Prezydent Emmanuel Macron ogłosił międzynarodową konferencję w Paryżu dotyczącą wsparcia dla Ukrainy. Politycy z całej Europy przyjechali, by omawiać kolejne sankcje i strategie pomocy. Macron zapewniał o „niezachwianej solidarności” z Kijowem i konieczności osłabienia rosyjskiej gospodarki. Jednak rzeczywistość wygląda inaczej – Francja nie tylko nie przestrzega sankcji, ale także zwiększa handel z Moskwą. gaz płynie z Rosji i to prawie dwukrotnie więcej jak rok temu. Gdzie sens i logika? Gdzie przyzwoitość?
Francja kupuje coraz więcej rosyjskiego gazu
Podczas gdy Macron publicznie krytykuje Rosję, francuskie firmy cicho zwiększają zakupy rosyjskiego gazu LNG. W 2023 roku import tego surowca do Francji wzrósł o kilkadziesiąt procent. Paryż, zamiast rezygnować z rosyjskiej energii, szuka sposobów na obejście sankcji. Rząd oficjalnie mówi o „dywersyfikacji dostaw”, ale w praktyce gaz z Rosji płynie do francuskich elektrowni bez zakłóceń.
Hipokryzja polityki Macrona – gaz płynie z Rosji o 100% więcej
Z jednej strony Francja nawołuje do twardych sankcji, z drugiej – nie chce ponosić ich konsekwencji. Macron krytykuje kraje, które nadal robią interesy z Moskwą, ale sam nie zamierza rezygnować z taniego gazu. Oficjalnie deklaruje pełne wsparcie dla Ukrainy, ale nie podejmuje żadnych realnych działań, które mogłyby uderzyć w gospodarkę Rosji.
Ukraińcy zostawieni z pustymi obietnicami
Ukraina liczy na realną pomoc, ale Paryż daje jedynie słowa. Francuski rząd zapowiada kolejne pakiety wsparcia, ale niechętnie dostarcza konkretne zasoby wojskowe. Francja nie chce angażować się militarnie, ale chętnie korzysta z rosyjskich surowców. To polityka sprzeczności, która stawia Macrona w roli nie partnera, ale zwykłego hipokryty.
Francja mówi jedno, robi drugie
Konferencja w Paryżu to jedynie pokazówka, która nie zmienia rzeczywistości. Francja chce uchodzić za lidera europejskiej polityki, ale działa zgodnie z własnym interesem. Macron wygłasza wielkie przemówienia o demokracji i wolności, a jednocześnie wspiera rosyjską gospodarkę. Sankcje są dla innych, nie dla Francji.
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński