28-letni mężczyzna zginął w wypadku pod Siedlcami, jego auto rozpadło się na dwie części

470

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

28-letni mężczyzna zginął w wypadku pod Siedlcami, jego auto rozpadło się na dwie części
28-letni mężczyzna zginął w wypadku pod Siedlcami, jego auto rozpadło się na dwie części

28-letni mężczyzna zginął w wypadku pod Siedlcami, jego auto rozpadło się na dwie części. Tragiczny wypadek pod Siedlcami wstrząsnął lokalną społecznością. Mężczyzna zginął po tym, gdy jego auto uderzyło w drzewo. Siła wypadku była tak wielka, że pojazd rozerwało na dwie części. W efekcie samochód natychmiast stanął w płomieniach. Służby ratunkowe pracowały na miejscu przez wiele godzin. Strażacy odnaleźli ofiarę wypadku w pewnej odległości od wraku. Do zdarzenia doszło w sobotę późnym wieczorem.

Co wydarzyło się na drodze wojewódzkiej?

Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej numer 696 w pobliżu miejscowości Męczyn. Zgłoszenie wpłynęło do służb ratunkowych po godzinie 23. Z informacji wynikało, że samochód osobowy uderzył w przydrożne drzewo, a na miejsce natychmiast ruszyły jednostki straży pożarnej. Wrak auta już wtedy płonął. Akcję ratunkową prowadzono w trudnych warunkach, a noc tylko je pogarszały. Młodszy brygadier Paweł Kulicki opisał szczegóły zdarzenia. Potwierdził on, że uderzenie było bardzo silne, a pojazd uległ całkowitemu zniszczeniu. Pożar ugaszono bardzo szybko, lecz wrak pojazdu był doszczętnie spalony. Strażacy rozpoczęli poszukiwania ewentualnych pasażerów. Przeszukiwali teren wokół miejsca wypadku. Zaskakujące i zarazem smutne odkrycie czekało ich po kilku minutach. Kilkanaście metrów od wraku znaleziono ofiarę. Mężczyzna leżał bez ruchu. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz potwierdził zgon. Ofiarą okazał się 28-latek.

28-letni mężczyzna zginął w wypadku pod Siedlcami, jego auto rozpadło się na dwie części – przyczyny

Przyczyny tego tragicznego zdarzenia badają teraz policjanci prowadząc szczegółowe śledztwo. Kluczowe będzie odtworzenie przebiegu wypadku. Mundurowi biorą pod uwagę różne czynniki. Nadmierna prędkość to jedna z hipotez. Możliwe też, że kierowca zasnął za kierownicą. Być może był to niefortunny zbieg okoliczności. Policjanci zabezpieczyli wszelkie ślady na miejscu. Zebrali dowody, które pomogą wyjaśnić tę sprawę. Ten wypadek to przypomnienie o zagrożeniach na drogach. Wszyscy kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Warto zawsze dostosować prędkość do warunków. Nie wolno też siadać za kierownicą po alkoholu. Ta tragedia skłania do refleksji. Ludzie powinni bardziej dbać o swoje bezpieczeństwo. Zbyt wielu ludzi traci życie na drogach.

Foto: Ochotnicza Straż Pożarna w Mokobodach

Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o śmiertelnym wypadku na hulajnodze w Olszynach

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

No posts to display