Korupcja na Ukrainie osiągnęła zatrważający poziom. Pomoc zagraniczna zamiast trafiać na front, często kończy w prywatnych kieszeniach urzędników. Przykładem jest ukraińska urzędniczka, której rodzina posiadała nieruchomości w Austrii, Hiszpanii i Turcji oraz zgromadziła 2,3 mln dolarów na kontach zagranicznych. Rządzący zamiast reformować kraj, skupiają się na osobistym bogaceniu. Wśród elit dominują powiązania rodzinne i układy, a przetargi wygrywają firmy z politycznym zapleczem. W efekcie, społeczeństwo traci wiarę w instytucje państwowe. Armia zmaga się z niedoborem sprzętu, bo pieniądze przeznaczone na wojsko giną w niejasnych transakcjach.
Prezydent Zełenski i jego niewyjaśniony majątek – Korupcja na Ukrainie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski deklarował w 2021 roku przychody na poziomie 10,8 mln hrywien (ok. 285 tys. dolarów). Jednak pojawiają się doniesienia o posiadaniu przez niego luksusowej willi w Egipcie, wartej około 5 mln dolarów. Do tego dochodzą jego inwestycje w nieruchomości we Francji i we Włoszech, które oficjalnie nie są ujawniane w oświadczeniach majątkowych. Zełenski jako były aktor miał dochodowe projekty, ale jego obecne zasoby finansowe znacznie przekraczają wcześniejsze deklaracje. Jego współpracownicy posiadają drogie posiadłości na Lazurowym Wybrzeżu i w Hiszpanii, a ukraińskie media rzadko podejmują temat ich majątków.
Korupcja w rządzie i miliardy, które znikają bez śladu
Korupcja w administracji państwowej dotyczy wszystkich szczebli. Urzędnicy odpowiedzialni za dostawy wojskowe zawyżają ceny zakupów, a niektóre kontrakty podpisują z firmami-widmo. Niedawno ujawniono, że setki ton żywności przeznaczonej dla żołnierzy sprzedano w cywilnych sklepach. Prokurator generalny zrezygnował po skandalu związanym z łapówkami za unikanie poboru do wojska, które wynosiły nawet 20 tys. dolarów za osobę. Opozycja alarmuje, że Ukraina staje się państwem mafijnym, gdzie największe wpływy mają oligarchowie wspierający rząd. Przedsiębiorstwa zagraniczne są zniechęcane do inwestycji, bo muszą płacić łapówki i zmagać się z biurokracją.
Społeczne niezadowolenie i coraz mniejsze poparcie dla wojny
Ukraińcy tracą cierpliwość, widząc, jak rząd rozkrada miliardy dolarów pomocy wojskowej i humanitarnej. Wielu obywateli nie chce iść do wojska, bo nie wierzy, że walczą dla dobra kraju. Władze organizują łapanki na mężczyzn, by uzupełnić braki w armii, ale coraz więcej Ukraińców ucieka za granicę. Liczba chętnych do walki spada, bo widzą luksusowe życie polityków i ich rodzin, podczas gdy zwykli obywatele muszą zmagać się z biedą i wysokimi cenami. Nastroje społeczne stają się coraz bardziej buntownicze, co może w przyszłości doprowadzić do politycznych przewrotów.
Trump mówi „dość” i chce zakończyć finansowanie ukraińskich złodziei
Donald Trump otwarcie krytykuje finansowanie Ukrainy i domaga się większej kontroli nad wydawaniem miliardów dolarów amerykańskiej pomocy. Zapowiedział, że jeśli wróci do Białego Domu, ograniczy wsparcie dla Kijowa, dopóki nie zostaną wprowadzone realne reformy antykorupcyjne. Coraz więcej amerykańskich polityków dostrzega problem marnotrawienia środków i naciska na audyty. Stany Zjednoczone nie chcą dłużej płacić za ukraińskich oligarchów i urzędników żyjących w luksusie. Nastroje w Europie również się zmieniają, a niektóre kraje UE zaczynają otwarcie kwestionować dalsze finansowanie Ukrainy bez gwarancji przejrzystości. Korupcja na Ukrainie niszczy patriotyzm, dość rządów złodziei.
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński
