Jazda na suwak jest bardzo pomocną metodą do zwalczania korków na drodze. W miejscach, gdy droga zostaje zwężona pomaga płynnie „prześlizgnąć” się i uniknąć zatoru drogowego. Dodatkowo rozładowywuje agresję na drodze poprzez zastosowanie równych praw wobec każdego z kierowców. Niestety znając realia, w praktyce wygląda to całkiem inaczej. Do tej pory wiele osób nie potrafi się dostosować do zalecanej zasady ruchu. Wszystko ma się zmienić jeszcze w tym roku, ponieważ Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na zmiany w kodeksie drogowym.
Jazda na suwak zwana też metodą zamka błyskawicznego wzbudza sprzeczne opinie wśród kierowców. Generalnie metoda ta ma służyć rozładowywaniu korku poprzez równomierne „rozłożenie” samochodów na dwóch pasach ruchu. Niestety, są kierowcy którzy uważają jeżdżenie tym sposobem za zwykłe cwaniakowanie na drodze. Jak się okazuje jeszcze w tym roku mają zajść poważne zmiany w kodeksie drogowym i za brak dostosowania się do tej zasady ruchu będzie można otrzymać mandat. Zmiany są niemal pewne. Świadczy o tym nawet fakt, że został zaprojektowany już znak drogowy, który będzie informował kierowców o obowiązkowej jeździe na suwak .
Na czym polega jazda na suwak?
Metodę tą stosuje się przy zwężeniu jezdni. Polega na kontynuowaniu ruchu na obu pasach do samego momentu zwężenia. Następnie przepuszczenia przez każdy pojazd jednego pojazdu z pasa, który się kończy. Niestety, doświadczenie pokazuje, że kultura drogowa jest obca niektórym kierowcom. Dopóki będzie to jedynie “zalecana zasada ruchu” zawsze znajdzie się grono osób, które nie dostosuje się do takiej zasady ruchu.