Robert Lewandowski w Legii Warszawa grał w trakcie przebudowy drużyny ze stołecznej Delty. Wypatrzył go trener drużyny rezerw stołecznego klubu Jerzy Kraska i jego współpracownicy podczas przerwy w rozgrywkach. W teorii młodym zawodnikom w Legii miało być łatwiej, lecz nie do końca tak było. Zachwycony Lewandowskim był ówczesny dyrektor sportowy Jacek Bednarz. Były fotoreporter Eugeniusz Warmiński obserwował zawodnika jak grał jeszcze w Varsovii i polecił go trenerowi Krasce, a ten go posłuchał.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – początki
Utalentowany zawodnik przeszedł na Łazienkowską pod koniec 2005 roku. Na jego debiut przypadło sparingowe spotkanie z Gwardią Warszawa, które Legia wygrała 1:0, a Robert zaliczył asystę. Przed sezonem strzelał jeszcze bramki m.in. w meczach z Iglopolem Dębica i Podlasiem Sokołów Podlaski. W pierwszych dwóch meczach „Lewy” w ogóle nie pojawił się na boisku, a w kolejnym zagrał ostatnie 10 minut. W następnym meczu, który obserwował trener pierwszej drużyny Dariusz Wdowczyk zaczął od początku, ale zszedł z boiska po godzinie gry. Zapisał się tylko w protokole meczowym żółtą kartką. Następne cztery spotkania oglądał z ławki rezerwowych. Według Kraski był słaby fizycznie.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – pierwsza bramka
Trener rezerw warszawskiej ekipy wpuścił „Lewego” na ostatnie 15 minut w meczu z Mazowszem Grójec. Nie miało to jednak większego znaczenia ponieważ Legia II przegrała ten mecz 2:4, znajdując się na samym dnie tabeli. W zespole była spora konkurencja w postaci m.in. Adriana Paluchowskiego, Piotra Polniaka czy Przemysława Wysockiego. Byli to doświadczeni zawodnicy, a Robert dopiero wchodził do poważnego futbolu i wcale nie wyglądał lepiej od nich. Dlatego mało grał twierdzi Kraska. Bilans Roberta Lewandowskiego w rundzie jesiennej wyniosł 7 meczów (296 minut) i 1 gol. Pod koniec rundy strzelić 2 bramki ze Żbikiem II Nasielsk w Pucharze Polski, czym trochę poprawił swoją sytuację.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – nieprzeciętne umiejętności
Jesienią zawodnik pochodzący z Mazowsza boisk III ligi nie podbił. Jednak już w trakcie zimowych przygotowań do rundy wiosennej zaczął pokazywać, że ma smykałkę do futbolu. 5 stycznia 2006 roku rezerwy Legii wzięły udział w turnieju o Puchar Prezydenta Warszawy. Zawody odbywały się na boisku Okręcia, w losowaniu wpadły na siebie Legia II i Polonia II. Także byliśmy świadkami „Małych Derbów”, Był to popis jednego aktora. Obecnie zawodnik Bayernu Monachium strzelił 5 bramek, ale w finale lepsze okazało się Okręcie Warszawa, które wygrał o2:0. „Lewy” miał niezwykły inkstynkt snajperski, piłka szukała go w polu karnym. Zdobywał bramki wieloma częściami ciała: lewą nogą, prawą czy z główki. Był bardzo pracowity – wspomina kraska.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – dwa hat-tricki
Podczas zimowych przygotowań Robert zdobył jeszcze dwa hat-tricki, przeciwko OKS Otwock (6:0) i Delcie Warszawa (4:1). W pierwszym meczu rundy wiosennej Legia II grała z ŁKS-EM Łomża, liderem tabeli. Niespodziewanie „Dawid z Goliatem” wygrał 2:1, a Lewandowski zaliczył asystę przy bramce Mirko Poledicy. Następny mecz z Górnikiem Łęczyca to znów 69 minut piłkarza. Zwrócił on na siebie uwagę opiekuna reprezentacji Polski do lat 18 Radosława Mroczkowskiego, który zaprosił go na konsultacje. Wśród 25 powołanych byli m. in Kamil Grosicki i Patryk Małecki. Widocznie „Lewy” nie zrobił wrażenia na Mroczkowskim ponieważ ten nie powołał go na towarzyski turniej Slovaka Cup. Po powrocie ze zgrupowania młody piłkarz zagrał cały mecz w zwycięskim 2:1 spotkaniu z MZKS Kozienice. Po spotkaniu trener „Dwójki” miał do niego pretensje o niewykorzystanie dwóch stuprocentowych sytuacji. Kolejny mecz „Lewy” zaczął na ławce. Jak się później okazało to był jego początek końca w Warszawie.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – poważna kontuzja
26 kwietnia rezerwy Legii grały z Dolcanem Ząbki. Na ten mecz z „Jedynki” został ściągnięty duet napastników Kucharski-Klatt. W 54 minucie Klatta zmienił Lewandowski, ale już pięć minut później musiał zejść z murawy z powodu kontuzji. Po wykonaniu badań werdykt lekarza brzmiał jednoznacznie, naderwanie mięśnia dwugłowego uda.. Nie zagrał już do końca sezonu, przez pewien czas musiał poruszać się o kulach. Lekarz klubowy twierdził nawet, że obecnie jeden z najlepszych piłkarzy świata nie będzie się nadawać do wyczynowego uprawiania sportu. Rezerwy Legii skończyły sezon na 11 miejscu w tabeli III ligi co oznaczało spadek jeden poziom niżej. W przerwie letniej trener pierwszej drużyny Dariusz Wdowczyk zaprosił na obóz do Wronek kilku młodych piłkarzy, wśród nich był Lewandowski. Najwyraźniej nie wpadł w oko Wdowczykowi ponieważ w późniejszym wywiadzie dla klubowych mediów przyznaje, że nawet nie pamięta jego twarzy.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – nieprzedłużenie kontraktu
Po powrocie z obozu okazało się, że nie ma już dla niego przyszłości w Legii. Klubowa sekretarka poinformowała go, że nie jest już piłkarzem klubu. Jego przyszłość stanęła pod dużym znakiem zapytania. Dziś uważa się, że odstrzelenie piłkarza było jedną z największych pomyłek w historii klubu. Piotr Polniak twierdził, że działacze nie przedłużyli z nim kontraktu ze względu na poważną kontuzję odniesioną przed paroma miesiącami. Według Adriana Paluchowskiego żaden z młodych graczy nie wyróżniał się we Wronkach na tyle by zagościć w pierwszym zespole.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – przegapienie talentu
Według kierownika stołecznej Delty Kazimierza Wijata w Legii po prostu nie poznali się na Robercie, na jego talencie. Trafił do klubu mając 17 lat, może nie był jakoś silny fizycznie, lecz już wtedy miał papiery na niezłego piłkarza. Umiał przewidywać sytuacje na boisku, zagrać nieszablonowo, był także uparty, nie przejmował się zbytnio niepowodzeniami. To z pewnością pomogło mu wrócić po ciężkiej kontuzji. Przeskok z IV do III ligi, gdzie grały rezerwy Legii nie jest niby zbyt duży. Lecz w dużej mierze grali tu zawodnicy, których klub sprowadzał za duże pieniądze, a nie mieścili się w pierwszej drużynie. Młodzi zawodnicy w związku z tym nie dostawali dużo szans, wspomina.
Robert Lewandowski w Legii Warszawa – początek wielkiej kariery
Trener Kraska wierzył w „Lewego”, w jego umiejętności. Jak kogoś brakowało do treningu w pierwszej drużynie zawsze posyłał Lewandowskiego. Liczył, że w końcu ktoś się nim zainteresuje w „Jedynce”, ale wyszło jak wyszło. Robert jako wychowanek Varsovii Warszawa zawsze chciał grać w Legii. Jednak nie dane mu było poważniej zaistnieć w drużynie wojskowych. Robert Lewandowski odszedł w 2006 roku do Znicza Pruszków właściwie za darmo choć później zapłacił Legii 5000 tysięcy złotych. 2 lata później, gdy „Lewy” został królem strzelców II ligi Warszawianie mogli znów pozyskać zawodnika, ale z tego nie skorzystali. Potem przeszedł do Lecha Poznań, z którym w 2010 r. zdobył mistrzostwo Polski, a dalej to już wszyscy wiedzą.
Zainteresował cię nasz temat? Przeczytaj także o Historii butów piłkarskich
Chcesz wiedzieć więcej? Słuchaj Radia Bezpieczna Podróż.