Pamiętam, jak kiedyś zarządzanie firmowym profilem na Facebooku wyglądało tak: budzę się rano i myślę „o kurczę, nie mam pomysłu na dzisiejszy post!”. Po godzinie panikowania wymyślałem coś na szybko, często kiepskiej jakości. Wszystko zmieniło się, gdy poznałem Marka, specjalistę od marketingu cyfrowego, który pracuje dla Casinolab casino. Pokazał mi, jak bardzo marnuję swój czas i energię, nie planując treści z wyprzedzeniem. „Wyobraź sobie, że masz cały miesiąc zaplanowany – żadnego stresu, żadnego wymyślania na ostatnią chwilę, a jakość twoich materiałów znacznie wzrośnie” – powiedział. I miał rację! Dzięki aplikacjom mobilnym planowanie treści w mediach społecznościowych stało się proste jak nigdy wcześniej. Nie potrzebujesz nawet komputera – wystarczy smartfon, by zarządzać całą strategią komunikacji w mediach społecznościowych. Poniżej dzielę się najlepszymi aplikacjami, które osobiście przetestowałem.
Later – moja absolutna pierwsza miłość
Later to aplikacja, od której zacząłem swoją przygodę z planowaniem treści, i szczerze? Nadal do niej wracam. Początkowo przyciągnął mnie jej wizualny kalendarz – mogłem dosłownie zobaczyć, jak będzie wyglądał mój profil na Instagramie po opublikowaniu zaplanowanych postów. Mega przydatne, szczególnie jeśli zależy ci na spójnej estetyce.
Co w niej najlepsze? Funkcja przeciągnij i upuść – układasz posty na kalendarzu dokładnie tak, jak chcesz, by pojawiały się na twoim profilu. Aplikacja obsługuje Instagram, Facebook, Twitter i Pinterest. W darmowej wersji można zaplanować 30 postów miesięcznie, co dla małego biznesu czy osobistego konta jest całkiem wystarczające. Wersja płatna (od około 45 zł miesięcznie) daje dostęp do analizy statystyk, co pomaga zrozumieć, które treści działają najlepiej.
Jedyny minus? Interfejs czasem potrafi działać wolno na starszych telefonach. Na moim Samsungu sprzed trzech lat czasem muszę poczekać kilka sekund na załadowanie galerii zdjęć.
Buffer – prostota i skuteczność w jednym
Buffer to absolutny klasyk wśród narzędzi do planowania. Co mnie w nim urzekło? Prostota! Serio, interfejs jest tak intuicyjny, że nauczyłem się go obsługiwać w 10 minut. Kliknij, dodaj treść, wybierz datę publikacji – gotowe. Bez zbędnych wodotrysków, które czasem bardziej przeszkadzają niż pomagają.
Aplikacja pozwala zaplanować posty na Facebooka, Instagrama, Twittera, Linkedina i Pinterest. W wersji darmowej można zarządzać trzema kontami i zaplanować do 10 postów w kolejce na każdym. To nie jest dużo, ale jeśli prowadzisz tylko jeden profil firmowy, może wystarczyć. Płatna wersja (od około 70 zł miesięcznie) daje dostęp do nieograniczonej liczby postów, analizy statystyk i zalecanych czasów publikacji.
Co naprawdę doceniam w Bufferze? Funkcję „Pablo” – prosty edytor graficzny wbudowany w aplikację. Pozwala tworzyć podstawowe grafiki do postów bez przełączania się między aplikacjami. Nie zastąpi zaawansowanych edytorów, ale do szybkiego stworzenia prostej grafiki jest idealny.
Planoly – raj dla wizualnych perfekcjonistów
Jeśli Instagram jest twoim głównym kanałem, Planoly może okazać się strzałem w dziesiątkę. Ta aplikacja została zaprojektowana specjalnie z myślą o wizualnych mediach. Co ją wyróżnia? Możliwość układania siatki zdjęć, by zobaczyć, jak będą ze sobą współgrać na twoim profilu. Dzięki temu możesz tworzyć naprawdę spójną, estetyczną całość.
Planoly oferuje też fajne narzędzie do planowania relacji na Instagramie, co wciąż jest rzadkością wśród podobnych aplikacji. W wersji darmowej możesz zaplanować 30 postów miesięcznie i korzystać z podstawowej analizy. Płatna wersja (od około 50 zł miesięcznie) daje dostęp do nieograniczonej liczby postów i zaawansowanych statystyk.
Co mnie wkurza? Aplikacja czasem się zawiesza przy przesyłaniu większej liczby zdjęć naraz. Poza tym funkcja automatycznego publikowania działa tylko na wybranych typach kont biznesowych na Instagramie, co może być problemem dla niektórych użytkowników.
Hootsuite – kombajn dla profesjonalistów
Kiedy moi znajomi pytają, jakiej aplikacji używam do zarządzania wieloma kontami jednocześnie, zawsze polecam Hootsuite. To prawdziwy kombajn wśród narzędzi do planowania treści – obsługuje praktycznie wszystkie popularne platformy społecznościowe i pozwala zarządzać wieloma kontami z jednego miejsca.
Interfejs może wydawać się nieco przytłaczający na początku, ale gdy już się go nauczysz, docenisz możliwość przeglądania wszystkich swoich kanałów na jednym ekranie. Aplikacja oferuje też rozbudowaną analitykę i raporty, które można eksportować – super przydatne, gdy musisz raportować wyniki szefowi lub klientowi.
Jak wybrać odpowiednią aplikację dla siebie?
Wybór odpowiedniej aplikacji zależy głównie od twoich potrzeb i stylu pracy. Jeśli prowadzisz małą firmę lub osobisty profil, darmowe wersje wspomnianych aplikacji prawdopodobnie w zupełności ci wystarczą. Dla większych biznesów czy agencji warto rozważyć płatne plany, które oferują więcej funkcji i możliwość zarządzania wieloma kontami.
Moja rada? Pobierz 2-3 aplikacje, które wydają ci się najciekawsze, i testuj je przez tydzień. Każda ma swoje mocne i słabe strony, więc najlepiej samemu sprawdzić, która najbardziej odpowiada twojemu stylowi pracy. Ja ostatecznie zostałem przy kombinacji Later (do Instagrama) i Buffer (do pozostałych platform) – razem tworzą idealny duet dla moich potrzeb.
Niezależnie od wyboru, samo planowanie treści z wyprzedzeniem to game-changer w prowadzeniu mediów społecznościowych. Zamiast codziennie stresować się wymyślaniem postów, możesz poświęcić jedno popołudnie w tygodniu na zaplanowanie całego tygodnia lub nawet miesiąca. Uwierz mi – twoje życie stanie się znacznie prostsze, a jakość twoich treści zauważalnie wzrośnie!