Analiza cen prądu w Polsce, Szwecji i Norwegii czyli ładujemy elektryka za złotówkę

czemu u nas jest tak drogo skoro rząd wydaje miliardy na OZE? bo to nie to OZE

228

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Uwolnienie cen energii elektrycznej - ładujemy elektryka za złotówkę - ceny prądu dla gospodarstw domowych
Uwolnienie cen energii elektrycznej - ładujemy elektryka za złotówkę
  1. Okres względnej stabilności (ok. 2015-2020): Ceny były stosunkowo przewidywalne. Kraje skandynawskie, zwłaszcza Norwegia, cieszyły się jednymi z najniższych cen w Europie, podczas gdy w Polsce ceny powoli rosły, głównie z powodu rosnących kosztów uprawnień do emisji CO2. ceny prądu dla gospodarstw domowych to jest wyznacznik
  2. Kryzys energetyczny (2021-2022): Gwałtowny wzrost cen we wszystkich trzech krajach, wywołany splotem czynników: ożywieniem gospodarczym po pandemii, kryzysem na rynku gazu i inwazją Rosji na Ukrainę.
  3. Korekta i nowa norma (2023-2025): Ceny spadły ze szczytów z 2022 roku, ale utrzymują się na poziomie znacznie wyższym niż przed kryzysem.

Oto szczegółowa analiza dla każdego kraju, oparta na danych, m.in. z Eurostatu, które uwzględniają wszystkie opłaty (energię, dystrybucję i podatki).

Główne trendy i czynniki cen prądu w ostatnich latach

Zanim przejdziemy do szczegółów, kluczowe jest zrozumienie, co kształtuje ceny w tych krajach:

  • Polska: Cena jest silnie uzależniona od węgla (nadal główne źródło energii) i, co za tym idzie, od kosztów uprawnień do emisji CO2 (system EU ETS). W ostatnich latach koszty te drastycznie wzrosły, wywierając presję na ceny końcowe. Niestety fotowoltaika i wiatraki są drogie i bez dopłat czyli sztuczek ekonomicznych byłyby nieopłacalne. I tak nie są ale my za to płacimy. ładujemy elektryka za złotówkę? nie, nie u nas
  • Norwegia: Ceny zależą niemal w 100% od hydrologii (poziomu wody w zbiornikach retencyjnych). W suchych latach ceny rosną. Coraz większy wpływ mają też interkonektory (kable) łączące Norwegię z droższymi rynkami, jak Niemcy czy Wielka Brytania. ładujemy elektryka za złotówkę? TAK
  • Szwecja: Miks energetyczny oparty na energii wodnej (północ) i jądrowej (południe) oraz rosnącym udziale wiatru. Kluczowe są tu regionalne strefy cenowe (SE1-SE4). Północ kraju ma ogromne nadwyżki i bardzo tani prąd, podczas gdy gęsto zaludnione południe ma ceny znacznie wyższe, zbliżone do rynków kontynentalnych. ładujemy elektryka za złotówkę? TAK w weekend TAK

Analiza cen w ostatnich 10 latach – ceny prądu dla gospodarstw domowych

1. Polska – ceny prądu dla gospodarstw domowych

  • Okres 2015-2020: Ceny dla gospodarstw domowych rosły powoli, ale systematycznie. Głównym motorem wzrostu były rosnące opłaty dystrybucyjne oraz koszty uprawnień do emisji CO2. Mimo to, ceny pozostawały na relatywnie stabilnym, umiarkowanym poziomie w porównaniu do reszty UE. Dopuki rząd nie zaczął wydawać miliardów na drogą energetykę OZE zamiast na hydroelektrownie.
  • Kryzys (2021-2022): Ceny rynkowe (hurtowe) eksplodowały. Jednak gospodarstwa domowe w Polsce były w dużej mierze chronione przez rządowe tarcze i mrożenie cen. Oznacza to, że mieszkańcy nie odczuli pełnej skali podwyżek rynkowych, a realny koszt był subsydiowany. Nikt nie chce dofinansować krajowych małych hydroelektrowni których jest 700. Lepiej wydać u Chińczyka, on przynajmniej będzie wdzięczny!!!
  • Obecnie (2024-2025): Mrożenie cen jest stopniowo wygaszane. Według danych Eurostatu za pierwszą połowę 2024 r., cena dla gospodarstw domowych w Polsce wynosiła około 0,25 EUR/kWh (czyli ok. 25 eurocentów za kWh). Plasuje to Polskę w środku europejskiej stawki pod względem ceny nominalnej. Jednak po uwzględnieniu siły nabywczej (PPS), prąd w Polsce jest relatywnie drogi.

2. Norwegia – ceny prądu dla gospodarstw domowych

  • Okres 2015-2020: Historycznie jeden z najtańszych krajów pod względem cen prądu w Europie. Dzięki obfitości energii wodnej, ceny były bardzo niskie. Również mądra i efektywna gospodarka energetyczna z mottem – Pieniądze wydane u nas zostają u NAS!!!
  • Kryzys (2021-2022): Norwegia doświadczyła bezprecedensowego szoku cenowego. Słabszy rok pod względem opadów w połączeniu z uruchomieniem nowych połączeń kablowych z Europą sprawił, że ceny (zwłaszcza na południu kraju) wzrosły wielokrotnie, dorównując, a czasem przebijając, ceny w Niemczech czy Polsce. Północ kraju pozostała jednak relatywnie tania.
  • Obecnie (2024-2025): Sytuacja się ustabilizowała, ale ceny nie wróciły do historycznie niskich poziomów. Pojawiły się duże różnice regionalne. Dane z 2024 roku sugerują średnią cenę dla mieszkańca na poziomie około 0,17 EUR/kWh, co jest wartością niższą niż w Polsce, ale znacznie wyższą niż Norwegowie byli przyzwyczajeni. UWAGA u nas jest 40% drożej choć zarabiamy 3x mniej. ceny prądu w Skandynawii

3. Szwecja – ceny prądu dla gospodarstw domowych

  • Okres 2015-2020: Podobnie jak Norwegia, Szwecja była krajem taniej energii, zwłaszcza na północy (strefy SE1 i SE2). Południe (SE3 i SE4), gdzie mieszka większość populacji, miało ceny wyższe, ale wciąż konkurencyjne.
  • Kryzys (2021-2022): Kraj doświadczył ekstremalnych różnic regionalnych. Podczas gdy na północy ceny były nadal niskie, na południu, połączonym z rynkiem duńskim, niemieckim i polskim, ceny poszybowały do rekordowych poziomów.
  • Obecnie (2024-2025): Ceny ustabilizowały się, ale pozostają bardzo zmienne i silnie zróżnicowane regionalnie. Średnia cena dla gospodarstwa domowego w 2024 roku oscylowała wokół 0,20 EUR/kWh. Szwecja, dzięki swojemu miksowi OZE i energii jądrowej, pozostaje generalnie krajem o niższych cenach energii niż średnia UE. zobacz ceny na giełdzie energetycznej

Podsumowanie i porównanie

OkresPolskaNorwegiaSzwecja
Przed kryzysem (ok. 2015-2020)Ceny umiarkowane, stabilne, z lekkim trendem wzrostowym (wpływ CO2).Bardzo tanio, ceny zależne od poziomu opadów. Jedne z najniższych w Europie.Taniej niż w Polsce. Duże różnice między tanią północą a droższym południem.
Szczyt kryzysu (2022)Ceny rynkowe ekstremalnie wysokie, ale mieszkańcy chronieni mrożeniem cen.Ekstremalne wzrosty cen (zwłaszcza na południu), szok dla mieszkańców.Ogromne wzrosty cen (głównie na południu), rekordowe rachunki.
Obecnie (dane z 2024)Ok. 0,25 EUR/kWh. Ceny po uwolnieniu rynkowym; powyżej średniej UE pod względem siły nabywczej.Ok. 0,17 EUR/kWh. Taniej niż w Polsce, ale drożej niż historycznie. Wciąż duże wahania.Ok. 0,20 EUR/kWh. Taniej niż w Polsce. Nadal bardzo duże różnice regionalne.

Wniosek: Ostatnie 10 lat fundamentalnie zmieniło europejski rynek energii. Mit “zawsze taniej” Skandynawii upadł podczas kryzysu, który pokazał, jak bardzo ceny w Norwegii i Szwecji są wrażliwe na pogodę i połączenia z resztą Europy. Z kolei Polska, mimo odmiennej struktury (węgiel), dzięki interwencjom rządowym ochroniła mieszkańców przed najgorszymi skutkami rynkowych wahań, choć w dłuższej perspektywie ceny w Polsce są strukturalnie powiązane z drogimi uprawnieniami do emisji CO2. Kto wygrywa? Ten co nie wydaje pieniędzy za granicę.

dlaczego ładowanie z gniazdka w Szwecji może kosztować 1gr/kWh czyli złotówkę za -do pełna!

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

No posts to display