CWS T-1 to prawdziwie polskie auto, o którym powinniśmy pamiętać.
Kiedy myślimy o polskiej motoryzacji, to z reguły do głowy przychodzą nam maszyny takie jak Syrena, Nysa, Żuk, czy Warszawa. Jednym słowem zatrzymujemy się w czasach PRL-u, zupełnie jak gdyby wcześniej w branży motoryzacyjnej nie działo się nic. Rzecz jasna jest kompletnie inaczej i naprawdę warto sięgnąć do czasów międzywojennych, by samemu przekonać się, że był to niezwykle ciekawy okres. Powstało wówczas wiele solidnych konstrukcji zarówno samochodowych, jak i motocyklowych. Był to również czas, w którym wiele sił przeznaczono na opracowywanie najróżniejszych prototypów. Po latach Polska odzyskała niepodległość, z wolna odradzał się przemysł, a jako jego część powstawała branża motoryzacyjna. Gdzieś pomiędzy tymi wydarzeniami narodził się pierwszy polski samochód, który produkowano seryjnie, czyli CWS T-1. To, niestety dziś już nieco zapomniane auto jest doskonałym przykładem kunsztu polskich inżynierów. Przyjrzyjmy się jego historii, która obfituje w wiele ciekawych wydarzeń.
Zacznijmy może od tego, kto odpowiadał za produkcję samochodu i skąd wzięła się jego nazwa. CWS, czyli Centralne Warsztaty Samochodowe to państwowy zakład, który powstał zaraz po zakończeniu pierwszej wojny światowej. Zbudowano je na bazie niemieckich zakładów samochodowych, które w trakcie wspomnianej wojny funkcjonowały w Warszawie. Centralne Warsztaty Samochodowe miały za zadanie serwisować sprzęt wojskowy, a przede wszystkim remontować pozostawione na ziemiach polskich wojskowe samochody. Z czasem zakłady zaczęły się zajmować również produkcją i tak powstały między innymi motocykle CWS, czy legendarny Sokół. Również samochody powstawały w Centralnych Warsztatach Samochodowych, w tym omawiany CWS T-1. W 1928 roku nazwa CWS została zastąpiona przez Państwową Wytwórnię Samochodów. Przedsiębiorstwo włączono w skład Państwowych Zakładów Inżynieryjnych.
CWS T-1 – geneza powstania
Jak już wspomniałem, Centralne Warsztaty Samochodowe zajmowały się również produkcją pojazdów, w tym między innymi CWS T-1. Wszystko zaczęło się w 1922 roku i trwało dwa lata. Za konstrukcję pojazdu odpowiada wybitny polski inżynier Tadeusz Tański. Studiował on we Francji, zajmował się zarówno budową silników samochodowych, jak i lotniczych. Dysponował ogromną wiedzą, a przez wielu współpracowników nazywany był prawdziwym wizjonerem. W 1924 roku zaprezentował on nowy polski silnik jednak zamontowany w nadwoziu zagranicznego samochodu. Dopiero rok później przygotowano prototyp w stu procentach oryginalny. Nad budową podwozia i nadwozia czuwał inżynier Władysław Mrajski. Produkcja seryjna ruszyła w 1927 roku, jednak należy zaznaczyć, że nie była to produkcja ciągła. Samochód powstawał krótkimi seriami. Powstało tylko około 800 egzemplarzy modelu T-1. Stało się tak, ponieważ tańsze okazały się zagraniczne samochody jedynie składane w Polsce. Ostateczne zakończenie produkcji auta CWS T-1 było podyktowane umową licencyjną, jaką polski rząd podpisał z firmą Fiat. W 1932 roku po długich negocjacjach podpisano dokument zezwalający na produkcję w Polsce modelu Fiat 508. Jedno z postanowień umowy nakazywało zaprzestania produkcji aut, które mogłyby stanowić konkurencję dla pięćset-ósemki. W ten sposób zakończyła się kariera T-1.