Zatrzymano Samera Awada. Libańczyk polskiego pochodzenia jest współpodejrzany za szkody na kwotę 370 milionów dolarów. Na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich zatrzymano poszukiwanego czerwoną notą interpolu byłego członka zarządu grupy Orlen i jednocześnie obywatela naszego kraju Samera Awada. Libańczyk z polskim obywatelstwem jest współpodejrzany za wyrządzenie krzywd firmom Orlen Trading Switzerland oraz Orlen na 370 milionów dolarów (ok. 1,5 miliarda złotych).
Zatrzymano Samera Awada. Libańczyk polskiego pochodzenia jest współpodejrzany za szkody na kwotę 370 milionów dolarów – sprowadzenie Samera Awada do Polski
Samer Awad jest byłym członek zarządu spółki OTS Switzerland Gmbh wchodzącej w skład grupy Orlen, którego zatrzymano na terenie ZEA. Prokuratura współpracująca z MSZ rozpoczęła proces ekstradycji podejrzanego do Polski. Tymczasem minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar złożył podziękowania Radosławowi Sikorskiemu oraz prokuratorom, dyplomatom i urzędnikom. Bodnar dziękuje za sprawną współpracę i zaangażowanie w sprowadzenie Samera Awada do Polski. Ciąg dalszy rozliczeń afer z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości podkreślił szef resortu sprawiedliwości.
Zatrzymano Samera Awada. Libańczyk polskiego pochodzenia jest współpodejrzany za szkody na kwotę 370 milionów dolarów – pozbawienie spółki wielkich pieniędzy
Samerowi Awadowi prokuratura zarzuca działanie wbrew interesowi spółki i pozbawienie jej wielkich pieniędzy. Historię Libańczyka z polskim obywatelstwem przedstawił dziennikarz „Onetu” Jacek Arłukowicz. Nazwisko Samera Awada stało się bardziej znane gdy na początku roku Orlen (matka OST) był zmuszony powiadomić funkcjonariuszy o stracie 1,6 miliarda złotych, które OTS niefortunnie zainwestowała w wenezuelską ropę. Za zatrudnieniem Samera Awada miał stać ówczesny wiceprezes Orlenu Michał Róg mimo, że sprzeciwiały się temu służby bezpieczeństwa paliwowego giganta. Według notatki, która trafiła na biurko ówczesnego prezesa Orlenu Daniela Obajtka o działalności Samera Awada miały wiedzieć najważniejsze osoby w PIS-ie z Jarosławem Kaczyńskim i Mateuszem Morawieckim na czele.
Zatrzymano Samera Awada. Libańczyk polskiego pochodzenia jest współpodejrzany za szkody na kwotę 370 milionów dolarów – ciemny typ
Samer Awad miał być zaangażowany w nielegalny obrót irańską ropą naftową oraz współpracę z uznawaną za terrorystyczną libańsko-syryjską organizacją Hezbollah.
Foto: Samer Awad / LinkedIn
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o Aleksander Biegański nie żyje