Wiosna za oknem, zatem i motocyklistów na ulicach coraz więcej. Jak wiemy, wokół kierowców jednośladów na przestrzeni lat narosło wiele mitów. Czy motocykliści to dawcy organów? Zapraszamy na rozmowę z Maciejem Bednikiem – Specjalistą ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Automobil Klub Wielkopolski.
Niepotrzebne mity
Jak wyżej wspomnieliśmy, jednym z najbardziej utartych mitów względem motocyklistów, jest to, że są oni dawcami organów. Maciej Bednik całkowicie nie zgadza się z tym stwierdzeniem twierdząc, że dziś kierowcy jednośladów są bardzo świadomi. Dowodem może być, chociażby fakt, że większość z nich spotykamy m.in. w kamizelkach odblaskowych. Ponadto są w pełni świadomi co do zasad ograniczania prędkości. Motocykliści to według naszego rozmówcy pasjonaci, którzy chcą być bezpieczni. Samych motocyklistów z roku na rok przybywa, co może jeszcze bardziej świadczyć o ich świadomości poruszania się tym pojazdem. W przypadku motocyklistów najczęstszą przyczyną wypadków jest prędkość. Według naszego eksperta nie jest to jednak większy wyjątek w stosunku do pozostałych uczestników ruchu drogowego. Zwraca jednak uwagę, że motocykl jako pojazd jest dużo bardziej narażony podczas zdarzeń drogowych. Motocyklistę nie chroni bowiem większa karoseria, a jedynie odpowiedni ubiór i kask. Dlatego podczas zderzenia zazwyczaj doznają dużo większych obrażeń.
Przepisy i najczęściej popełniane błędy
Maciej Bednik zwraca jeszcze uwagę na fakt, że motocykliści dużo bardziej narażeni są na warunki pogodowe. Szczególnie śliska nawierzchnia powoduje, że zwłaszcza na zakrętach robi się bardzo niebezpiecznie. W trakcie rozmowy padło również pytanie, czy względem przestrzegania zasad motocykliści są inaczej traktowani. Okazuje się, że są oni takimi samymi uczestnikami ruchu drogowego. W związku z tym mają zarówno swoje prawa, jak i obowiązki. Dlatego jeżeli na drodze obowiązuje zakaz przekraczania dozwolonej prędkości, to dotyczy on również motocyklistów. Większość kierowców jednośladów kusi osiąganie dużych prędkości. Aby poczuć przysłowiowy „wiatr we włosach” wybierajmy jednak wyłącznie przeznaczone do tego miejsca. „Nie chciałbym tu zbytnio reklamować toru Poznań, ale to jest jedyny homologowany tor w Polsce, zarówno wśród samochodów, motocykli, jak i kartingowców” – przekonuje nasz ekspert. Dodając, że ich działalność organizuje tzw. „Dni szybkiej jazdy”, by pasjonaci bez wyrzutów sumienia mogli dodać trochę gazu.
Czy motocykliści to dawcy organów – ludzie o gołębim sercu
Czy motocykliści to dawcy organów? Podczas naszej rozmowy poruszany temat dotyczył przede wszystkim przekraczania prędkości. Pojawił się jednak wątek samego stereotypowego postrzegania kierowców jednośladów przez społeczeństwo. Oczywiście nasz gość zgadza się, iż często kierują się oni brawurą. Tu jednak szczególnie można to zauważyć wśród młodych kierowców, którzy mimo braku doświadczenia pragną zastrzyku adrenaliny prowadząc nową, wymarzoną maszynę. Doświadczeni kierowcy natomiast będą zwracać uwagę na prędkość, a także pozostałe aspekty bezpieczeństwa. Sami motocykliści w wielu przypadkach nadal też kojarzą się jako ludzie, którzy nie szanują przepisów, a także są oziębli i zdystansowani. Tymczasem większość kubów motocyklowych bardzo chętnie angażuje się w różnego typu akcje charytatywne. Przykładowo, członkowie klubów motocyklowych każdego roku odwiedzają Domy Dziecka, jednocześnie zbierając fundusze na ich działanie.
Rozmowa miała miejsce w ramach kolejnej audycji „Z dobrej strony”, której możecie posłuchać w każdy poniedziałek po g. 16:00.
Posłuchaj także: Jak oswoić dziecko z lekarzem?
poznaj najlepiej funkcjonujący salon moto na południu kraju