Wczoraj, 3 października 2024 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) przeprowadziło szeroko zakrojoną akcję, której efektem było zatrzymanie trzech osób. Okazuje się, że to dotyczy też byłego polityka Janusza P., obecnie działającego jako przedsiębiorca. Zatrzymania miały miejsce w Lublinie i Biłgoraju. Działania te związane są z trwającym śledztwem dotyczącym podejrzenia oszustwa na kwotę blisko 70 milionów złotych. Ponadto sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez kilka tysięcy pokrzywdzonych. Zaufany polityk czy bezwzględny oszust? Janusz P. zatrzymany za wyłudzenie fortuny od tysięcy ludzi!
Zaufany polityk czy bezwzględny oszust? Janusz P. zatrzymany za wyłudzenie fortuny od tysięcy ludzi!
Agenci CBA zatrzymali Janusza P. w Lublinie, a jego współpracowników – Przemysława B. i Zbigniewa B. – odpowiednio w Lublinie i Biłgoraju. Śledztwo jest prowadzone wspólnie przez CBA oraz Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Ponadto rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), Jacek Dobrzyński, poinformował, że chodzi o oszustwo znacznej wartości. To właśnie kwalifikuje się pod art. 286 i art. 294 Kodeksu Karnego, dotyczące oszustw o dużych rozmiarach i wyrządzenia szkody majątkowej znacznej wartości.
Prokurator krajowy o zarzutach
4 października prokurator krajowy Dariusz Korneluk potwierdził, że Janusz P. usłyszał zarzuty oszustwa. Dodał, że śledztwo trwa, a prokuratorzy będą decydować, czy istnieją podstawy do zastosowania środków zapobiegawczych wobec podejrzanego. Choć Korneluk unikał podawania szczegółów, podkreślił, że nie zakończono jeszcze wszystkich czynności procesowych z udziałem Janusza P.
Rola pozostałych podejrzanych
Przemysław B. i Zbigniew B., również zatrzymani w związku ze sprawą, byli bliskimi współpracownikami Janusza P. Choć szczegóły ich zaangażowania w domniemane oszustwo nie zostały jeszcze w pełni ujawnione, śledztwo sugeruje, że ich rola była kluczowa w realizacji nielegalnych działań, które miały na celu wyłudzenie znacznych środków finansowych od licznych pokrzywdzonych.
Reakcje na zatrzymanie
Akcja CBA odbiła się szerokim echem w mediach i środowiskach politycznych. W Senacie Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych, został zapytany przez dziennikarzy o tę sprawę. Odpowiedział, że zarówno CBA, jak i prokuratura działają bez żadnych ograniczeń co do osób, które mogą być zatrzymywane i oskarżane. Siemoniak podkreślił, że fakt zatrzymania Janusza P. , oraz ponadto jego współpracowników świadczy o tym, że sprawa jest traktowana przez prokuraturę bardzo poważnie.
Obrona Janusza P.
Obrońcą Janusza P. jest znany adwokat Jacek Dubois. W rozmowie z mediami poinformował, że jego klient współpracuje z organami ścigania i nie przyznaje się do winy. Dubois zaznaczył, że zarzuty wobec jego klienta są nieuzasadnione. Ponadto dodał, że śledztwo ma na celu zniszczenie reputacji Janusza P. jako przedsiębiorcy i byłego polityka.
Co dalej?
Zatrzymanie Janusza P. jest jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich dni. Sprawa ta może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla samego oskarżonego. Na chwilę obecną prokuratura kontynuuje przesłuchania, a dalsze kroki będą zależne od decyzji dotyczących ewentualnego zastosowania środków zapobiegawczych.
Ponadto przeczytaj też o: Subwencja dla PIS. Co zrobi Kaczyński, jeśli ją straci? Ma plan B
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński