Dziś w czasach gdy na świecie zapanowała moda na elektryki, chciałbym przypomnieć pojazd STAL 158 typ SA-1 polski krok w stronę elektromobilności. Wyprodukowała go Huta Stalowa Wola znana wówczas z wytwarzania sprzętu wojskowego i budowlanego. Zakłady sięgające swoją tradycją 1938 roku, powstały w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego, początkowo skupiały się wyłącznie na produkcji militarnej, kontynuowanej także po II wojnie światowej. Po latach stalinizmu przełom nastąpił wraz z odwilżą w roku 1956 kiedy ograniczono nakłady na zbrojenia. W tym czasie podjęto ambitny projekt, zakładający stworzenie niewielkiej ciężarówki na prąd (dziś byłaby to elektromobilność).
Koncepcja zbudowania takiego pojazdu była ciekawa, gdyż podstawą konstrukcji był mniejszy wózek akumulatorowy EK-2. W 1959 roku pokazano pierwszy prototyp oznaczony jako Stal 158 (SA-1). Konstrukcja ciężarówki była to spawana rama podłużnicowa, a zawieszenie oparto na półeliptycznych resorach piórowych i sztywnych osiach. Pojazd posiadał hydrauliczne hamulce tarczowe wszystkich kół, co było rozwiązaniem nowoczesnym. W tamtym czasie układy hamulcowe nawet pojazdów osobowych wykorzystywały układ bębnowy. Dwuosobowa całkowicie metalowa kabina, charakteryzowała się zamkniętą konstrukcją. Zastosowano w niej dwa oddzielne fotele, posiadające amortyzację w postaci pętli gumowych.
Stal 158 (SA-1) mniejszy brat STARa 20
Pierwszy-samochod-ciezarowy-polskiej-produkcji-Star-20 -Elektryczny samochód z Huty Stalowa Wola Stal 158 wyglądał jak młodszy brat STAL 158 typ (SA-1) polski krok w stronę elektromobilności foto przed Stadionem Dziesięciolecia w Warszawie
Wygląd samochodu STAL 158 przypominał produkowanego w Starachowicach Stara 20. Star 20 – polski samochód ciężarowy średniej ładowności produkowany w latach 1948–1957 przez Fabrykę Samochodów Ciężarowych Star w Starachowicach. Skrzynia ładunkowa STAL 158 o wymiarach 2340×1500 mm, posiadała drewnianą podłogę oraz stalowe burty o wysokości 395 mm. Dodatkowo przewożony ładunek był zabezpieczany brezentową plandeką. Cała konstrukcja natomiast mierzyła 3,9 metra długości, 1,65 metra szerokości, oraz 2,1 metra wysokości.
Stal 158 o masie własnej około 1,5-2 ton (w zależności od źródeł), mógł przewozić ładunki ważące do 800 kg. Napęd zapewniał jeden silnik elektryczny generujący moc maksymalną 7,5 kW (10,2 KM), jednak moc trwała wynosiła zaledwie 3,6 kW (4,9 KM). Zasilanie zapewniał zestaw akumulatorów kwasowych o pojemności 240 Ah. Konfiguracja napędu pozwalała na osiągnięcie prędkości 30 km/h, która po częściowym rozładowaniu baterii malała do 20-25 km/h. Regulacja prędkości jazdy w STAL 158 SA-1 odbywała się w sposób płynny za pomocą rozrusznika (rezystora regulowanego). Maksymalny zasięg ciężarówki wynosił 80 – 100 km. Przy dynamicznej jeździe w pełni obciążonym autem zasięg potrafił spaść do zaledwie 4 km. Według dostępnych danych wyprodukowano około 150 egzemplarzy modelu Stal 158.
Jakby na to nie spojrzeć pierwszy polski samochód elektryczny w pełni odpowiadał wymaganiom przepisów dopuszczających użytkowanie na drogach publicznych. Pojazd mógł zabrać dwie osoby i 800 kg ładunku. W 1959 roku STAL 158 SA-1 kosztował 75 tys. zł.
Oprócz STAL 158 SA-1, Huta Stalowa Wola produkowała na niewielką skalę również wózki akumulatorowe (oraz furgony spalinowe). Samochód model STAL 158 SA-1 wyprodukowano w około 150 egzemplarzach.
Jeden z niewielu ocalałych egzemplarzy znajduje się w Parowozownia Wolsztyn i czeka na lepsze czasy – samochód Stal 158 (SA-1)
Dane techniczne Stal 158 (SA-1)
- Prędkość maksymalna bez obciążenia – 30 km/h
- Prędkość maksymalna z obciążeniem – 25 km/h
- Zasięg na jednym ładowaniu bez obciążenia – około 100 km
- Zasięg na jednym ładowaniu z obciążeniem – około 80 km
- Masa pojazdu: około 1500 kg
- Nośność: około 800 kg
- Silnik elektryczny: prądu stałego
- Moc ciągła: około 4,9 KM (3,6 kW)
- Moc maksymalna (godzinowa): około 10,2 KM (7,5 kW)
- Przeniesienie napędu: stałe przełożenie
- Akumulatory prawdopodobnie kwasowo-ołowiowe (brak danych),
- Energia zgromadzona w akumulatorach: nominalnie około 19,2 kWh (240 Ah, 80 V)
STAL 158 – koniec snu o potędze
Przeprowadzone w 1960 roku przez Instytut Transportu Samochodowego badania wskazywały szereg problemów do których należały m.in. bardzo niska sprawność akumulatorów wynosząca zaledwie 67%, częste awarie napędu, niezbyt przyjazna obsługa baterii, hamulce uznane za „ledwie dostateczne”, zbyt niskie osiągi, oraz słaba jakość wykonania. Stal 158 miał także kilka zalet czyli prostą konstrukcję, łatwość prowadzenia, czy gabaryty przystające do tej klasy pojazdu. Stal 158 (SA-1), pomimo że był projektem nowatorskim w ówczesnych realiach był po prostu konstrukcją nie do końca udaną. Jak powiedział klasyk plusy nie przysłoniły jego minusów.
Elektryczny pojazd STAL 158 typ SA-1 /WA-2 polski krok w stronę elektromobilności. Wyglądał jak mniejszy brat STAR 20, skończył jako Stal 258 wózek transportowy Elektryczna-motoryzacja-kiedys-Stal-258 /WA-2 – STAL 158 typ (SA-1)
Wersja elektryczna doprowadziła jeszcze do powstania wersji spalinowej oznaczonej jako Stal 158 (SB-1). Do jej napędu użyto 2-cylindrowego benzynowego silnika o pojemności 742 cm3, używanego w osobowej Syrenie. Ten projekt skończył się na dwóch prototypach. Stalowa Wola pozostała przy produkcji mniejszych pojazdów, czyli wózków akumulatorowych. Najbardziej znany jest model Stal 258/WA-2, który z pewnością można pamiętać z dworców kolejowych do przewożenia poczty. Zyskał bardzo dużą popularność w fabrykach jako pojazd przeznaczony do przewożenia towarów o ciężarze do 2000 kg pomiędzy wydziałami lub halami produkcyjnymi w transporcie produkcyjnym wewnątrzzakładowym. Dzięki wyposażeniu w hak pociągowy można było doczepiać przyczepy i tworzyć pociągi drogowe. Posiadał koła pneumatyczne, co umożliwiało mu jazdę po nierównościach.
Stal 258/WA-2 to jednak sukces gdyż części są wciąż dostępne na rynku
Ciekawostką jest to że polskie wózki platformowe produkcji HSW w Stalowa Wola WA-2 / Stal 258 są wciąż wykorzystywane, a części zamienne można nabyć w sklepach lub poszukać w sklepach internetowych.
Przemysł i gospodarka – Huta Stalowa Wola
I na koniec jeżeli jesteś fanem motoryzacji i nie tylko, a zastanawiasz się co zrobić z wolnym czasem? Wybierz się na jedną z bez wątpienia godnych uwagi imprez umieszczonych w naszym kalendarzu Zlot Spotkanie Motoryzacja Piknik sezon 2023. Z pewnością mogą Cię też zainteresować inne tematy umieszczone na naszej stronie.