Jedna z najbardziej utytułowanych polskich sportsmenek, ogłosiła zakończenie swojej imponującej kariery. Jej dorobek to 8 medali letnich igrzysk. Alicja Jeronim – lekkoatletka, jej dorobek to ponadto mistrzostwo świata oraz pięć złotych medali mistrzostw Europy, pożegnała się z bieżnią we wzruszającym wpisie na mediach społecznościowych. To koniec pewnej epoki – nie tylko dla polskiego sportu, ale również dla tych, którzy szukali inspiracji w jej niezłomnej postawie i wynikach. Koniec złotej ery. Utytułowana polska multimedalistka żegna się z bieżnią!
Koniec złotej ery. Utytułowana polska multiedalistka żegna się z bieżnią!
Jeromin przyszła na świat z wrodzonym brakiem lewego przedramienia, ale od najmłodszych lat udowadniała, że żadna bariera nie jest w stanie jej zatrzymać. Pasja do biegania, talent i ogromne zaangażowanie pozwoliły jej w krótkim czasie stać się jedną z najlepszych zawodniczek na świecie. Od początku swojej kariery była związana z Radomskim Stowarzyszeniem Sportu i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych „START”. To miejsce stało się dla niej drugim domem.
„Sport nauczył mnie, że granice istnieją głównie w naszej głowie” – napisała Jeromin w swoim wpisie. Tym samym podsumowała lata pracy, które przyniosły jej nie tylko medale, ale i niezwykłą lekcję życia. Jej przykład pokazuje, że niepełnosprawność nie definiuje człowieka ani jego możliwości – to tylko jeden z aspektów drogi do sukcesu.
Kolekcja sukcesów
Bilans osiągnięć Alicji Jeromin imponuje nawet w międzynarodowej perspektywie. Na igrzyskach paraolimpijskich zdobyła osiem medali – cztery srebrne i cztery brązowe – rywalizując w biegach krótkodystansowych w kategoriach T46 i T47. Do tego dołożyła tytuł mistrzyni świata na dystansie 400 metrów oraz pięć złotych medali mistrzostw Europy: trzy na dystansie 100 metrów, jeden na 200 metrów i jeden na 400 metrów. Jej kariera to nieprzerwane pasmo sukcesów, okupionych ciężką pracą i determinacją.
Jeromin była zawodniczką, która przez ponad dwie dekady promowała wartości takie jak wytrwałość, odwaga i szacunek dla rywalizacji. Dla niej sport był czymś więcej niż tylko rywalizacją – był stylem życia i przestrzenią do wyrażania siebie.
Wzruszające pożegnanie
W swoim wpisie Alicja Jeromin nie tylko podsumowała swoją karierę, ale również podziękowała tym, którzy przez lata wspierali ją w drodze na szczyt. Szczególne miejsce w jej podziękowaniach zajęli mąż, rodzina, przyjaciele, trener Jacek Szczygieł oraz Polski Komitet Paraolimpijski i stowarzyszenie „START”, z którym była związana przez 25 lat.
„To była droga pełna emocji – od niezapomnianych zwycięstw po trudne chwile, które nauczyły mnie, że nigdy nie wolno się poddawać” – napisała, dodając, że każde doświadczenie, zarówno te dobre, jak i trudne, przyczyniło się do tego, kim jest dzisiaj. Jej słowa mogą być motywacją dla każdego, kto zmaga się z brakiem wiary w siebie lub własne możliwości.
Będzie inspiracją?
Zakończenie kariery Alicji Jeromin to nie tylko zamknięcie rozdziału w jej życiu, ale także moment refleksji nad jej niezwykłym dziedzictwem. Jej osiągnięcia na bieżni, ale również poza nią – jako inspiracji i wzoru do naśladowania – będą pamiętane przez lata. Jej historia to dowód na to, że determinacja, ciężka praca i wiara w siebie mogą pokonać każdą przeszkodę.
Jeromin zostawia po sobie coś więcej niż medale – pozostawia przesłanie, które będzie niosło nadzieję wszystkim, którzy mierzą się z przeciwnościami. Dla niej sport nie był celem samym w sobie, lecz środkiem do przekraczania granic i pokonywania barier.
Dziękujemy, Alicjo, za wszystkie emocje, których nam dostarczyłaś. Twoja kariera to historia triumfu, która na zawsze pozostanie w sercach kibiców i sportowców. Życzymy Ci powodzenia na nowej drodze życia – tak jak na bieżni, wierzymy, że i teraz znajdziesz swój złoty medal.
Przeczytaj też: A więc jednak! Robert Lewandowski ogłasza decyzję…
—————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński