
Futbol na najwyższym poziomie ponownie zaserwował kibicom niezapomniane emocje. Paris Saint-Germain oraz Inter Mediolan zameldowali się w finale Ligi Mistrzów po pełnych dramaturgii półfinałach. Paryżanie triumfowali nad Arsenalem, a Inter okazał się lepszy od FC Barcelony. To zapowiada wyjątkowy finał, w którym francuski gigant będzie walczył o swoje pierwsze w historii zwycięstwo w tych rozgrywkach.
PSG pokonuje Arsenal w emocjonującym dwumeczu
Paris Saint-Germain przystępował do rewanżowego starcia z Arsenalem z jednobramkową zaliczką po zwycięstwie 1:0 na Emirates Stadium. Mimo przewagi, francuska drużyna musiała stawić czoła ofensywnie nastawionym „Kanonierom”, którzy od pierwszych minut rzucili się do ataku. Już w 2. minucie piłka po strzale głową Declana Rice’a nieznacznie minęła bramkę PSG, a chwilę później Gianluigi Donnarumma popisał się spektakularną interwencją po strzale Gabriela Martinelliego.
Mimo naporu Arsenalu, to PSG otworzyło wynik. Fabian Ruiz precyzyjnym strzałem z linii pola karnego pokonał Davida Rayę w 27. minucie. Niewykorzystany rzut karny Vitinhi w drugiej połowie mógł kosztować gospodarzy wiele, ale paryżanie nie dali się złamać. W 69. minucie Achraf Hakimi podwyższył wynik na 2:0, choć kilka minut później Bukayo Saka dał Arsenalowi nadzieję, trafiając na 2:1 po akcji zapoczątkowanej przez Jakuba Kiwiora.
Pomimo heroicznej walki „Kanonierów”, PSG utrzymało korzystny wynik i zameldowało się w finale. To wyjątkowe osiągnięcie, szczególnie że klub przystępował do sezonu bez swoich gwiazd – Leo Messiego, Neymara i Kyliana Mbappe.
Inter Mediolan odprawia Barcelonę
Również Inter Mediolan miał swoją dawkę emocji. Po wygranej 4:3 nad FC Barceloną, włoska drużyna przypieczętowała awans do finału. Spotkanie było pełne zwrotów akcji, a jednym z najważniejszych momentów był gol Francesco Acerbiego na 3:3 w końcówce meczu, który doprowadził do dogrywki. W niej Inter przesądził losy rywalizacji.
Piłkarze FC Barcelony opuszczali San Siro z opuszczonymi głowami. Szczególnie wymowne były obrazy Raphinhy – strzelca jednej z bramek, który po końcowym gwizdku ukrywał twarz w dłoniach, nie kryjąc łez.
Finał, który obiecuje wielkie emocje
PSG i Inter Mediolan zmierzą się w finale, który obiecuje niezapomniane widowisko. Paryżanie, mimo odejścia swoich największych gwiazd, pokazali, że zespół potrafi funkcjonować jako zgrana drużyna, podczas gdy Inter po raz kolejny udowodnił, że w kluczowych momentach potrafi wznieść się na wyżyny swoich możliwości.
Kto sięgnie po trofeum? Odpowiedź poznamy 31 maja.
Ponadto przeczytaj:Za Spiżową Bramą. Tajemnice konklawe: co naprawdę dzieje się w Kaplicy Sykstyńskiej
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Ponadto prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński
Wspomoż fundację – Przekaż 1.5%







































