Czy spółka odpowiadająca za budowę gazociągu może przestać istnieć? Taki scenariusz jest rozważany. Na ten moment jednak wiadomo, że firma zwolniła 140 pracowników. Według niektórych doniesień upadek Nord Stream II jest już blisko.
Upadek Nord Stream II – co z tym bankructwem?
W ostatnich dniach w mediach pojawiły się doniesienia jakoby spółka miała ogłosić bankructwo. Według niektórych doniesień sprawy formalne mają zostać załatwione jeszcze w tym tygodniu. Upadek Nord Stream II nie jest jednak brany pod uwagę przez samą spółkę, która zaprzecza owym informacjom. Według jej przedstawicieli powiadomiła jedynie lokalne władze, że kończy kontrakty z pracownikami z powodu nałożonych sankcji przez USA. Mimo ogromnych problemów finansowych do tej pory nie wystąpiła jednak o ogłoszenie bankructwa. Warto dodać, że sama spółka nie rozpoczęła jeszcze komercyjnego przemysłu, gdyż nie przeszła jeszcze certyfikacji w Niemczech. W związku z ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie jej przyszłość stoi zatem pod ogromnym znakiem zapytania.
Upadek Nord Steam II – kto się wycofał?
Sytuacja na Ukrainie spowodowała, że ze współpracy z Nord Stream II zaczynają rezygnować wielkie firmy i przedsiębiorstwa. Brytyjsko-holenderski koncern petrochemiczny Shell zapowiedział, że rezygnuje ze wszystkich wspólnych przedsięwzięć z rosyjskim Gazpromem. Oznacza to również całkowite zerwanie z Nord Stream II, w którym ma 10% udziału. Przypomnijmy, że Shell jest jedną z największych firm zajmujących się wydobyciem ropy naftowej i gazu ziemnego. Grupa działająca w ponad 140 krajach na świecie, zatrudnia około 86 000 osób. Shell nie jest jedyną firmą, która zdecydowała się podjąć takie działania. Swój udział w projekcie niedawno wstrzymały również Niemcy. Umowę z rosyjskim koncernem gazowym postanowiła rozwiązać także UEFA. 19,75 procent udziałów sprzedaje też brytyjski koncern BP. Wszystkie te przedsiębiorstwa podjęły radykalną decyzję na podstawie niezgody na obecne wydarzenia mające miejsce na Ukrainie.
Upadek Nord Stream II – dostawa gazu
Spółka Nord Stream II jest odpowiedzialna za wybudowanie gazociągu z Rosji do Niemiec, idącego przez Bałtyk. Działalność należy do rosyjskiego Gazpromu, jednak swoją siedzibą ma w szwajcarskim mieście ZUG. Głównym celem jej powstania jest transport tego gazu dnem Morza Bałtyckiego z rosyjskiej lokalizacji w pobliżu miasta Wyborg do niemieckiego Greiswald. Warto dodać, że przeciwko budowie Nord Stream II protestowała m.in. Polska. Wstępna decyzja o rozpoczęciu budowy gazociągu zapadła w 2012 roku. Dokonano tego z udziałem międzynarodowego konsorcjum. W jego składzie znalazły się: francuski Engie, austriacki OMV, Royal Dutch Shell, Uniper i Wintershall. Układanie samej rury na dnie Bałtyku rozpoczęło się w 2018 roku. Nord Stream II w trakcie swojego powstawania szczycił się przede wszystkim nowoczesną technologią, bowiem dotychczasowe metody dostarczania gazu pamiętają jeszcze czasy ZSRR. Nic dziwnego, że osoby odpowiadające za ten projekt uznały go więc za przełomowy.
Foto: Wikimedia Commons
Zobacz także: Anuluj dług – bankructwo firmy GetBack
Więcej informacji na temat aktualnej sytuacji na Ukrainie usłyszysz na antenie Radia Bezpieczna Podróż