Spotkanie Czechy Polska. Już jutro (24 marca) reprezentacja Polski w piłce nożnej rozegra pierwsze eliminacyjne spotkanie w grupie E do mistrzostw Europy, które odbędą się w Niemczech w 2024 roku. Podopieczni Fernando Santosa już na samym początku trafili na teoretycznie najtrudniejszego rywala jakim jest drużyna Czech. Dla Santosa będzie to pierwszy mecz jako opiekuna biało czerwonych, który zastąpił na tym stanowisku zwolnionego Czesława Michniewicza po mistrzostwach świata w Katarze. Fani naszych „orłów” mają spore nadzieje związane z Portugalczykiem ponieważ poprzednio przez 8 lat prowadził reprezentację swojego kraju, z którą osiągał sukcesy. Za jego kadencji Portugalczycy m. in. zostali mistrzami Europy w 2016 roku i wygrali grupę Ligi Narodów 3 lata później. Po spotkaniu w Pradze Robert Lewandowski i spółka wrócą do Warszawy gdzie 3 dni później zagrają z Albanią. Planem maksimum, a jednocześnie minimum jest 6 punktów na początku eliminacji co na pewno doda drużynie skrzydeł.
Spotkanie Czechy Polska – „grupa marzeń”
Reprezentacja Polski miała niebywałe szczęście w losowaniu ponieważ trafiła do „grupy marzeń”. Poza Czechami i Albanią przeciwnikami Polaków są drużyny Mołdawii i Wysp Owczych. Wydaje się, że ciężko nie awansować z tej grupy być może nawet z kompletem punktów, ale z doświadczenia wiem, że tak pięknie raczej nie będzie. O awans tym bardziej jest łatwiej, że bezpośrednio do turnieju awansują dwa zespoły. Zawsze można marudzić, że z Albanią czy Wyspami Owczymi, a nawet z Mołdawią na wyjeździe łatwo nie będzie. Albo, że nasza kadra już trafiała na grupy marzeń i odpadała czy to z eliminacji czy już na samym turnieju.
Spotkanie Czechy Polska – powołania
Wśród powołanych, a także niepowołanych jest kilka zaskoczeń, największym z nich jest brak Grzegorza Krychowiaka. z saudyjskiego Al-Shabab. Na liście powołanych zawodników brakuje także m. in. Kamila Glika, Arkadiusza Milika czy Jakuba Modera, ale ich absencja wynika z kontuzji. Za to chyba największym zaskoczeniem wśród powołanych jest Ben Lederman z Rakowa Częstochowa. Poza polskim piłkarzem spod Jasnej Góry amerykańsko-izraelskiego pochodzenia z Ekstraklasy znajdziemy jeszcze tylko Michała Skórasia z Lecha Poznań. Oprócz tych dwóch piłkarzy za niespodziankę możemy uznać miejsce dla Michała Karbownika z Fortuny Duesseldorf. Poza wymienionymi większych niespodzianek nie ma jak Lewandowski, Szczęsny, Zieliński czy Krzysztof Piątek. Fernando Santos podobnie jednak jak i jego rodak Paulo Sousa nie patrzy zbyt przychylnie na graczy z polskiej Ekstraklasy. W przeciwieństwie jednak do Sousy Fernando Santos obserwuje na żywo poczynania naszych rodaków.
Spotkanie Czechy Polska – przekręty z biletami
Dla kibiców z Polski trafiło ok. 950 biletów, nic dziwnego, że wyjazd ten cieszył się dużym zainteresowaniem ponieważ ciekawe miasto i po prostu blisko. Jak to w naszym kraju zwykle bywa, a szczególnie w przypadku PZPN. Większość biletów z przyznanej puli dla fanów z Polski PZPN rozdał działaczom. W związku z tym praktycznie wszyscy polscy kibice musieli obejść się smakiem. Dodatkowo PZPN arogancko nawet nie odpisywał na maile w sprawie wejściówek.
Spotkanie Czechy Polska – składy
Fernando Santos na spotkania z Czechami i Albanią powołał:
Bramkarze: Wojciech Szczęsny (Juventus), Łukasz Skorupski (Bolonga FC), Bartłomiej Drągowski (Spezia Calcio)
Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Matty Cash (Aston Villa), Paweł Dawidowicz (Hellas Verona), Robert Gumny (Ausburg), Michał Karbownik (Fortuna Duesseldorf), Jakub Kiwior (Arsenal), Kamil Piątkowski (KAA Gent)
Pomocnicy: Krystian Bielik (Birmingham), Kacper Kozłowski (Vitesse), Ben Lederman (Raków Częstochowa), Karol Linetty (Torino), Damian Szymański (AEK Ateny), Przemysław Frankowski (Lens), Jakub Kamiński (VLF Wolfsburg), Michał Skóraś (Lech Poznań), Sebastian Szymański (Feyenoord Rotterdam) Piotr Zieliński (Napoli), Nicola Zalewski (AS Roma)
Napastnicy: Robert Lewandowski (FC Barcelona), Krzysztof Piątek (Salernitana), Karol Świderski (Charlotte)
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o finale nie na Narodowym
