana kosztem konkurencyjności gospodarki. Ameryka, stawiając na zrównoważone podejście, zyskuje przewagę i wzmacnia swoje przemysłowe fundamenty.
Zarządzanie gospodarką przez polityków zamiast ekspertów
Stany Zjednoczone czerpią korzyści z powierzania kluczowych decyzji gospodarczych ekspertom, którzy rozumieją mechanizmy rynkowe. W Europie polityka często dominuje nad zdrowym rozsądkiem ekonomicznym. Wprowadzenie Zielonego Ładu to przykład decyzji podejmowanej bez uwzględnienia skutków gospodarczych. Niemcy, największa gospodarka UE, bazowały na tanim gazie z Rosji i eksporcie do Chin. Gdy te filary upadły, recesja pogrążyła cały region. Polityczne ambicje, jak szybka dekarbonizacja, odciągają Unię od kluczowych priorytetów, takich jak konkurencyjność na globalnym rynku.
Współpraca uniwersytetów z biznesem
Amerykańskie uczelnie wyższe dysponują gigantycznymi budżetami, które pozwalają na realizację przełomowych badań. Ścisła współpraca uniwersytetów z sektorem prywatnym w USA prowadzi do innowacji, które napędzają gospodarkę. W Europie uczelnie borykają się z problemami finansowymi, co ogranicza ich zdolność do wdrażania nowoczesnych rozwiązań. Bez zwiększenia nakładów na edukację i badania, Europa pozostanie w tyle. To właśnie uniwersytety w USA odegrały kluczową rolę w rozwoju firm technologicznych, które dziś dominują na światowych rynkach.
Unijna biurokracja a gospodarcza zapaść
Unijni urzędnicy, realizując politykę Zielonego Ładu, doprowadzili do obciążenia przedsiębiorstw i zahamowania rozwoju gospodarki. Skomplikowane przepisy, brak elastyczności i nadmierna regulacja powodują, że firmy przenoszą swoją działalność do krajów oferujących lepsze warunki. Raporty pokazują, że Europa potrzebuje zastrzyku inwestycji na poziomie 800 mld euro rocznie, aby dogonić USA i Chiny. Tymczasem urzędnicy koncentrują się na krótkoterminowych celach, ignorując potrzeby przedsiębiorców. Europa, zamiast inwestować w rozwój, marnuje szanse i staje się muzeum gospodarczym świata.
Wnioski
Europa stoi w obliczu gigantycznych wyzwań gospodarczych, które wymagają odważnych i przemyślanych decyzji. Wzrost inwestycji w technologie, lepsza współpraca między nauką a biznesem oraz ograniczenie biurokracji to kluczowe kroki. Jeśli Unia Europejska nie zmieni swojej strategii, dystans do USA i Chin będzie się tylko pogłębiać. To czas na zdecydowane działania, które pozwolą na odbudowę europejskiej konkurencyjności.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński