Popołudniówka
Filip Michno
Niektórzy twierdzą, że urodził się z aparatem fotograficznym….
Nie był tego naocznym świadkiem, ale to chyba prawda.
Kiedyś był chudszy… Gdy inni wcinali gofry, no kupował kolejną ROLKĘ.
Jest ojcem niezliczonej gromadki większych i mniejszych projektów technicznych i fotograficznych, które po dziś dzień działają, bądź odcisnęły trwały ślad.
Perfekcjonizm to chyba jego największa wada, ale pracuje nad nią.
Odrobina chałturnictwa nikomu nie zaszkodziła.
Człowiek o naturze kota, uparty, stanowczy, chodzący własnymi, nie zawsze prostymi drogami.
Posiada doskonałą pamięć do utworów muzycznych, dlatego ciągle ma wrażenie, że gdzieś to już słyszał.
Ma zakaz malowania wszelakiego rodzaju powierzchni. Czemu? Nie wie, żyje w nieświadomości.
Herbatę pija ze słoika.
Zapraszam do programów od Wtorku do Piątku w godzinach 15-17:00!