Nowe oznaczenia fotoradarów już niedługo
Generalny Inspektorat Transportu Drogowego obecnie dysponuje 30 urządzeniami do odcinkowych pomiarów prędkości. Przed każdym z nich znajduje się znak informujący D-51 „kontrola prędkości fotoradar” z dodatkową tabliczką z napisem mówiącym na jakim odcinku wykonywany będzie pomiar. Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt rozporządzenia regulujące nowe znaki, które dokładnie i jednoznacznie mają określać jaki etyp kontroli prędkości będzie wykonywany.
Pomiar średniej prędkości w Polsce wykonywany jest od nieco ponad 3 lat. Problemem jednak dla wielu kierowców stał się nie fakt, że taki pomiar będzie wykonywany, a sposób jego oznaczenia. Do tej pory znak D-51 informował o punktowym pomiarze prędkości. W momencie kiedy kierowca z daleka zauważył ten znak niekoniecznie przeczytał napis na tabliczce, że pomiar prędkości wykonywany będzie przez dalszy odcinek drogi. Po drugie – musiał specjalnie oderwać wzrok od drogi, aby przeczytać informację o kontroli. Może wydawać się banalne, ale w rzeczywistości stwarza duże zagrożenie na drodze. Nowy projekt ma wyeliminować nieodpowiednie oznaczenie i zamiast tego wprowadzić nowe znaki D-51a oraz D-51b. Będą one oznaczać odpowiednio początek i koniec strefy objętej pomiarem średniej prędkości w sposób widoczny dla każdego kierowcy.
Jeśli nowe oznaczenia wejdą w życie pozostaje jeszcze jeden nierozwiązany problem, który nadal wzbudza negatywne emocje wśród kierowców. Chodzi o oznakowanie kamer rejestrujących przejazd na czerwonym świetle. W zeszłym roku do Ministerstwa wystąpił w tej sprawie sam Rzecznik Spraw Obywatelskich. Niestety – bez skutku. Jak myślicie, czy po wprowadzeniu nowych oznakowań resort zdecyduje się na dalsze kroki?
Zobacz także Autostrada A2 będzie bezpłatna
