Osoby z niepełnosprawnościami vs. osoby “sprawne” w czasie pandemii to temat praktycznie nieobecny w mediach. Od 20 marca 2020 roku zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia obowiązuje w Polsce stan Pandemii. Do maja 2021 roku odnotowano ok. dwa miliony osiemset tysięcy przypadków zachorowań, z czego ozdrowiało ok. dwa miliony sześćset osób.
Osób z prawnym potwierdzeniem niepełnosprawności jest w Polsce około 3 milionów. Szacuje się jednak, że rzeczywiste liczby przekraczają 4 miliony. To oznacza, że ponad 10 procent polskiego społeczeństwa należy do grupy osób, których życie jest pasmem trudności, z którymi borykają się każdego dnia.
Osoby z niepełnosprawnościami vs. osoby „sprawne” – codzienne zmagania
Codzienne czynności takie jak zakupy, wizyty w gabinetach lekarskich, punktach usługowych nie są miejscem, gdzie osoby niepełnosprawne mogą funkcjonować w pełni komfortowo i bezpiecznie. Problemy z komunikacyjne z personelem w takich miejscach są nadal dużą barierą. To stwarza ogromny problem w podejmowaniu najprostszych decyzji – czy prosić kogoś o pomoc, czy po prostu pozostać w domu.
Ostatnie 14 miesięcy dla nas wszystkich było bardzo trudnym doświadczeniem. Lockdown, choroby, czasem śmierć najbliższych pozostawiła w nas na zawsze piętno pandemii. Zmienił się świat, zmieniliśmy się my. Lęki, depresje, paraliżują nas wprowadzają w nasze życie chaos oraz niweczą plany zawodowe i marzenia.
Może warto wyobrazić sobie jak wygląda robienie zakupów w sklepie samoobsługowym z zamkniętymi oczami. Albo zastanowić się, jak: porozumieć się z personelem w banku, czy z lekarzem gdy mamy zatkane uszy lub przejechać się komunikacją miejską korzystając z kul… , albo po prostu pomyśleć o ludziach z naszego otoczenia, którzy każdego dnia walczą ze swoją psychiką i starają się funkcjonować w tzw” normalny sposób” nie przekraczając powszechnie narzuconych norm tej „normalności”.
Alter ego społeczne
Gdyby spojrzeć na ten czas oczami osób z niepełnosprawnościami. Czy dla nich był dużo trudniejszy? Odpowiedź brzmi nie bardzo, bo takie życie jest dla nich czymś naturalnym. Często są zamknięci w domach przez całe życie, często mają problem z komunikowaniem się z innymi, są odizolowani, samotni. Pomimo to nie poddają się. Sami stwarzają sobie przestrzeń do działania w ramach swoich umiejętności, wykształcenia i predyspozycji. Bez wątpienia to grupa osób, która stanowi ogromny potencjał edukacyjny. Od ludzi z niepełnosprawnościami powinniśmy się uczyć jak żyć w świecie lokdown‘ów, wykluczeń i postępujących zmian. To oni są naszym alter ego społecznym. Po co wyważać otwarte drzwi, kiedy wiele recept na radzenie sobie z problemami jest już gotowych. Wystarczy tylko zwrócić się do tych bardziej doświadczonych po radę, pomoc. Do osób z niepełnosprawnościami.
Tekst: Beata Kubera
Przeczytaj także: https://bezpiecznapodroz.org/2021/05/13/niepelnosprawni-w-przestrzeni-medialnej/