Legia Warszawa w ćwierćfinale! Sensacyjny triumf po dramatycznym meczu

Legia Warszawa w ćwierćfinale Ligi Konferencji! Historyczny awans po dramatycznym meczu – Legia pokonuje Molde 2:0 po dogrywce i melduje się w ćwierćfinale europejskich pucharów po 29 latach! Bohaterski występ Tobiasza i gola w 108. minucie dają awans. Teraz czeka starcie z Chelsea!

127

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Legia Warszawa
To będzie hit!/ fot: wiki

Historyczny wieczór dla polskiej piłki stał się faktem! Legia Warszawa po emocjonującym starciu pokonała Molde FK 2:0 i wywalczyła awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Warszawski zespół dokonał rzeczy niezwykłej, odrabiając straty z pierwszego meczu (2:3) i po raz pierwszy od 29 lat meldując się na tym etapie europejskich pucharów. Bohaterami spotkania zostali Ryoya Morishita oraz Marc Gual, a kibice zgromadzeni na stadionie przy Łazienkowskiej przeżyli prawdziwy rollercoaster emocji.

Powrót Tobiasza i determinacja od pierwszego gwizdka

Przed meczem trener Legii, Goncalo Feio, dokonał istotnych roszad w składzie. Największą zmianą było postawienie w bramce na Kacpra Tobiasza, który wrócił do gry po ponad czterech miesiącach przerwy. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę – Tobiasz kilkukrotnie ratował swój zespół przed stratą gola.

Od pierwszego gwizdka Legia ruszyła do ataku, świadoma konieczności odrobienia strat. W 20. minucie blisko szczęścia był Rafał Augustyniak, ale po jego strzale piłka odbiła się od słupka. Kilka minut później stadion eksplodował z radości – po precyzyjnym dograniu Pawła Wszołka do siatki trafił Ryoya Morishita. Japończyk wiosną imponuje formą – w ostatnich sześciu meczach zdobył cztery gole i zanotował trzy asysty!

Molde nie rezygnowało, ale Tobiasz na posterunku

Goście nie zamierzali się poddawać. W końcówce pierwszej połowy norweska ekipa przycisnęła, ale Tobiasz wykazał się świetnym refleksem, broniąc groźne uderzenie Fredrika Gulbrandsena. Po przerwie Molde przejęło inicjatywę – dominowało w posiadaniu piłki i kilkukrotnie zagroziło bramce Legii. Najbliżej gola był Mats Moller Daehli, lecz Tobiasz znów był na posterunku, mimo że ucierpiał w jednej z interwencji i resztę meczu grał z opatrunkiem w nosie.

Dramatyczna dogrywka i 108. minuta chwały

Regulaminowy czas gry nie wyłonił zwycięzcy, więc sędzia zarządził dogrywkę. Atmosfera na trybunach sięgała zenitu – kibice z Żylety nawet mimo zimna i deszczu zdjęli koszulki, gorąco dopingując swój zespół. Molde dłużej utrzymywało się przy piłce, ale to Legia wyprowadziła decydujący cios.

W 108. minucie stadion eksplodował! Marc Gual oddał niepozorny strzał, a piłka – ku rozpaczy norweskich graczy – wtoczyła się do siatki między nogami bramkarza Molde. 2:0 dla Legii! W tym momencie cały stadion świętował, wiedząc, że warszawska drużyna jest o krok od ćwierćfinału.

Nie obyło się jednak bez nerwów. W końcówce doszło do wielkiej awantury – rezerwowy Jan Ziółkowski sfaulował Kristiana Eriksena, który postanowił się odgryźć, podstawiając mu nogę. Natychmiast w ruch poszły pięści, co zakończyło się czerwonymi kartkami dla Eriksena oraz siedzącego już na ławce Artura Jędrzejczyka.

Ćwierćfinał i historyczny sukces polskiej piłki!

Kiedy sędzia zagwizdał po raz ostatni, na stadionie zapanowała euforia! Legia Warszawa po raz pierwszy od 29 lat awansowała do ćwierćfinału europejskich pucharów, dołączając do Jagiellonii Białystok, która również osiągnęła ten etap. W nagrodę czeka ich wielki hit – warszawska drużyna zmierzy się z Chelsea!

Co więcej, sukces Legii sprawił, że Polska zajmie 15. miejsce w rankingu UEFA, co oznacza, że od sezonu 2026/27 krajowy wicemistrz będzie grał w eliminacjach Ligi Mistrzów.

To wielka chwila dla polskiego futbolu. Legia Warszawa znów pisze historię, a kibice mogą śnić o kolejnych wielkich triumfach!

Przeczytaj też o: Prezydent Zełenski jest gotów, Putin „uważnie analizuje”, a świat czeka.

—————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.

Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami

Ponadto prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia