
Skandal w Kole: Prokurator pił alkohol na komendzie przed wypadkiem z naczelnikiem wydziału dochodzeniowo-śledczego! Dziennikarze programu „Państwo w Państwie” ujawnili szokujące kulisy zdarzenia drogowego w Wielkopolsce. Prokurator pił alkohol na komendzie przed wypadkiem, co potwierdzają najnowsze ustalenia śledcze. Dariusz K. odwiedził naczelnika wydziału dochodzeniowo-śledczego w lokalnej jednostce policji. Obaj mężczyźni spędzili ze sobą dwie godziny w służbowym pomieszczeniu. W tym czasie spożywali wysokoprocentowy alkohol tuż przed wyjazdem prokuratora na drogę. Monitoring zarejestrował moment, w którym obaj wychodzą z budynku chwiejnym krokiem. Dyżurny komendy na głos skomentował stan upojenia jednego z nich. Nagrania te stanowią obecnie kluczowy dowód w prowadzonym postępowaniu.

Zarzuty dla Dariusza K. i interwencja policji
Krótko po opuszczeniu budynku prokurator doprowadził do kolizji drogowej swoim samochodem. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którym pijany kierowca złożył nietypową propozycję. Dariusz K. chciał, aby policjanci dmuchnęli w alkomat zamiast niego. Mundurowi nie ulegli jednak naciskom wpływowego prokuratora i wezwali dodatkowe wsparcie. Śledczy ostatecznie pobrali od zatrzymanego krew do badań laboratoryjnych. Mężczyzna spędził resztę nocy w izbie wytrzeźwień, gdzie trzeźwiał pod nadzorem. Prokuratura postawiła mu już oficjalne zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Odpowie on również za nakłanianie funkcjonariuszy do złamania prawa.
Skandal w Kole: Prokurator pił alkohol na komendzie przed wypadkiem z naczelnikiem wydziału dochodzeniowo-śledczego! – Prokurator usłyszał zarzuty

Sprawa nabiera tempa, ponieważ skandal w Kole uderza w zaufanie do służb. Dariusz K. dodatkowo usłyszał zarzuty utrudniania postępowania karnego oraz nadużycia swoich uprawnień. Prokurator próbował uniknąć odpowiedzialności karnej poprzez manipulację wynikami badania trzeźwości. Takie zachowanie wywołało falę oburzenia wśród opinii publicznej i lokalnych mieszkańców. Naczelnik wydziału dochodzeniowo-śledczego również musi teraz liczyć się z surowymi konsekwencjami. Wspólne picie alkoholu z prokuratorem na terenie komendy stanowi rażące naruszenie regulaminu. Służby wewnętrzne badają stopień winy wszystkich osób zamieszanych w ten incydent.
Zabezpieczone dowody i monitoring z jednostki
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu osobiście nadzorują zabezpieczanie wszystkich śladów w Kole. Służby przejęły nagrania z kamer monitoringu, które pokazują przebieg wizyty prokuratora u policjanta. Materiał wideo wyraźnie wskazuje na stan nietrzeźwości obu mężczyzn opuszczających komendę. Zapis dźwiękowy z dyżurki również potwierdza, że pracownicy widzieli pijanego przełożonego. Śledczy analizują teraz każdą minutę nagrań w celu ustalenia dokładnej ilości wypitego alkoholu. Prokuratura Krajowa objęła to postępowanie specjalnym nadzorem ze względu na powagę sytuacji. Dowody zebrane przez dziennikarzy i policję tworzą spójny obraz wydarzeń.
Skandal w Kole: Prokurator pił alkohol na komendzie przed wypadkiem z naczelnikiem wydziału dochodzeniowo-śledczego! – Konsekwencje dla funkcjonariuszy i wymiaru sprawiedliwości
To wydarzenie rzuca cień na lokalne struktury policji oraz prokuratury w całym regionie. Dariusz K. prawdopodobnie straci prawo do wykonywania zawodu po zakończeniu procesu karnego. Naczelnik z komendy w Kole może natomiast pożegnać się ze swoją służbą w policji. Przełożeni zapowiadają wyciągnięcie surowych konsekwencji dyscyplinarnych wobec wszystkich winnych osób. Incydent ten pokazuje potrzebę lepszej kontroli nad pracownikami wymiaru sprawiedliwości i służb mundurowych. Media zapowiadają dalsze monitorowanie tej bulwersującej sprawy aż do wyroku sądu. Społeczeństwo oczekuje sprawiedliwego ukarania osób, które same powinny stać na straży prawa.
Foto: Wikimedia commons
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o partia Grzegorza Brauna wyprzedza Konfederację








































