
Ręce oparte na lasce, spojrzenie pełne spokoju i doświadczenia – to obraz tysięcy polskich seniorów, którzy każdego dnia mierzą się z samotnością, ograniczeniami zdrowotnymi i brakiem wsparcia. Właśnie z myślą o nich rząd kończy prace nad projektem ustawy o bonie senioralnym – rozwiązaniu, które ma być realnym wsparciem dla osób starszych i ich rodzin.
Jak poinformowała Marzena Okła-Drewnowicz, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera i minister ds. polityki senioralnej, projekt znajduje się na finiszu prac rządowych. Ma zostać przyjęty pod koniec 2025 roku, by zaczął obowiązywać od początku 2026 r.
Minister mówiła o tym w Lublinie, podczas Kongresu Senioralnego „Starzenie się społeczeństwa – wyzwania i perspektywa”.
Bon, który wesprze opiekę – nie gotówką, lecz pomocą
Zgodnie z założeniami projektu, maksymalna miesięczna wartość bonu senioralnego wyniesie 2150 zł brutto. To stanowi 50 procent minimalnego wynagrodzenia z drugiej połowy 2024 roku. Nie będzie to jednak wsparcie wypłacane do ręki.
– Środki z bonu trafią do gmin, które zorganizują opiekę dla osób starszych, gdy ich bliscy nie mogą się nimi zająć z powodu pracy zawodowej – wyjaśniła Okła-Drewnowicz.
To rozwiązanie ma nie tylko ulżyć rodzinom, ale też uporządkować system lokalnej opieki senioralnej. Gminy zyskają środki i narzędzia, by reagować szybciej i skuteczniej, a seniorzy – poczucie bezpieczeństwa i godności.
„Więźniowie czwartego piętra” z nadzieją na zmianę
Minister poinformowała również, że zakończono konsultacje publiczne projektu ustawy o najmie senioralnym. Nowe przepisy mają rozwiązać problem tzw. „więźniów czwartego piętra” – starszych osób mieszkających w budynkach bez wind, często uwięzionych we własnych mieszkaniach przez bariery architektoniczne.
Ustawa wprowadzi możliwość wynajmu lokalu dostosowanego do potrzeb seniora, bez utraty prawa własności dotychczasowego mieszkania. Gmina będzie mogła podnająć to mieszkanie w ramach swojego zasobu komunalnego.
– Senior podpisuje umowę tylko z gminą. To gwarancja bezpieczeństwa i przejrzystości. Obecnie wielu starszych ludzi podpisuje umowy o dożywocie z osobami prywatnymi, a potem często nie otrzymuje obiecanej opieki – podkreśliła minister.
Nowy rozdział w polityce senioralnej
Okła-Drewnowicz zapowiedziała również prace nad nowym programem wsparcia dziennych form opieki dla seniorów, który zastąpi kończący się w tym roku program rządowy. Nowe rozwiązanie ma wejść w życie w 2026 roku i obowiązywać przez kolejne pięć lat.
To element szerszej strategii polityki senioralnej, której celem jest – jak mówi minister – „pozwolić starszym Polakom żyć nie tylko dłużej, ale też lepiej”.
Godna starość – wspólna odpowiedzialność
Starzenie się społeczeństwa to nie tylko wyzwanie demograficzne, ale też test społecznej solidarności. Rządowe inicjatywy, takie jak bon senioralny czy najem senioralny, są próbą odpowiedzi na trudne pytanie. Jak zbudować system wsparcia, który nie będzie oparty na litości, lecz na godności i partnerstwie.
Jeśli zapowiadane projekty rzeczywiście wejdą w życie na początku 2026 roku, polska polityka senioralna może wejść w nowy etap. Bardziej nowoczesny, ponadto bardziej empatyczny, a przede wszystkim – bliższy codziennym potrzebom ludzi, którzy przez dziesięciolecia tworzyli ten kraj.
 
 
 
 







































