Ćwierćfinał pucharu Polski. Wczoraj (28 lutego) zaczęły się mecze ćwierćfinałowe pucharu Polski. W pojedynkach o awans zmierzyły się drużyny Lechii Zielona Góra z Legią Warszawa i Pogoni Siedlce z Górnikiem Łęczna. Dziś (1 marca) poznamy kolejnych dwóch półfinalistów turnieju tysiąca drużyn, a zmierzą się KKS Kalisz ze Śląskiem Wrocław i Motor Lublin z Rakowem Częstochowa. Jak co roku także w tym doszło do mniejszych lub większych niespodzianek, w tym raczej do większych ponieważ mamy aż pięć drużyn grających w niższych klasach rozgrywkowych. Faworytami do końcowego triumfu są Legia Warszawa i zwycięzca ostatniej edycji pucharu Polski Raków Częstochowa. Finał tych rozgrywek zaplanowano na 2 maja na stadionie Narodowym w Warszawie.
Ćwierćfinał pucharu Polski – Lechia Zielona Góra Legia Warszawa
Jak już wspomniałem, we wtorek 28 lutego w Zielonej Górze miejscowa Lechia podejmowała Legię Warszawa. Dla Zielonogórzan dotarcie do tego etapu rozgrywek to największe osiągnięcie w historii klubu. Największą popularnością w tym mieście cieszą się wyścigi na żużlu, a dzień tygodnia jak i godzina rozgrywania meczu (13) nie zachęcały do przyjścia na mecz. Mimo tych niedogodności zainteresowanie spotkaniem z najbardziej utytułowaną ekipą w kraju, która 19 razy zdobyła puchar Polski było bardzo duże. Z tego powodu Lechia grająca na co dzień na małym stadionie przeniosła się na obiekt mogący pomieścić 5 tysięcy widzów. Murowanym faworytem meczu była warszawska drużyna, która po drodze musiała wyeliminować Termalikę Nieciecza, Wisłę Płock oraz Lechię Gdańsk.
Ćwierćfinał pucharu Polski – Lechia Zielona Góra Legia Warszawa
Jeszcze trudniejszą drogę przeszedł zespół z województwa Lubuskiego ze względu na swą niską klasę rozgrywkową. Przeciwnikami drużyny Andrzeja Sawickiego byli pierwszoligowe Podbeskidzie, a także ekstraklasowe Radomiak Radom i Jagiellonia Białystok. Kibice Lechii mieli nadzieję na kolejną niespodziankę jednak poprzeczka została zawieszona zdecydowanie wyżej. Spotkanie zgodnie z oczekiwaniami toczyło się pod dyktando legionistów, którzy dominowali od pierwszej do 90 minuty. Mimo, że boisko było w złym stanie to „Wojskowi” nie mieli problemów z odniesieniem zwycięstwa. Gole dla Warszawian strzelali Pekhart, Kapustka i Carlitos. Według trenera Legii Kosty Runjaicia jego podopieczni celują w finał na Narodowym i końcowe zwycięstwo. Teraz drużyna z łazienkowskiej skupia się na najbliższym ligowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze, które odbędzie się w sobotę w Zabrzu.
Ćwierćfinał pucharu Polski – dzisiejsze mecze
Dzisiaj (1 marca) odbędą się pozostałe dwa mecze tej fazy rozgrywek, w Kaliszu miejscowy KKS podejmie Sląsk Wrocław. W Lublinie zaś niespodziankę postara się sprawić Motor, który spróbuje wyeliminować z rozgrywek pewnie zmierzającego po mistrzostwo Polski Rakowa Częstochowa. Oczywiście niespodziankami byłoby odpadnięcie jakiegokolwiek z ekstraklasowych zespołów choć prawdziwą sensacją będzie pożegnanie się z turniejem podopiecznych Marka Papszuna. Drużyna z Częstochowy w ostatnich dwóch edycjach krajowego pucharu okazywała się najlepsza spośród wszystkich ekip.
Losowanie 1/2 finału pucharu Polski odbędzie się w piątek 3 marca o godzinie 12, a mecze tej fazy zostaną rozegrane 4 i 5 kwietnia.
Zainteresował Cię nasz artykuł? Przeczytaj także o awansie w rankingu UEFA