Test DS5 THP 210KM
Citroen w latach 50-tych zbudował DSa i zaprezentował go w 1955 roku na wystawie w Paryżu. To był wstrząs dla wszystkich, hydrauliczne zawieszenie, hydrauliczne wspomaganie kierownicy, hydrauliczne hamulce przedtem tego nie było. Test DS5 THP 210KM powie nam czy rewolucja dalej trwa, w tamtych czasach powaliło to konkurencję na kolana. Takiego komfortu jazdy nie oferował nikt, prawdziwy luksus, PREMIUM w kolebce. Samochód pokochali wszyscy, kolejne jego wcielenia obfitowały w kolejne rewolucyjne rozwiązania jak choćby reflektory podążające za kierownicą. Był bohaterem serii o Fantomasie ale zaczęto angażować go w wielu innych filmach i tak przez prawie 30lat był ikoną stylu i nowoczesności. Teraz Citroen powołał DSa jako oddzielną markę, celuje w klasę wyżej od bazowej marki, nadal zaskakuje pewnymi rozwiązaniami i na pewno jest inny od konkurencji.
teraz okiem technicznym
Test DS5 THP 210KM – Silnik/skrzynia
Silnik 1600 cm3 z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem benzyny generuje 210KM i 285Nm podłączone do 6-biegowej skrzyni mechanicznej. Auto waży 1460kg więc przyspiesza całkiem żwawo, producent podaje 8.1 do setki nam wyszło 7.8 szkoda że zużycie paliwa rozminęło się w drugą stronę. Silnik ma bardzo płaską charakterystykę i choć jest doładowany nie ma ani turbo dziury ani skokowego wzrostu mocy. Skrzynia biegów ręczna pracuje precyzyjnie ale skoro to ma być premium to przydałby się automat. Generalnie jest to dostojnie szybkie auto ale bez sportowego zacięcia.
Test DS5 THP 210KM – Zawieszenie/koła/hamulce
Niestety nie zastaliśmy hydraulicznego zawieszenia, przód kolumny MacPherson a z tyłu belka skrętna, dobrze ale bez rewolucji. Hamulce tarczowe z przodu wentylowane a koła w rozmiarze 235/40×18 zapewniają dobry komfort podróżowania. Generalnie auto najlepiej czuje się na długich trasach z prędkością autostradową. Citroen pokazał że potrafi tak zestroić zawieszenie że przy ponad 160km/h czujemy pewne prowadzenie auta i przewidywalne jego zachowanie. Niestety mało firm robiąc szybkie auta potrafi zadbać o to jak DS5.
Test DS5 THP 210KM – Ekonomia
Zawsze podobają mi się bzdurki wypisywane w katalogach i weryfikacja w realu. Auto nie jest ciężkie więc zadowala się rozsądnym zużyciem zwłaszcza na autostradzie. Nam średnio wyszło 7,8l/100km z całego testu co jest akceptowalne, ci co szukają oszczędności niech wybiorą diesla. My wolimy turbobenzynę bo jest szybka i daje radość dynamiki przy dużych prędkościach. UWAGA hybryda jest na dieslu, bardzo nowatorskie i godne uwagi.
Test DS5 THP 210KM – babskim okiem
To kosmiczne i awangardowe auto, jego wnętrze po prostu trzeba zobaczyć. Przyciski które umieszczone są nawet na podsufitce powodują, że auto bardziej przypomina wnętrze statku kosmicznego niż wnętrze samochodu. Na pierwszy rzut oka jest trochę niezgrabny i pokraczny ale już po chwili okazuje się, że pasuje do ciebie prawie idealnie. Dlaczego ” prawie” otóż ilość przycisków trochę gubi i chociaż każdy z nich pełni swoją funkcję to jednak cały czas towarzyszy przeświadczenie, że z ich części można by było zrezygnować. Nie mniej jednak siedząc za kierownicą DS 5 masz wrażenie że to samochód z innego świata, który wyprzedził swoją epokę.
To kosmiczne wyposażenie nie przeszkodziło projektantom na umieszczenie na desce rozdzielczej klasycznego zegara co sprawia wrażenie że znalazł się tam przez przypadek czy pomyłkę. Zakładam jednak, że stylista wiedział co robi, bo auto podczas naszego testu budziło ogromne zainteresowanie i wyzwalało prawie same pozytywne emocje. Wnętrze wykonane z materiałów o bardzo dobrej jakości z eleganckimi dodatkami sprawia, że auto można nazwać komfortową limuzyną.
By nie było idealnie to jednym z niewielu mankamentów DS5 jest bagażnik, który jest niewygodny do korzystania. Każdy bagaż należy wysoko podnieść aby umieść go w jego wnętrzu więc im cięższy bagaż tym większe utrudnienie. Niestety funkcjonalność w tym przypadku nie jest motywem przewodnim.
Życzymy szerokiej drogi i bezpiecznej podróży
Więcej wysłuchasz w audycji Bezpieczny Zakup Auta DS5 THP 210KM