Z miłości do zwierząt – w jaki sposób osoby z niepełnosprawnościami mogą wspierać psa? Zapraszamy na rozmowę z Aleksandrą Kołecką – podporą wolontariuszy w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Józefowie.
Osoby z niepełnosprawnością jako wolontariusze
Aleksandra Kołecka podkreśla, że Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Józefowie jest bardzo otwarte na wolontariuszy z niepełnosprawnościami. Wszystko jednak zależy od rodzaju i stopnia niepełnosprawności. Pamiętajmy bowiem, że opieka nad zwierzętami to bardzo odpowiedzialna rola. W związku z tym niektóre niepełnosprawności mogą generować problemy. Z drugiej strony bardzo często wolontariusze z różnego typu niepełnosprawnością spisują się nawet lepiej od wolontariuszy pełnosprawnych. Dlaczego? Według naszej rozmówczyni są oni m.in. dużo bardziej skupieni na swoich zadaniach. Samo schronisko stara się również nie obarczać takiego wolontariusza zadaniami, z którymi trudno byłoby mu sobie poradzić. Bardzo ważna jest też w tym wypadku rozmowa z wolontariuszem. Aleksandra Kołecka przypomina, że wiele nawet zaawansowanych niepełnosprawności nie widać na pierwszy rzut oka. Przykładem są m.in. osoby z autyzmem, gdzie właśnie ludzie ze spektrum wykazują ogromny dar nawiązywania relacji ze zwierzęciem.
Jak przygotować się do roli wolontariusza?
Jak wyżej wspomnieliśmy, praca w charakterze wolontariusza jest zajęciem bardzo odpowiedzialnym. Dlatego każdy kandydat musi przejść szkolenie pod okiem doświadczonej osoby. Dotyczy to wszystkich, bez względu na niepełnosprawność. W czasie takiego szkolenia kandydat dowiaduje się m.in. jak wyglądają spacery z psem, jakich zachowań unikać, czy na jakie psy uważać. W samym schronisku nie ma konkretnego podziału na pracowników pełnosprawnych i z niepełnosprawnościami. Jest tam wiele zadań dotyczących nie tylko samej opieki nad zwierzęciem, ale np. pracy biurowej. Osoby działające w schronisku starają się do każdego podchodzić indywidualnie. Kiedyś o działanie dla schroniska starała się osoba z niepełnosprawnością wzroku. Niestety nie było możliwości zawarcia umowy poprzez alfabet Braille’a. Poproszono zatem kandydata o zgodę na nagranie, a następnie wolontariusz przeczytał sporządzoną umowę. Pomoc może mieć różne wymiary. Przykładowo wolontariusze robią zwierzakom zdjęcia, a następnie promują ich adopcje w sieci.
Z miłości do zwierząt – jak wygląda adopcja?
Niekiedy są też potrzebne osoby do przygotowania zwierzęcych posiłków. Sama adopcja, podobnie jak adopcja dziecka, jest określonym procesem. Nowy właściciel powinien bardzo dobrze poznać swojego psa. Dlatego, zanim przygarnie go do domu musi odbyć z nim kilka spacerów. Aleksandra Kołecka podkreśla, że niekiedy jest tak, że pierwszy spacer pozostawia dobre wrażenie, ale już na kolejnym pojawiają się problemy. Z drugiej strony bardzo często już przy pierwszym spotkaniu można wyczuć, czy pomiędzy człowiekiem a psem „iskrzy”. Co do samego wolontariatu, to jest to oczywiście dobrowolna forma wsparcia. Dlatego schronisko nie nakłada tutaj konkretnych godzin, w których taka osoba ma się stawić. Niemniej jednak wolontariusze powinni działać w taki sposób, by zawsze ktoś był na dyżurze. Rozmowa z Aleksandrą Kołecką miała miejsce w ramach kolejnej audycji „Mazowsze dla niepełnosprawnych”, której możecie posłuchać w każdy piątek i niedziele po g. 14:00.
#MazowszesercemPolski
„Partnerem wydarzenia” jest Samorząd Województwa Mazowieckiego
Materiał realizowany jest współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego.
Zainteresowała Cię nasza rozmowa? Posłuchaj więcej naszych podcastów.
