Ważenie pasażerów jak u Barei w Finnair

Gdyby Finowie oglądali wcześniej polskie filmy, ważenie pasażerów jak u Barei, w Finnair dawno mieliby za sobą. A tak po ponad 40 latach od premiery filmu „Miś”, Finnair ogłosił plan wprowadzenia ważenia pasażerów przed odlotem jako część swojej strategii zmniejszenia zużycia paliwa i emisji CO2. Pomysł ten ma na celu zbieranie dokładniejszych danych dotyczących wagi pasażerów i ich bagażu w celu bardziej precyzyjnego obliczenia zużycia paliwa.

Kontrowersje wokół tego pomysłu wynikają z obaw o prywatność i dyskryminację. Niektórzy uważają, że ważenie pasażerów jest naruszeniem prywatności i może prowadzić do dyskryminacji osób będących powyżej określonej granicy wagowej. Oburzenie niektórych osób jest zrozumiałe, ponieważ ważenie pasażerów może wydawać się niezgodne z normami społecznymi i kampaniami na rzecz akceptacji różnorodności cielesnej.

Ważenie pasażerów wymyślił Stanisław Bareja, w Finnair to tylko nieudolna kopia

Jednak Finnair podkreśla, że obliczenia wagi pasażerów zostaną przeprowadzone w sposób poufny, a dane będą anonimowe i używane wyłącznie w celu optymalizacji zużycia paliwa. Linie lotnicze uważają, że dokładniejsza znajomość wagi pasażerów pozwoli na dokładniejsze obliczenie ilości potrzebnego paliwa, co może skutkować mniejszą emisją CO2.

Ostatecznie, o uzasadnieniu oburzenia wobec tego pomysłu można dyskutować. Waga pasażera jest jednym z czynników, który wpływa na bezpieczeństwo i równowagę samolotu, stąd linie lotnicze muszą dokładnie znać wagę ładunku. Jednakże, optyczne i emocjonalne konsekwencje ważenia pasażerów mogą być kontrowersyjne i muszą być uwzględnione podczas podejmowania takich decyzji.

Mistrz Stanisław Bareja już dawno wymyślił tego typu rozwiązanie – Miś – Cztery kilogramy obywatela mniej.

Na koniec apel do wszystkich urzędników z Brukseli i innych których pomysły mają dopiero wchodzić w życie.

Przed pracą OBOWIĄZKOWO jedna komedia Stanisława Barei dziennie!

Pomóżcie nam wspólnie dla Was pracować, bo Warszawa to także Wy! Poznaj swoje miasto, za naszym pośrednictwem.

Dziś gratka dla miłośników historii Warszawy – WARSZAWA 1927 ROK, 14 minutowa podróż w czasie..

Zgłaszam się z apelem do organizatorów i uczestników do nadesłania krótkiej relacji lub chociażby kilku fotek. Z pewnością ukażą się na naszej stronie. Czekam na sygnał piotrpawlak@radiobp.org

 I na koniec jeżeli jesteś fanem motoryzacji i nie tylko, a zastanawiasz się co zrobić z wolnym czasem? Wybierz się na jedną z bez wątpienia godnych uwagi imprez umieszczonych w naszym kalendarzu Zlot Spotkanie Motoryzacja Piknik sezon 2024.