Nowi piłkarze Legii Warszawa – transfer Sebastiana Szymańskiego
Nowi piłkarze Legii Warszawa. Bardzo ciekawe doniesienia doszły z Rosji, a konkretnie z Dynamo Moskwa, w którym grał po transferze z Legii Warszawa Sebastian Szymański. Polak przed kilkoma dniami za 11 milionów euro przeniósł się do Fenerbahce Stambuł. Jak się okazuje zarobi na tym też Legia i to całkiem sporo bo 1,65 miliona euro. Wynika to z zapisu w umowie piłkarza pomiędzy rosyjskim, a warszawskim klubem i zagwarantowania sobie procentu od następnego transferu. Do Warszawy Szymański trafił wraz z początkiem 2013 roku i przez lata piął się po następnych rocznikach akademii. W pierwszym zespole Legii zadebiutował w lipcu 2016 skąd przeniósł się 3 lata później do Dynama Moskwa.
Nowi piłkarze Legii Warszawa – skrót wywiadu z Kunem
Patryk Kun, który przeniósł się w przerwie letniej z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa udzielił wywiadu portalowi legioniści.com, a oto jego skrót: Od praktycznie zawsze moja rodzina była związana z futbolem, tata był trenerem (także moim), a bracia podobnie jak ja grają w piłkę nożną. Dominik gra w Widzewie, a najmłodszy w okręgówce w Victorii Węgorzewo. Jak gram przeciwko bratu to nigdy nie traktuje tego jakoś wyjątkowo, każdy po prostu daje z siebie wszystko dla swojego zespołu. Podczas mojej przygody z piłką miałem złamaną rękę, z którą grałem 2 i pół roku i nawet o tym nie wiedziałem ponieważ aż tak bardzo nie bolała. Spędziłem w Częstochowie 5 lat i i miałem to szczęście, że trafiłem akurat na Marka Papszuna. Nie każdy zawodnik lubi u niego występować bo dużo wymaga od swoich podopiecznych, ale mi pasowało.
Nowi piłkarze Legii Warszawa – skrót wywiadu z Kunem
Zainteresowanie ze strony Legii pojawiło się pod koniec roku choć miałem też oferty z innych klubów także zagranicznych. Wiele rzeczy się złożyło na to, że wybrałem Legię m. in. trener Kosta Runjaić, ale na pewno tego nie żałuje. Po ostatnim finale pucharu Polski pojawiły się głosy jakobym miał nie chcieć wygrać co mnie śmieszy, zupełnie tego nie rozumiem. Już przed transferem do Legii wiedziałem, że klub z łazienkowskiej to rewelacyjne miejsce z dobrą infrastrukturą, zawodnikami i świetnymi kibicami. Żadnego z piłkarzy Legii wcześniej nie znałem, ale mam z nimi dobry kontakt. Podoba mi się także to, że w Warszawie więcej się wymaga niż w Częstochowie. Jest to bardzo dobre miejsce do rozwoju. Filip Mladenović wysoko zawiesił mi poprzeczkę, to taka czołówka polskiej ligi jeśli chodzi o lewą stronę. Wiem, że naturalnie będę do niego porównywany, lecz nie mam z tym żadnego problemu.
Nowi piłkarze Legii Warszawa – skrót wywiadu z Elitim
Nie przypuszczałem, że w Warszawie są tak dobre warunki do pracy. Legia docelowo ma być dla mnie przystankiem do „piłkarskiego raju”. Moim celem jest gra w jednej z pięciu najlepszych lig świata. Szybko zacząłem samodzielne życie ponieważ już w wieku 12 lat wyjechałem do akademii piłkarskiej oddalonej od domu o 800 km. W wieku 15 lat trafiłem do zespołu FC Leones, a gdy skończyłem 20 rok życia wykupiło mnie angielskie Watford, ale od razu zostałem wypożyczony. Chcąc zostać profesjonalnym piłkarzem i spełnić marzenia musiałem się poświęcić i pożegnać z rodziną, kolegami ze szkoły czy podwórka. Sporo jest utalentowanych chłopców w Kolumbii, którzy jednak nie są w stanie sprostać wyzwaniom i przepadają. Byłem wypożyczany do wielu klubów m. in. do Deportivo La Coruna czy Racingu Santander co miało lepsze i gorsze strony. Z drugiej strony jako młodemu chłopakowi przydałaby się stabilizacja.
Nowi piłkarze Legii Warszawa – skrót wywiadu z Elitim
Kibice Racingu Santander żałowali, że odchodzę ponieważ ich zespół tracił dobrego piłkarza co jest w sumie miłe, że tak sądzą. O Legii oczywiście wcześniej słyszałem, ale za wiele o niej nie wiedziałem. Jak jednak pojawiła się opcja gry w Warszawie to długo się nie zastanawiałem bo chcę grać o najwyższe cele. Złapałem niezły kontakt z Josue, mam dobrą lewą nogę, może uda nam się stworzyć zgrany duet? Będzie to z korzyścią dla wszystkich. Oglądałem już mecze w Ekstraklasie w telewizji i wiem, że kto się wyróżnia w tej lidze częściej dostaje po kostkach. Słyszałem, że kibice Legii są niesamowici, potrafią stworzyć z meczu prawdziwy spektakl na trybunach i jeżdżą za klubem w dużych liczbach nie tylko po Polsce, ale też po Europie. Wiem, że w Warszawie jest duża presja, ale sądzę, że z nią sobie poradzę. W Deportivo La Coruna też była spora presja i jakoś dałem radę.
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o ostatnich szlifach przed nowym sezonem