Elektryczny FIAT – głównie w Ameryce
Do niedawna priorytetem FIAT-a nie był rozwój samochodów elektrycznych. Nawet można było słyszeć żarty, że elektryczne w Fiacie to mogą być tylko szyby. Sergio Marchionne nie był zwolennikiem elektrycznych aut, jednak zdawał sobie sprawę z tego w jakim kierunku idzie motoryzacja i jako głowa wielkiego koncernu doskonale wiedział w jakim kierunku idzie przyszłość. Jednak tu gdzie wszyscy producenci prześcigają się w tym jakie statystyki sprzedaży elektryków będą osiągać FIAT skupiał się na tym by zdobywać jak największą sprzedaż 500-ek i Pandy. I tylko w przypadku Fiatów 500 były konkretne plany dotyczące elektrycznych wersji. Pytanie na ile zmieni się ta strategia po zmianie głowy koncernu i kiedy na rynku pojawi się elektryczny Fiat ?
Elektryczny FIAT – amerykańska 500 EV
W Fiacie nie ukrywano, że wersja 500 EV na rynku amerykańskim jest dlatego, że wymuszają to przepisy, a nie dlatego, że chcą zdobywać nią rynek. Jeśli chodzi o inne modele pomysł produkcji kolejnych elektryków wziął się bardziej z dużej straty na każdym sprzedawanym egzemplarzu ze względu na koszty produkcji. Natomiast 500 EV na rynku amerykańskim zbiera bardzo dobre recenzje. Dodatkowo jest jednym z tańszych samochodów na rynku i jednym z bardziej stylowych do czego 500-ka już nas przyzwyczaiła. Sporo elektrycznych 500-ek jest ściąganych do Europy.
Elektryczny FIAT – prosto z Bielska-Białej
Co ciekawe w Polsce wyprodukowano już elektryczną 500. Nie był to jednak projekt Fiata, a Bielskiej Fabryki Samochodów Elektrycznych. Do projektu wykorzystano oryginalnego Fiata 500 wyprodukowano w tyskiej fabryce. Zamontowano jednak całkowicie nowe silniki elektryczne. Fabryka ma mieć możliwość produkcji do 1000 aut rocznie. Na jednym ładowaniu ma być możliwe przejechanie 100 kilometrów. Prędkość maksymalna ma przekraczać 135 km/h. Praca nad pierwszym egzemplarzem zajęła ponad trzy lata.
Lubisz elektryczne samochody? Poznaj historię elektrycznych BMW. BMW I – technologia tworzona latami