Koniec ery diesla? Czas pożegnać się z dieslem? – Europa mówi mu NIE !
Niemiecki Automobilklub ADAC sprawdził zawartość spalin 77 modeli nowych samochodów napędzanych dieslem pod kątem emisji tlenku azotów. Wyniki są przerażające – większość z nich znacznie przekracza normy (nawet do 900%!). Specjaliści oszacowali, że w atmosferze znajduje się ok. 8 ton tlenków azotów z czego ponad 1/3 emituje branża transportowa. Czy będzie to koniec diesla ? Wszystko na to wskazuje, ponieważ kolejne miasta w Europie planują surowe ograniczenia dla właścicieli posiadających auta z takimi silnikami.
Koniec ery diesla – dlaczego tak ważny jest dla ADAC poziom emisji tlenków azotu?
Związki tlenków azotu NOx wydzielane do atmosfery są bardzo szkodliwe dla zdrowia i życia zarówno ludzi, zwierząt i roślin – wywołują m.in. nowotwory, choroby serca oraz układu oddechowego. Nic więc dziwnego, że znaczne przekroczenie norm zaniepokoiło władze licznych miast Europejskich postanowiły wprowadzić nowe ograniczenia. I tak już na początku roku w Paryżu, Madrycie, Atenach oraz Meksyku rozporządzono, że w ciągu najbliższych 8 lat (tj. Do 2025r.) wprowadzone zostaną zakazy wjazdu do centrów miast dla pojazdów z silnikami Diesla.
Z kolei u naszych zachodnich sąsiadów, a konkretnie w Berlinie, Monachium i Hamburgu już obowiązuje zakaz wjazdu samochodom z dużą emisją spalin (spowodowane to było upomnieniem Komisji Europejskiej, która stwierdziła że poziom związków tlenków azotów w tamtych regionach występuje zbyt często w zbyt dużych ilościach). Walka ze smogiem jest podejmowana także od dłuższego czasu przez władze angielskie. Tam, aby wjechać do Londynu należy zapłacić (11,5 funta) – ta strefa na razie obejmuje kilka centralnych dzielnic, jednak w najbliższym czasie ma się rozrosnąć dziesięciokrotnie. Dodatkowo do 2019 roku ma zostać wprowadzona ustawa mówiąca o tym, że aby wjechać do centrum miasta samochodem z silnikiem wysokoprężnym opłata ta będzie wynosić ok. 120 zł.
Kolejne miasta zapowiadają zakazy dla diesli – czy Polska będzie następna?
Jeśli chodzi o Polskę, Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że z powodu zanieczyszczeń rocznie umiera ok. 45 tysięcy osób. U nas również planowane są ograniczenia dla aut z silnikiem diesla – zakaz wjazdu dla tych samochodów obejmowałby 16 polskich miast m.in. Warszawę, Kraków, Wrocław i Gdynię. Na razie jednak są to tylko plany.
Oczywiście, wprowadzone ograniczenia będą miały swoje konsekwencje – nie tylko pozytywne. Przekonają się o tym właściciele aut z silnikiem diesla, a w szczególności Ci, którzy taki pojazd będą chcieli sprzedać. Chociaż wg portalu OTOMOTO nadal te samochody królują wśród kupujących (ponad 80%) to należy zauważyć również wzrost zakupu aut z silnikiem benzynowym. Jeśli chodzi o Europę, odnotowuje ona znaczny wzrost sprzedaży hybryd (28,8%) oraz niewielki, ale jednak wzrost aut elektrycznych (ok.3%).