Jedno jest pewne: Michał Probierz nie wystawi PZPN „faktury grozy” jak Fernando Santos. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski zarabia ponad trzy razy mniej niż Portugalczyk, a już zdążył zrobić to, co było zadaniem jego poprzednika.
Santos – Najdroższy Selekcjoner w Historii – Probierz – „Pierwszy Strażak Rzeczpospolitej”
Fernando Santos był najlepiej zarabiającym selekcjonerem w historii reprezentacji Polski. Za każdy z ośmiu miesięcy pracy z Biało-Czerwonymi miał, według nieoficjalnych informacji, inkasować co najmniej 700 tys. zł. Niektóre źródła podawały kontrakt wyższy o 40 tys. zł. Bez względu na tę różnicę, poprzedniego rekordzistę, czyli swojego rodaka Paulo Sousę, przebił ponad dwukrotnie.
Kiedy Cezary Kulesza zatrudniał Santosa i dawał mu rekordowy kontrakt, mało kto bił na alarm. Portugalczyk miał lepsze CV nawet od Leo Beenhakkera, zwłaszcza reprezentacyjne. Jednak po ośmiu miesiącach, podczas których Santos wystawił reprezentację Polski na pośmiewisko, na ratunek wezwany został Michał Probierz. „Pierwszy strażak Rzeczpospolitej” okazał się bardzo udaną inwestycją. Według „Business Insidera”, miesięczna pensja selekcjonera wynosi 200 tys. zł – o 71% mniej niż ta, którą kontrakt gwarantował Portugalczykowi.
Skromnie, ale Efektywnie
Santos miał wprowadzić Polskę na Euro 2024, ale okazał się jak koń trojański, robiąc wiele, by Biało-Czerwoni nie sprostali Albanii, Czechom i Mołdawii. Po pięciu meczach kwalifikacji Polska wyprzedzała tylko Wyspy Owcze. Przez osiem miesięcy nie wprowadził do drużyny narodowej ani jednego nowego piłkarza – jedyny selekcjoner w historii, za którego kadencji nie zadebiutował żaden reprezentant.
Probierzowi na razie dobrze idzie „sprzątanie” po poprzedniku. Awansował do Euro 2024, umożliwił debiut aż dziewięciu graczom, a trzech z nich – Marcin Bułka, Jakub Piotrowski i Kacper Urbański – jest w kadrze na Euro 2024. Poza sportowym i wizerunkowym sukcesem, awans do ME przyniósł PZPN 9,25 mln euro, czyli ponad 40 mln zł premii od UEFA. To wystarczyłoby na opłacanie Probierza do 2040 roku!
Wynagrodzenia Selekcjonerów
Michał Probierz
- Miesięczna pensja: 200 tys. zł
- Pensja wypłacona: 1,8 mln zł
- Średnia za zwycięstwo: 0,360 mln zł
- Średnia za punkt: 0,360 mln zł
Fernando Santos
- Miesięczna pensja: 700 tys. zł
- Pensja wypłacona: 5,3 mln zł
- Średnia za zwycięstwo: 2,65 mln zł
- Średnia za punkt: 883 tys. zł
Czesław Michniewicz
- Miesięczna pensja: 200 tys. zł
- Pensja wypłacona: 2,2 mln zł
- Średnia za zwycięstwo: 0,550 mln zł
- Średnia za punkt: 200 tys. zł
Przyszłość z Probierzem
Michał Probierz wypada jak ubogi krewny na tle innych selekcjonerów biorących udział w Euro 2024. Aż 66% z nich zarabia więcej od niego. Mimo to, jego skromne wynagrodzenie przyniosło więcej korzyści niż sowite pensje jego poprzedników. Czy uda mu się utrzymać dobrą passę i przeprowadzić Polskę przez Euro 2024? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Probierz pokazał, że nie potrzeba fortuny, by osiągnąć sukces.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński