Fiat 126p – to też wyjątkowe prototypy
Polski Fiat 126p to auto, które niewątpliwie zmotoryzowało Polskę. Złośliwi mawiali na niego, że jest fatalną imitacją auta turystycznego. Jednak na poczciwego Malucha trzeba spojrzeć przez pryzmat lat, w których powstawał. Szczególnie w okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej pełnił rolę auta rodzinnego i po prostu cieszono się z tego, że jest. Z polskich ulic znany jest najbardziej seryjny maluch z silnikiem montowanym z tyłu o pojemności 650 centymetrów sześciennych. Jednak Fiat 126p to nie tylko model seryjny. W czasach jego produkcji powstawały także wersje prototypowe, które miały na celu uatrakcyjnienie oraz poprawę funkcjonalności polskiego Fiata. . Ich wytwarzaniem zajmował się przede wszystkim Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Samochodów Małolitrażowych przy FSM w Bielsku Białej. Poniżej znajdziecie najbardziej popularne oraz zaawansowane technicznie prototypy.
Fiat 126p – wydłużona wersja Long
Maluch w podstawowej wersji nigdy nie należał do aut pojemnych, chociaż Polacy bez większego problemu potrafili wybrać się nim czteroosobową rodziną z bagażami na zagraniczne wakacje, chociażby do Rumunii lub Bułgarii. Nie zmienia to jednak faktu, że wnętrze Fiata 126p było dość ciasne. Dlatego inżynierowie wpadli na prosty pomysł, w jaki sposób można powiększyć wnętrze Malucha i dodać mu funkcjonalności. Postanowili nieco wydłużyć seryjną karoserię Fiata 126p. W ten sposób powstała wersja Long. Kierownikiem tego projektu był inż. Władysław Wiatrak.
Wydłużenia dokonano poprzez dospawanie pasa blachy zaraz za środkowym słupkiem. Aby tego dokonać, trzeba było wcześniej przeciąć seryjną karoserię po całym obwodzie. Dzięki temu zabiegowi auto wydłużyło się o 10 cm. Zmiana ta pociągnęła za sobą także pewne zmiany techniczne. Masa auta wzrosłą do 610 kg, a co za tym idzie wzmocniono take tylne zawieszenie. Z powodu, że auto było cięższe postanowiono zwiększyć moc silnika do 26 koni mechanicznych. Dzięki temu, pomimo wzrostu masy całkowitej, pojazd był dość dynamiczny. Zwiększono także rozstaw osi. Dzięki powiększeniu karoserii miejsce na nogi zyskali pasażerowie tylnej kanapy, a wnętrze nie było już tak klaustrofobiczne.
Fiat 126p – małolitrażowy dostawczak zwany Bomblem
Konstruktorzy wymyślając kolejne prototypy stawiali na podniesienie poziomu funkcjonalności, ale także myśleli o nadaniu walorów użytkowych dla Polskiego Fiata 126p. Jednym z przykładów była wersja pick-up z zamkniętą paką czyli popularny Bombel. Autorem tego projektu był prof. Cezary Nawrot z warszawskiej ASP. Model ten był pierwszym prototypem wyprodukowanym przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Samochodów Małolitrażowych w roku 1974. Powstało ich kilkanaście sztuk. Były to prototypy, których używano między innymi podczas wyścigów i rajdów jako auta serwisowe.
Konstruktorzy zmodyfikowali przede wszystkim tylną część nadwozia. W celu stworzenia przestrzeni ładunkowej, zaraz za środkowymi słupkami usunięto cały dach. Natomiast pokrywa silnika została ustawiona w pozycji pionowej. W celu zamknięcia przestrzeni ładunkowej wykonano nadbudowę z żywicy poliestrowej. To właśnie dzięki tej nadbudowie, ze względu na jej dość obłe kształty auto uzyskało przydomek Bombel. Zabiegi te sprawiły, że Maluch stał się autem użytkowym i dość praktycznym. Uzyskano ładowność na poziomie 300 kg oraz skrzynię ładunkową o pojemności 1 metra sześciennego.
Fiat 126p – to nie tylko napęd na tylną oś
Konstruktorzy poza zmianami w funkcjonalności wprowadzali też zmiany, które miały na celu poprawę właściwości jezdnych Malucha przy jednoczesnym wzroście funkcjonalności. Niejednokrotnie stosowano nowoczesne jak na tamte lata rozwiązania techniczne. Przykładem jest Fiat 126p z napędem na przód oznaczony symbolem NP. Pracę nad tym prototypem rozpoczęto w 1977 roku. Napęd wraz z jednostką napędową postanowiono przenieść na przód po to, aby w kolejnych latach łatwiej było konstruować i budować inne wersje pochodne. Oryginalne umiejscowienie silnika z tyłu uniemożliwiało to w znaczącym stopniu. Choć wygląd charakterystycznego przodu zwanego ryjkiem jest dość dyskusyjny, to jego projekt opracowano wspólnie z Akademią Sztuk Pięknych w Krakowie.
Jednostka napędowa została umieszczona równolegle do kierunku jazdy z przodu samochodu. Przeniesienei jednostki napędowej wymagało również zmodyfikowania przedniego zawieszenia. Zastosowano w nim kolumny McPhersona, sprężyny śrubowe oraz poprzeczne wahacze. Zmodyfikowano także układ hamulcowy, w którym zastosowano cztery hamulce tarczowe. Przełożyło się to w znacznym stopniu na poprawę skuteczności hamowania. Poszczególne prototypy różniły się od siebie detalami oraz rozwiązaniami technicznymi. W egzemplarzach, które przetrwały do dzisiaj zastosowano zarówno układ chłodzenia powietrzem jak i cieczą. Umieszczenie jednostki napędowej z przodu pozwoliło wygospodarować z tyłu pojazdu bagażnik o pojemności 200 litrów. Pierwszy prototyp ukończono w grudniu 1978 roku.