Emmanuel Macron pokazuje, że w przeciwieństwie do reszty europejskich liderów potrafi podejmować realne decyzje. Gdy Donald Tusk i reszta urzędników UE toną w papierologii i regulacjach, prezydent Francji uzgodnił z Donaldem Trumpem oraz premierem Wielkiej Brytanii kluczowy plan na przyszłość Ukrainy. Europejskie wojska w Ukrainie? Macron: Jesteśmy gotowi – taką deklarację złożył, pokazując, że jest jedynym przywódcą gotowym do realnego działania.
Francja i Wielka Brytania przygotowane na pokój
Macron, wspólnie z Wielką Brytanią, opracował strategię pokojową, która zakłada rozmieszczenie sił stabilizacyjnych w Ukrainie. Wojska nie będą angażować się w działania bojowe, lecz staną się gwarantem trwałego pokoju po podpisaniu porozumienia przez Kijów i Moskwę. Europejskie wojska w Ukrainie? Macron: Jesteśmy gotowi – te słowa wywołały mieszane reakcje, bo do tej pory UE ograniczała się jedynie do pustych deklaracji i sankcji, które i tak sama łamała.
USA kluczowym graczem w planie Macrona
Paryż zdaje sobie sprawę, że bez udziału USA żadna misja pokojowa nie ma większych szans na sukces. Macron odbył więc kluczowe rozmowy z Donaldem Trumpem, który, choć sceptyczny wobec dalszej pomocy Ukrainie, może wesprzeć plan w ograniczonym zakresie. Francuski prezydent podkreśla, że sukces misji zależy od stanowiska Białego Domu oraz od gotowości innych europejskich państw do wysłania żołnierzy.
A Unia? Bawi się w regulacje i biurokrację
Podczas gdy Macron działa, reszta Europy utknęła w gąszczu własnych biurokratycznych procedur. Unijni urzędnicy zamiast podejmować decyzje, wprowadzają kolejne regulacje, ograniczenia i przepisy, które w żaden sposób nie przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa Ukrainy. Tradycyjnie Europa zakłada, że to Stany Zjednoczone powinny płacić rachunek, a sama skupi się na „koordynacji” i „strategicznych dokumentach”.
Czy Europa się obudzi, czy będzie kolejnym skansenem politycznym?
Francja pokazuje, że jeśli Europa chce mieć jakiekolwiek znaczenie na arenie międzynarodowej, musi przestać być wyłącznie zbiorem regulacji i deklaracji. „Europejskie wojska w Ukrainie? Macron: Jesteśmy gotowi” – to sygnał, że chociaż jeden europejski lider chce czegoś więcej niż tylko pustych frazesów. Reszta Europy powinna się obudzić, zanim Stany Zjednoczone całkowicie odwrócą się od sprawy Ukrainy, zostawiając ją na pastwę losu.
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński