Samochód elektryczny bez prawa jazdy?

Taka możliwość istniała do 2013 roku, gdy karta motorowerowa wystarczyła do kierowania maleńkim czterokołowiec lekkim. Dzisiaj wygląda to nieco inaczej.

3854

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Samochód elektryczny bez prawa jazdy.
Trzy elektryczne maluchy na bazie Citroena AMI.

Czterokołowce lekkie posiadające homologację L6e oraz L7e, są znane na polskim rynku nie od dzisiaj. Mikrosamochody kategorii L6e (czterokołowce lekkie), to przeważnie pojazdy dwumiejscowe, dwucylindrowe o pojemności wynoszącej 400÷520ccm, oraz mocy nie przekraczającej ustawowych 4kW / 5,44 KM i masie własnej do 350 kg (bez masy akumulatorów). Takimi pojazdami mogą kierować już 14-latkowie, legitymujący się prawem jazdy kategorii AM, czyli uprawniającym do poruszania się motorowerem lub czterokołowcem lekkim. Homologacja L6e, narzuca ograniczenie prędkości maksymalnej czterokołowca lekkiego do 45 km/h. Więcej frajdy z jazdy dają mikrosamochody z homologacją L7e, są one skatalogowane jako czterokołowce ciężkie. W ich przypadku, moc maksymalna wynosi 15 kW / 20,4 KM, masa własna to 400 lub 550 kg (bez masy akumulatorów). 550 kg dotyczy pojazdów przeznaczonych do przewożenia towarów. Aby kierować pojazdem z homologacją L7e, koniczne jest posiadanie prawa jazdy, co najmniej kat.B1. Samochód elektryczny bez prawa jazdy?

Samochód elektryczny bez prawa jazdy? – elektryczne mikrusy

Wielka popularność na świecie mikrokarów z napędem spalinowym, nie umknęła uwadze koncernów motoryzacyjnych. Z kolei narastające zjawisko elektromobilności, w pewnym sensie wymusiło na nich podjęcie prac nad skonstruowaniem, całkowicie elektrycznych czterokołowców lekkich. Tak też się stało w czwartym co do wielkości koncernie motoryzacyjnym świata Stellantis. Citroen będący częścią koncernu, w 2019 roku, w trakcie Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie (jak na razie ostatniego), zaprezentował swoją wizję elektrycznego microcara, wpisującego się w miejską mobilność. Zademonstrowany concept – Citroen AMI, ma być alternatywą dla transportu publicznego oraz pojazdów dwukołowych.

W microcarach L6e, prędkość maksymalna jest ograniczona do 45 km/h.

Głównym atutem decydującym o zakupie, może być dostępność pojazdu dla młodzieży, jednocześnie należy pamiętać o ograniczeniach maleńkiego Citroena. Jego gabaryty, prędkość, zasięg i moc, predysponują go wyłącznie do użytku miejskiego. AMI jest do bólu praktyczny, a jego komfort wystarczający na krótkich dystansach. Zgodnie z unijnymi regulacjami z 1 stycznia 2019 roku, Citroen AMI zamiast warkotu silnika, wydaje odgłos dobrany przez konstruktorów, gdyż pojazdy elektryczne muszą w trakcie jazdy generować dźwięk ostrzegający pieszych.  

Samochód elektryczny bez prawa jazdy? – Citroen AMI

Samochód elektryczny bez prawa jazdy? Citroen AMI
Gabaryty pozwalają na bezproblemowe parkowanie w zatłoczonym mieście.

Francuski microcar posiada homologację L6e, czyli czterokołowiec lekki. Oznacza to, że do jego prowadzenia wystarczy mieć ukończone 14 lat oraz posiadać prawo jazd kat. AM. Zgodnie z zapewnieniami producenta, w pojeździe o gabarytach  długość 2410 mm, szerokość 1390 mm (bez lusterek bocznych), oraz wysokości 1520 mm, mogą swobodnie podróżować dwaj pasażerowie o wzroście nawet 1,9 m. W Citroenie AMI nie znajdziecie klasycznego bagażnika, jego rolę spełnia 63-litrowy schowek w okolicach miejsca na nogi. Silnik o mocy 8 KM ma pozwolić Citroenowi AMI na poruszanie się z prędkością maksymalną 45 km/h. Bateria o pojemności 5,5 kWh, ma umożliwić pokonanie dystansu do 75 km, jej pełne naładowanie z domowego gniazdka ma trwać ok. 3,5 godziny.

Dane techniczne:

Silnikelektryczny
Moc maksymalna6 kW / 8 KM
Średnie zużycie energii11,9 kWh/100 km
Maksymalny moment obrotowy63 Nm
BateriaLitowo-jonowa / 5,5 kWh
Przeniesienie napędustałe przełożenie na przednie koła
Przyspieszenie 0-100 km/h10,0 s
Prędkość maksymalna45 km/h
Nadwozie2 drzwiowe, 2 osobowe
Długość2410 mm
Szerokość1390 mm / bez bocznych lusterek
Rozstaw osi1728 mm
Masa własna471 kg
Wysokość1520 mm
Koła14”

Citroen opracował także wersję dostawczą elektrycznego malucha, pod nazwą My Ami Cargo.

Citroenów AMI nie znajdziemy w ofercie sprzedażowej koncernu Citroen. Do Polski trafiają one za pośrednictwem firmy iXAR z Nysy, jak na razie są to wyłącznie pojazdy używane. Na motoryzacyjnych portalach sprzedażowych, ceny używanych egzemplarzy, wahają się od 35 900,00 zł do 44 200,00 zł.

Opel Rocks-e – niemiecki bliźniak Citroena AMI

Bliźnięta różnią się kolorystyką i detalami, baza jest ta sama.

Opel Rocks-e bazujący na Citroenie AMI, także wyposażono w silnik elektryczny o mocy maksymalnie 8 KM, a jego wymiary zewnętrzne czyli długość 2410 mm oraz szerokość nadwozia (bez lusterek bocznych) 1390 mm czynią go niezwykle poręcznym w ruchu miejskim. We wnętrzu maleńkiego nadwozia, podobnie jak w Citroenie AMI będą mogli podróżować dwaj bardzo wysocy pasażerowie, będą oni mieli do dyspozycji 63-litrowy schowek w okolicy nóg. Niewątpliwie świetna widoczność w tych microcarach, zapewniają prawie pionowe szyby oraz szklany dach. Opel Rocks-e wyposażono w  kabel do ładowania o długości 3 m, a znajdziemy go we wnęce po stronie pasażera. Korzystanie z publicznych ładowarek umożliwia odpowiedni adapter / przejściówka. Podobnie jak we francuskim protoplaście, maksymalny zasięg Opla Rocks-e wynosi 75 km, prędkość maksymalną ograniczono do 45 km/h. Masa własna pojazdu wynosi 471 kg. Akumulator o pojemności 5,5 kWh ma identyczną charakterystykę jak ten w Citroenie AMI.

Wersja towarowa Citroena My Ami Cargo, w Oplu Rocks-e Kargo jest podobnie.

Modyfikując wersję osobową, opracowano „dostawczaka” pod nazwą Opel Rocks-e Kargo. Nie zmieniając bryły nadwozia, po usunięciu fotela pasażera oraz zamontowaniu pionowej przegrody, osiągnięto ponad 400 litrów przestrzeni ładunkowej oraz średnicę zawracania na poziomie 7,20 m.

Fiat Topolino – „trzeci bliźniak”

Rosnąca w Europie popularność, elektrycznego czterokołowca lekkiego, Citroena Ami, zwróciła uwagę kolejnego producenta z grupy Stellantis. Jak donosi prasa motoryzacyjna, trwają rozmowy dyr. Generalnego Fiata z władzami koncernu, na temat uzupełnienia oferty producenta o elektrycznego, miejskiego malucha.

W komputerowej symulacji Topolino nie odbiega znacząco od Citroena AMI czy Opla Rocks-e.

Ma to być nowy Fiat Topolino bazujący na platformie Citroena AMI. Oznacza to, że Topolino zostanie wyposażony w silnik o mocy 6kW, napędzający Citroena AMI. 75-kilometrowy zasięg, będzie zapewniał akumulator litowo-jonowy o pojemności 5,5 kWh. Zgodnie z zapewnieniami producenta, nadwozie Fiata Topolino ma się odróżniać od pozostałych bliźniaków, dzięki wyrafinowanym elementom stylistycznym będzie nawiązywał do stylu prezentowanego np. przez Fiata 500. Planowany jest również Topolino w wersji Kabrio. Fiat zapowiada pojawienie się Topolino w sprzedaży jeszcze w 2023 roku.

Materiał wideo z testów Opla Rocks-e, na ulicach Amsterdamu: De Opel Rocks-e getest – het antwoord op de populaire Biro

Może cię również zainteresować: Baterie do samochodów elektrycznych

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia